Tak się złożyło, że od wielu lat z różnych przyczyn nie wybierałem się do Zakopanego aż do tego czasu. Kiedyś to miejsce odwiedzałem niemal co roku, ale gdy zaczęły się wędrówki ludów zaprzestałem. Teraz też obawiałem się tych wszystkich zapowiedzi obostrzeń, zakazów jak i sporych tłumów, ale jak się na miejscu okazało nie było wcale tak źle. W hotelach normalnie, w karczmach także i na stokach również, więc te kilka dni upłynęły w sympatycznej atmosferze. O dziwo także dojazd nie sprawił większych problemów, chociaż doskonale wiemy, jak wygląda jazda Zakopianką.
o tym co lubię: sport i turystyka Zastrzeżenie: To mój prywatny blog, dlatego nie gwarantuję ważności czy aktualności zamieszczanych tutaj informacji. Zastrzegam sobie prawo do nieponoszenia odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy,zwłokę czy skróty myślowe.
piątek, 31 grudnia 2021
środa, 22 grudnia 2021
Życzymy...
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, Nowy 2022 Rok więc tradycyjnie nastał czas życzeń. Pozwolę sobie skopiować te z 2015 roku. Zbliżają się kolejne Święta Bożego Narodzenia, kolejny Nowy Rok. Będziemy znowu sobie składać życzenia. Zwykle życzymy sobie zdrowia, długiego życia, aby się nam dobrze powodziło. Ja te życzenia pragnę jeszcze okrasić spokojem sumienia, radością wewnętrzną i szacunkiem u ludzi. Abyśmy byli wierni Bogu – uczciwości, prawości i sprawiedliwości.
wtorek, 14 grudnia 2021
O tym i owym..
Obecnie cała uwaga piłkarskiego środowiska skupiona jest wokół kobiecej drużyny Tarnovi Tarnów, ale od początku. Jak widzę świetnie rozwija się jeden z portali internetowych „Od B Klasy do Ekstraklasy -Małopolska Piłka” do którego chętnie zaglądam. Chyba o to właśnie chodziło. Znajduje się w nim to wszystko o czym pisałem już bardzo dawno, jak choćby relacje z meczów piłkarskich, wywiady, komunikaty, filmy, zdjęcia czy jeszcze gorące wiadomości a wszystko to prowadzone w ciekawej formie. Gratulacje. Jeżeli się to utrzyma będę mógł spokojnie wycofać się z prowadzenia swojego bloga. Bardzo zasmucił mnie ostatni komunikat o wycofaniu z rozgrywek Ekstraligi kobiet drużynę Tarnovii Tarnów. Wprawdzie już w podsumowaniu sezonu o tym wspomniałem, ale nie sądziłem, że nastąpi to tak szybko. Argumenty zawarte w komunikacie Zarządu Klubu jakoś do mnie nie docierają i absolutnie mnie nie przekonują, wręcz odwrotnie.
poniedziałek, 29 listopada 2021
Unia Tarnów - BSF Bochnia
Jak wspomniałem w podsumowaniu rozgrywek, ważnym ogniwem w rozwoju piłki nożnej są rozgrywki Futsalu. Na naszym terenie mamy dwa mocne ośrodki w Bochni i Tarnowie. Bochnia już w minionym sezonie powinna uzyskać awans do najwyższej ligi, ale jak możemy zauważyć w tym sezonie już pewnie zmierzają do tego celu. W najbliższą niedzielę dojdzie do derbowego pojedynku Unia Tarnów – BSF Bochnia. Będzie to raczej trudny mecz dla lidera rozgrywek, bo tarnowska Unia radzi sobie bardzo dobrze w obecnym sezonie. Już po meczu i chociaż wygrał zespół gości, to gospodarze wcale im tego nie ułatwili. Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie, w której padły wszystkie bramki (5:2). Zaczęło się znakomicie dla zawodników Tarnowa, bo prowadzili już 2:0 i gdyby w tym momencie zagrali tak jak w drugiej to kto wie jak zakończyły by się te zawody.
środa, 24 listopada 2021
Podsumowanie I Runda 2021/22
Koniec rozgrywek to zazwyczaj czas na podsumowania, wnioski i przemyślenia. Trudno nie wspomnieć o naszym zespole występującym w Ekstraklasie, czyli Termalice Bruk Bet Nieciecza. Niestety, ale ta trwająca jeszcze runda rozgrywek jest bardzo nieudana dla zespołu Niecieczy. Ten remis z ekipą Górnika Łęczna, który tak naprawdę jest porażką tylko to potwierdza. Mimo wszystko jeszcze sporo meczów, więc trzymamy kciuki. Ja nie chodzę i nawet niezbyt chętnie oglądam mecze Ekstraklasy, bo to nie moja bajka. Słaby poziom, a gdy jeszcze dochodzą takie sytuacje z tym słynnym VAR-em jak w meczu Górnika Zabrze z Legią Warszawa, gdzie kilku sędziów analizuje przez 5 minut czy zawodnik był na spalonym 1 czy 2 centymetry, to odchodzi chęć do oglądania czegoś takiego. Jaką korzyść odnosi ten zawodnik, który ma 2 cm przewagi nad swoim przeciwnikiem?
poniedziałek, 22 listopada 2021
Golemki - Czermin
Byłoby grzechem w tak piękną pogodę, jaka była wczoraj siedzieć na przykład przed telewizorem, więc udałem się na Podkarpacie a dokładniej na mecz Klasy Okręgowej pomiędzy: Kamieniarzem Golemki i Victorią Czermin. To zespoły środka ligowej tabeli i taki dokładnie był ten mecz. Żadna z drużyn nie chciała tego meczu przegrać i tak też się stało, bo zawody zakończyły się podziałem punktów (1:1). To sprawiedliwy wynik i chyba obie ekipy zeszły z boiska zadowolone. Mecz poziomem gry podobny do tych naszych małopolskich rozgrywek jak i zachowanie zawodników, trenerów czy kibiców. Wszyscy lepiej wiedzą od sędziego, czy było przewinienie czy nie, chociaż trzeba uczciwie tutaj powiedzieć, że sędziowanie było bardzo kiepskie.
sobota, 20 listopada 2021
Wolania - Lubań
Z Tarnowa przyjechałem na drugą połowę meczu Wolania Wola Rzędzińska - Lubań Maniowy i jak się okazało zawodnicy obu zespołów czekali aż przyjadę. Pierwsza połowa zakończyła się bowiem wynikiem 0:0 i podobno nic wielkiego się w niej nie działo. Początek drugiej to prawdziwa nawałnica zespołu Lubania Maniowy i bramkarz gospodarzy co rusz znajdował się w opałach. Wydawało się, że strzelenie bramki jest tylko kwestią czasu, ale Wolania to przetrzymała, opanowała sytuację by pokrótce zdobyć, jak się okazało zwycięską bramkę ku wielkiej radości kibiców, zawodników i sztabu szkoleniowego. Jest się z czego cieszyć, bo pokonać w znakomitym meczu Poprad Muszynę i równie wymagającego przeciwnika jakim bez dwóch zdań jest ekipa Lubania Maniowy to nie lada wyczyn.
Metal - Poprad
Na koniec I rundy piłkarskiego sezonu 2021/22 zobaczyłem mecz pomiędzy Metalem Gawro Tarnów – Popradem Muszyna. Metal to zespół, który od siedmiu kolejek nie zaznał goryczy porażki a do tego jeszcze efektowne zwycięstwo w rozgrywkach o Puchar Polski, Poprad zaś to klasowa drużyna, o czym miałem okazję się przekonać w poprzednim ich meczu w Woli Rzędzińskiej. Zapowiadał się świetny spektakl. Już po meczu więc mogę spokojnie powiedzieć, że nie był to jakiś wybitny mecz. Typowy mecz, w którym było sporo walki, twardej gry i dużo biegania. Goście zaprezentowali się dużo lepiej i wygrali całkiem zasłużenie po celnie wykonanym rzucie karnym. Byli piłkarsko lepsi i to oni dzisiaj kreowali grę, pomimo, że całą drugą połowę przyszło im grać w 10 po wykluczeniu jednego zawodnika.
niedziela, 14 listopada 2021
Ładna - Gromnik
Jak już wspomniałem przed nami ostatnia kolejka rozgrywek. Jeszcze kilka meczów zaległych czy przełożonych i nastąpi dość długie zimowanie. Dzisiaj miałem do wyboru dwa ciekawe pojedynki w Dąbrowie Tarnowskiej i Ładnej. Wahałem się, gdzie uderzyć, ale w końcu zdecydowałem na ten rozgrywany w Ładnej, bo przyjechał tutaj również lider rozgrywek i chyba nadal główny kandydat do awansu. Gospodarze nie zwykli przegrywać i zbyt łatwo oddawać punkty, więc mecz zapowiadał sporo emocji i miejmy nadzieję pozytywnych wrażeń. Wprawdzie pogoda dzisiaj nie nastraja do wychodzenia z domu czy spacerów, ale jestem przekonany, że zawodnicy obu zespołów nam to wynagrodzą swoją doskonałą grą. Dokładnie tak było, chociaż to gospodarze dzisiaj rozdawali karty i zagrali doskonałe spotkanie. Ograć zespół GKS Gromnik 6:3 to naprawdę wielka sztuka i nie wielu się to udało.
sobota, 13 listopada 2021
Szynwałd - Nowa Jastrząbka
Kolejna ładna, słoneczna sobota i chyba najciekawiej zapowiadający się mecz pomiędzy LKS Szynwałd – LKS Nowa Jastrząbka- Żukowice i na te zawody się wybrałem. Tak się składa, że gości będę oglądał po raz kolejny, ale to ofensywnie grający Team, więc dający gwarancję ciekawego widowiska. Na takie liczę, tym bardziej, że to już niestety ligowe ostatki, po których przyjdzie dłuższy rozbrat z piłką nożną. Na szczęście tylko z tą trawiastą, bo nadal będą rozgrywki halowe i turnieje a w nieco dalszej perspektywie mecze sparingowe w większości rozgrywane na sztucznej nawierzchni w Woli Rzędzińskiej. Z tego co obserwuję nadal przy oświetleniu, które sprawia, że zawodnicy widzą się nawzajem i to na szczęście wystarczy do meczów sparingowych. Ktoś powie, dobrze, że w ogóle jest taki obiekt i pewnie jest trochę w tym racji. Ja jednak należę do grupy malkontentów, którzy uważają, że w obecnych czasach jak się coś robi za wielkie pieniądze, to trzeba to robić z głową. Ciągle wisi nad nami covidowe widmo, więc i tutaj może się jeszcze wiele wydarzyć. Wracam do dzisiejszych zawodów w Szynwałdzie, które mnie zawiodło i nie zawiodło. Spieszę wyjaśnić.
czwartek, 11 listopada 2021
Wolania - Poprad
Dzisiejszy dzień 11 listopada rozpocząłem od porannej Mszy Świętej w intencji wolnej Ojczyzny. Szkoda, że ludzie powoli jakby o tym zapominają. Widać to choćby po niewielkiej ilości wiernych na Eucharystii a Cyprian Norwid napisał, że „wolność nie jest dana raz na zawsze”. Tym bardziej modlitwa jest dzisiaj ważna, bo obecny konflikt na granicy może przerodzić się… Oby nie! Wszyscy mówią o wyjątkowości tego dnia, organizuje się mnóstwo marszów, wieców, tylko czy rzeczywiście na pierwszym miejscu jest dobro Ojczyzny? W tak ważny dla nas wszystkich dzień oprócz wielu patriotycznych imprez trafił się nam bardzo interesująco zapowiadający się mecz piłkarski pomiędzy LKS Wolania Wola Rzędzińska – Poprad Muszyna. Wybierając się na te zawody zastanawiałem się czy miejscowa drużyna podtrzyma świetną passę i doliczy sobie kolejne 3 punkty w ligowej tabeli czy też to goście wyjadą z Woli Rzędzińskiej z tarczą. Kto się po meczu cieszył a kto smucił i jak to wyglądało na boisku?
niedziela, 7 listopada 2021
Lisia Góra - Koszyce Wielkie
Wczoraj klasa Okręgowa, dzisiaj klasa „A”. Udałem się do Lisiej Góry, aby zobaczyć, czy miejscowe Orły wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności w meczu z kandydatem do awansu czy też zostaną na nizinach a może nawet w ogóle się nie wzniosą. Ich rywal z Koszyc Wielkich bez wątpienia przyjechał po 3 punkty i każde inne rozwiązanie należałoby uznać za niespodziankę albo nawet sensację. Już po meczu, więc mogę sobie odpowiedzieć na zadane wyżej pytanie. Pomimo przegranego meczu 4:1, Orzeł Lisia Góra zaprezentował się całkiem przyzwoicie. Nie były to najwyższe loty, ale ten zespół, w którym znajduje się sporo młodych zawodników bardzo dobrze sobie radził na tle dużo wyżej notowanego przeciwnika. Nawet twierdzę, że wcale nie musiał tego meczu przegrać, ale gdy strzela się sobie dwie bramki to trudno o końcowy korzystny wynik.
sobota, 6 listopada 2021
Nowa Jastrząbka - Ładna
Złotej Polskiej Jesieni ciąg dalszy, więc trudno wysiedzieć w domu i nie ruszyć na jakikolwiek mecz. Ja wybrałem się na nie byle jaki mecz, bo naprzeciw siebie stanęły dwa dobre i ofensywnie grające zespoły z Nowej Jastrząbki i Ładnej. Rzeczywiście obie drużyny prezentowały ofensywny styl gry z tym tylko, że dzisiaj to gospodarzom przyniosło 3 punkty, bo mecz zakończył się wynikiem 3:1. Szczerze mówiąc już w pierwszej połowie zawodnicy Nowej Jastrząbki powinni prowadzić co najmniej 3:0 a w drugiej dorzucić jeszcze minimum kolejne trzy, ale jak zwykle górę wziął brak skuteczności, pomysłu na wykończenie a nawet w jednym przypadku nonszalancja. Przypadkowo zdobyta bramka przez gości nic nie zmienia w głównym obrazie gry.
niedziela, 31 października 2021
Dębno - Drwinia
Wczoraj nie oglądałem żadnego meczu, bo korzystając z pięknej pogody pojechałem w ulubione Pieniny. Tym razem zaliczyłem szlak: Szczawnica – Palenica - Wysoka – Wąwóz Homole – Jaworki. Rozpisywanie się nad urokami tego miejsca nie ma większego sensu, bo większość już tutaj zapewne była, więc mogła tego osobiście doświadczyć. Wrzucam tylko kilka fotek. Być może komuś się spodobają. Dzisiaj (trochę dla odmiany) nie odmówiłem sobie przyjemności zobaczenia w akcji zawodników Orła Dębno oraz GKS Drwini. To czołowe zespoły brzesko-bocheńskiej klasy Okręgowej i uznane od wielu lat firmy – więc miałem prawo liczyć na niezłe widowisko. Goście po spadku z IV ligi chcą zapewne ten awans odzyskać już w tym sezonie, więc przyjechali do Dębna po zwycięstwo a czy gospodarze im to ułatwili?
niedziela, 24 października 2021
Pogoria - Błękitni
Napisałem wczoraj mam nadzieję, że jutro aura będzie zwłaszcza dla nas kibiców bardziej łaskawa. Była piękna jesienna pogoda, więc z przyjemnością pojechałem na mecz Pogoria Pogórska Wola – Błękitni 1947 Tarnów. Był to całkiem dobry mecz, który oglądało się z przyjemnością. Na mecz składa się dwie połowy i taki waśnie był ten mecz. Pierwsza należała do zespołu gości, którzy grali składnie, szybko i ambitnie. Zabrakło tylko strzelenia choćby jednego gola. Gospodarze ku mojemu zaskoczeniu grali bardzo słabo i praktycznie nie stworzyli sobie ani jednej przyzwoitej sytuacji do zdobycia bramki. W drugiej od samego początku gospodarze dokonali potrójnej zmiany co od razu przełożyło się na ich dużo lepszą grę. Przeszli do zdecydowanego ataku i tym samym stwarzali sobie okazje do zdobycia gola co w końcu im się udało po bardzo ładnej i szybkiej akcji.
sobota, 23 października 2021
Zaczarnie - Tuchovia / Nowa Jastrząbka - Rzuchowa
Ostatni mecz zespołu TS Tuchovia jaki oglądałem to ten w Skrzyszowie. Napisałem wtedy, że drużynę gości ciężko jest ocenić po tym co zobaczyłem. Trudno było ocenić ekipę Tuchowa na tle naprawdę mocno osłabionego brakiem kilku podstawowych zawodników i znajdującego się w lekkim dołku przeciwniku. Od tego momentu zawodnicy z Tuchowa kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i po dzisiejszym mogli zostać liderem rozgrywek, i tak się też stało. Czy dzisiaj mogę z czystym sumieniem napisać coś więcej o tej drużynie? Bardzo bym chciał, ale ich dzisiejszy rywal podobnie jak miesiąc temu Skrzyszów znajduje się chyba nawet nie w małym, ale sporym dołku. Już pierwsza akcja, rzut rożny i bramka dla zespołu gości (chyba nawet samobójcza). Potem trochę bezbarwnej gry z obu stron i znowu prosty błąd gospodarzy i zrobiło się 2:0.
niedziela, 17 października 2021
Wolania - Kolejarz
Dzisiaj przed zawodnikami Wolania Wola Rzędzińska kolejny bardzo trudny mecz z wymagającym przeciwnikiem jakim bez wątpienia jest obecnie ekipa Kolejarza Stróże. To może nawet taki mecz prawdy, aby zobaczyć i przekonać się czy gospodarze są w stanie nawiązać równorzędną walkę z tymi najlepszymi zespołami i powalczyć o coś więcej niż tylko wlec się w dolnej części ligowej tabeli. Już po zawodach więc mogę sobie odpowiedzieć na te wyżej zawarte wątpliwości. Po dzisiejszym meczu nie mam żadnych wątpliwości, że miejsce zawodników z Woli Rzędzińskiej jest w górnej części ligowej tabeli. Pokonali naprawdę bardzo dobrego przeciwnika i to w stylu, do którego przyzwyczaili nas przez wiele ostatnich lat. Grali szybko, twardo, bardzo ambitnie i co najważniejsze, skutecznie aplikując gościom 4 gole a, że, zawodnicy ze Stróż wysoko postawili poprzeczkę mogliśmy oglądać świetne widowisko.
sobota, 16 października 2021
Zgłobice - Gosławice
8 sierpnia 2020 roku byłem w Zgłobicach i napisałem wtedy tak „Wystartowały rozgrywki „A” – klasy. Dogodna przedpołudniowa pora skłoniła mnie do wyjazdu na mecz pomiędzy: LKS Zgłobice – LKS Gosłavia Gosławice. Z tego co mogłem się dowiedzieć, Zgłobice mocno wzmocnione mają aspiracje awansu do Okręgówki. Już po meczu mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że z taką grą to nie mają czego szukać, nawet w tej podobno słabej Okręgówce. Ja wcale nie uważam, że ona jest aż taka znowu słaba. Pierwszą połowę tego meczu podsumował trener zespołu gospodarzy „Panowie dramat jest”. Ja tylko podpisuję się pod tym stwierdzeniem w całej rozciągłości. Druga nie była wcale lepsza i tylko rzutowi karnemu gospodarze mogą zawdzięczać zdobycie 3 punktów. W mojej ocenie remis byłby sprawiedliwym wynikiem. Nie można te dziesiątki niecelnych podań, chaosu i nieporadności przypisywać gorącej aurze. Wyglądało to bardzo, bardzo kiepsko. Możemy tylko mieć nadzieję, że już kolejne mecze pokażą prawdziwą wartość obu zespołów”.
niedziela, 10 października 2021
Zorza - Wisła
Po weselnej sobocie dzisiaj tylko jeden mecz w pobliskim Zaczarniu, gdzie przyjechał także zespół Wisły Szczucin. Gospodarzom nie wiedzie się w tej rundzie rozgrywek więc to goście byli faworytem tego spotkania i nie zawiedli swoich sympatyków pokonując zawodników Zorzy 3:1. Pierwsza połowa bardzo niemrawa w ich wykonaniu i to gospodarze mieli więcej z gry zdobywając bramkę (z mojej perspektywy z metrowego spalonego, jednak mogłem być źle ustawiony a i wzrok już nie sokoli), ale goście wyrównali a dokładniej ujmując dokonał tego bramkarz Zaczarnia sam sobie strzelając gola i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Druga to już zdecydowanie lepsza gra ekipy ze Szczucina co przełożyło się na strzelenie przeciwnikowi jeszcze dwóch bramek.
niedziela, 3 października 2021
Wolania - Tarnovia
Po południu udałem się na mecz Wolania Wola Rzędzińska – MKS Tarnovia Tarnów, aby zobaczyć zwłaszcza zespół gospodarzy któremu ostatnio zbyt dobrze się nie wiedzie. Co jest tego przyczyną? To ekipa, którą przed sezonem widziałem w pierwszej piątce ligowej tabeli a nie tej w której zespoły muszą walczyć o utrzymanie w rozgrywkach IV ligi. Tak się składa, że ich dzisiejszy przeciwnik balansuje na granicy, więc dzisiaj raczej nikt nie chciał tego meczu przegrać. Trzy punkty jadą do Tarnowa a w Woli Rzędzińskiej zostaje smutek i chyba coraz większe obawy o dalszy los zespołu. Ktoś powie, że to zdecydowanie za wcześnie na taki lament i może mieć w tym trochę racji, ale po tym co dzisiaj zobaczyłem w wykonaniu zespołu gospodarzy upoważnia mnie do wyrażania obaw. Był to bardzo słaby mecz w ich wykonaniu, w którym główne role grały chaos oraz bezradność i jedyna ładna akcja, po której padł gol nic nie zmieni w tej surowej ocenie.
Błękitni Tarnów - Iskra Tarnów
Już po Mszy Świętej, niedzielnym śniadaniu więc spokojnie można się udać na Małe Tarnowskie Derby, bo chyba za takie można uznać pojedynek Błękitnych 1947 Tarnów z Iskrą Tarnów. W nieco lepszej sytuacji przed meczem znajdowali się goście, którzy zajmowali 7 lokatę z 15 punktami, ale wystarczyła dzisiejsza wygrana gospodarzy, aby zbliżyć się do Iskry Tarnów na odległość czterech oczek. Czy im się udało tego dokonać? Niestety nie, bo mecz zakończył się podziałem punktów. Muszę w tym miejscu nadmienić, że gospodarze mieli wielką szansę na wygranie tego meczu, bo byli dzisiaj zespołem zdecydowanie lepszym. Wystarczyło tylko i wyłącznie zdobyć kolejną bramkę a sytuacje ku temu były.
sobota, 2 października 2021
Wałki - Szerzyny
Nadszedł czas, aby w końcu zobaczyć co się dzieje w Sokole Wałki, jak wygląda ta ich gra, skoro w ligowej tabeli widniejąca zdobycz punktowa to 0. Dzisiejszy ich przeciwnik tych punktów ma aż 3 i zajmuje przedostatnie miejsce. Można by powiedzieć, że to mecz na szczycie. Jak już wspomniałem bardzo się pomyliłem co do ekipy z Wałek sądząc, że powalczą w tym sezonie może nawet o awans. O awansie to raczej nie ma co nawet marzyć, ale dzisiaj gospodarze zdobyli pierwsze punkty i to od razu trzy. Należy jednak zaznaczyć, że punkty bardzo, bardzo wymęczone. Pierwsza połowa to bardzo dobra gra zespołu z Szerzyn i prowadzenie 2:0 a szczerze mówiąc już po 10 minutach mogło być 4:0. Te dwie zdobyte bramki po szkolnych błędach zawodników z Wałek, którzy zupełnie nie potrafili wejść w ten mecz.
środa, 29 września 2021
Pogoria - Metal / PP
Kolejna pucharowa środa i z tym związana moja wizyta na pobliskim stadionie w Pogórskiej Woli. Gospodarze tym razem zmierzą się z IV ligowym Metalem Tarnów i na pewno w tym starciu do faworytów zaliczyć ich nie można. Tak można było powiedzieć przed ich starciem z zespołem GKS Gromnik a mimo wszystko to oni awansowali do kolejnej rundy. Zawodników Pogorii cechuje waleczność i ogromna ambicja, więc i dzisiaj liczyłem na dobre widowisko. Boisko jest tutaj dość specyficzne i takiemu zespołowi jak Metal grającemu na dużo większych boiskach łatwo nie będzie. Już po meczu i mogę sprostować, że zbyt trudno nie było. Głównym powodem był brak podstawowego bramkarza w ekipie gospodarzy, a zastępujący go bardzo młody zawodnik zupełnie sobie nie radził.
niedziela, 26 września 2021
Pawęzów - Łukowa
W dzisiejsze niedzielne popołudnie trochę dla odmiany pojechałem zobaczyć w akcji zespoły żabieńskiej klasy „A”. Był to mecz zespołu FC Pawęzów z aktualnym liderem KS Łukovia Łukowa. Gospodarze również nieźle sobie radzą, więc zapowiadało się ciekawe widowisko. Dobrze jest zobaczyć inne kluby czy zespoły i w jakimś sensie porównać je do tych tarnowskich, które najczęściej oglądam. Nie byłem jeszcze na meczu w Pawęzowie, więc przed meczem pooglądałem to i owo, zajrzałem tu i tam i jakie wnioski? Takie, że murawa w dobrym stanie, chociaż zbyt mała, ogólnie przyzwoity obiekt. O samym meczu chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Gospodarze wygrali, więc trudno mieć do nich większe uwagi. Zupełnie innej gry oczekiwałem od lidera, czyli zespołu KS Łukovia. Podobno zespół był mocno osłabiony, ale czy to tłumaczy ich tak słabą postawę? Uważam, że tarnowska klasa „A” jest na dużo wyższym sportowym poziomie.
sobota, 25 września 2021
Nowa Jastrząbka - Gromnik
Nie mogłem dzisiaj wybrać innego meczu jak ten, który rozgrywany jest w odległości rzutu beretem od mojego domu a w dodatku, gdy przyjeżdża lider rozgrywek. To naturalnie GKS Gromnik, który zawitał do Nowej Jastrząbki i to już jest gwarantem przyzwoitej gry a i gospodarze, których widziałem już kilkakrotnie prezentują się całkiem nieźle, więc emocji nie powinno zabraknąć. Po kilku słabszych meczach jakie miałem okazję ostatnio oglądać nie ukrywam, że liczyłem na naprawdę kawał przyzwoitego futbolu i może nawet jakąś niespodziankę? Gospodarze na swojej stronie internetowej deklarują ten mecz jako „mecz na szczycie”. Czy tak było w istocie? Był to mecz na szczycie tylko z tym, że na ten szczyt wszedł tylko jeden zespół GKS Gromnik a ich dzisiejszy przeciwnik był na samym niemal dole. Goście już do przerwy załatwili sobie 3 punkty aplikując gospodarzom 3 gole, którzy byli tylko dla nich tłem.
środa, 22 września 2021
LUKS Skrzyszów - TS Tuchovia
Wróciły trochę cieplejsze dni, więc tym przyjemniej wybrać się na mecz. Środowa kolejka, więc nie mam pewności czy zespoły wystawiły swoje najmocniejsze składy, ale tak czy tak zawsze warto takie mecze oglądać i wspierać zawodników. Gdy spojrzy się na ligową tabelę tarnowskiej Okręgówki można się lekko zdziwić a nawet zirytować, no bo co można sądzić o tych rozgrywkach, gdy widzi się wyniki 10:0, 8:2, gdy tabele zamyka Olimpia Wojnicz z zerowym dorobkiem punktowym po 8 kolejkach a GKS Gromnik lideruje z kompletem punktów. Czy Okręgówka schodzi na przysłowiowe „psy”? Czy nie najwyższy czas, aby coś w tym kierunku robić? Coraz trudniej jest zobaczyć zawody na naprawdę wysokim a nawet przyzwoitym poziomie. Dzisiaj miałem okazję zobaczyć w akcji zespoły Skrzyszowa oraz Tuchowa.
niedziela, 19 września 2021
Koszyce Wielkie - Gosławice
Czas pędzi do przodu i już nowa kolejka rozgrywek za nami. Poprzedziły ją rozgrywki w ramach Pucharu Polski i niestety pokazały ogromną przepaść między rozgrywkami IV Ligi a Klasą Okręgową, które to zespoły zaliczyły tęgie lanie (poza Tuchovią) od swoich wyżej notowanych przeciwników. Trochę to dziwi, bo zespoły z niższych klas zwykle bardzo mocno się mobilizowały przed takimi pojedynkami, aby jak najlepiej pokazać się zwłaszcza przed własnymi kibicami. Często dochodziło nawet do wielu niespodzianek, ale jak widać tutaj również nastąpiły spore zmiany. Z drugiej strony może to mniej dziwić, bo zawodnicy z niższych klas rozgrywkowych w pełnym składzie pojawiają się zwykle dopiero w soboty lub niedziele, ale najważniejsze, że podejmują trud i wychodzą na boisko.
niedziela, 12 września 2021
Ładna - Szynwałd
Nie mogłem sobie odmówić okazji do obejrzenia derbowego pojedynku pomiędzy: LKS Ładna – LKS Szynwałd. Takie mecze to zwykle spore emocje, walka do upadłego, żółte a nawet czerwone kartki. Są takie mecze, ale nie ten dzisiejszy. Od samego początku to goście grali główną rolę, a gospodarze byli praktycznie tylko statystami. To dla mnie dziwne, bo zespół Ładnej nawet nie podjął walki, co raczej im się wcześniej nie zdarzało. Ozdobą meczu były na pewno bramki a zwłaszcza dwie zdobyte z kilkudziesięciu metrów, ku ogromnej radości zawodników i kibiców Szynwałdu i niedowierzania ze strony zawodników i kibiców Ładnej. Zespół gości był dzisiaj zespołem i wygrał całkowicie zasłużenie nie pozostawiając cienia wątpliwości kto rządzi w Gminie Skrzyszów.
sobota, 11 września 2021
Jarmuta Szczawnica - Dunajec Zakliczyn
Mając świadomość, że już po wakacjach ruszyłem wreszcie w upragnione góry Pieniny. Dodatkowym argumentem była wspaniała pogoda i naprawdę warto było. Zatrzymałem się tradycyjnie w najlepszym pensjonacie w Krościenku nad Dunajcem (Crosna Spa). Rzeczywiście w piątek turystów na szlakach nie było aż tak wielu (w moich porach), więc mogłem swobodnie wędrować i delektować się widokami. W sobotę tym bardziej bo o 6 rano nie ma zbyt wielu chętnych na wypad w góry. O pięknie tego miejsca nie będę się rozpisywał, bo nie ma sensu. Nawet fotki nie są w stanie tego oddać, więc zapraszam w te tereny. Ja za bardzo nie mogę obejść się bez meczu, więc w sobotnie popołudnie udałem się do Szczawnicy na mecz miejscowej Jarmuty z Dunajcem Zakliczyn. W dodatku miło spotkać się i porozmawiać ze znajomymi działaczami.
niedziela, 5 września 2021
Nowa Jastrząbka - Unia II Tarnów
Po południu wybrałem się do Nowej Jastrząbki, aby przede wszystkim zobaczyć po raz pierwszy w akcji zawodników Unii II Tarnów. Grę gospodarzy widziałem już kilka razy, więc wiem czego się mogę po nich spodziewać. To ambitny i poukładany Team, który jest groźny dla każdego zespołu. I tak było dzisiaj, chociaż gospodarze musieli pogodzić się z porażką (2:3). Były to bardzo dobre zawody, stojące na całkiem przyzwoitym poziomie. Goście to młody zespół, ale zawodnicy prezentują już wysoki poziom wyszkolenia technicznego, szybkościowego i wytrzymałościowego. Komplet publiczności a raczej nadkomplet powinien być zadowolony, bo zobaczyliśmy kawał dobrego futbolu.
Błękitni Tarnów - Zgłobice
W końcu przyszedł czas na rozgrywki klasy „A”. Tutaj jeszcze nie za bardzo wiem czego można się spodziewać po drużynach. Po kilku kolejkach widać, że to zespoły Gosławic, Koszyc, są w dobrej dyspozycji i być może to one zawalczą o awans do Okręgówki. Ja wybrałem się na mecz beniaminka Błękitnych 1947 Tarnów, którzy dzisiaj gościli zespół LKS Zgłobice. Goście świetnie weszli w ten sezon i po 4 kolejkach mają na koncie 9 punktów i zajmują piątą pozycję w ligowej tabeli. Gospodarze chyba także powinni być zadowoleni z dotychczasowego bilansu, bo te 4 punkty to jak na beniaminka raczej niezły wynik, choć naturalnie mogło być lepiej. Ładna pogoda, ładny obiekt, dobra murawa. Zaczynamy.
sobota, 4 września 2021
Zaczarnie - Rzepiennik Strzyżewski
Sobotnie ładne popołudnie to idealna pora, aby zobaczyć w akcji kolejne zespoły, których jeszcze w tej rundzie rozgrywek nie widziałem. Zorza Zaczarnie – Rzepiennik Strzyżewski, bo o tych drużynach mowa. W drodze na ten właśnie mecz zajechałem jeszcze na pierwszą połowę innego, mianowicie Wolania Wola Rzędzińska – Glinik Gorlice. Do Zaczarnia przyjechałem akurat, gdy oba zespoły wychodziły na boisko. Ku mojemu zaskoczeniu Zorza w tym sezonie rozgrywkowym radzi sobie bardzo kiepsko a to przecież czołowy zespół tarnowskiej Okręgówki i to od wielu lat. Całkiem nieźle wystartował ich dzisiejszy przeciwnik, beniaminek tej klasy rozgrywkowej i byłem ciekawy, czy podtrzyma tę passę w dzisiejszych zawodach, czy też gospodarze się „obudzą” i zaczną grać na swoim dobrym poziomie.
czwartek, 2 września 2021
Puchar Polski - MZPN PPN Tarnów
Dzisiaj miała być pucharowa środa, jednak deszczowa aura sprawiła, że przełożono mecze na inny termin. Odbył się jednak mecz w Pogórskiej Woli, bo tam akurat murawa przyjmie każdą ilość wody. Miejscowa Pogoria trafiła w tej rundzie na aktualnego lidera rozgrywek tarnowskiej klasy Okręgowej zespół GKS Gromnik. Dzisiaj goście zaprezentowali raczej poziom „B” klasy, który chyba nie przystoi tak uznanemu klubowi i zawodnikom. Pogoria objęła prowadzenie i po chwili powinna wynik podwyższyć, by znowu w krótkim odstępie czasu strzelić trzecią bramkę. Zdobycie tych bramek było wręcz obowiązkiem, ale cóż najlepszym się zdarza. W końcówce pierwszej połowy relegowany z boiska został zawodnik gospodarzy po otrzymaniu 2 żółtych kartek.
niedziela, 29 sierpnia 2021
Dąbrowa Tarnowska - Żabno
Na to niedzielne popołudnie zostawiłem sobie derbowy mecz pomiędzy: MLKS Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska – MLKS Polan Żabno. To dwie uznane firmy, z dobrym zapleczem, bardzo dobrymi murawami, które przez wiele lat walczyły na boiskach IV ligowych. Obecnie wiedzie się im nieco gorzej a Polan Żabno w minionym sezonie otarł się nawet o spadek do klasy „A”. Takie dwie dobre drużyny były gwarantem dobrego widowiska. Niestety, ale nie było to takie widowisko, na jakie liczyłem. Przez pierwsze 20 minut można się było nawet zdrzemnąć a i później nic wielkiego się nie działo. Pierwsi gola zdobyli goście, ale nie cieszyli się zbyt długo, bo gospodarze wyrównali po kilku minutach.
sobota, 28 sierpnia 2021
Nowa Jastrząbka - Pleśna
Jak już wspomniałem na koniec zostawiłem sobie mecz w Nowej Jastrząbce, gdzie o punkty walczyły zespoły: KS Nowa Jastrząbka – Żukowice – LKS Pogórze Pleśna. Już po meczu, więc mogę napisać, że były to zdecydowanie najciekawsze zawody. To goście po emocjonującym meczu wywieźli z Nowej Jastrząbki 3 punkty i sprawiły im one sporo radości. Mnie to nie dziwi, bo ta wygrana 3:2 nie przyszła im lekko i przyjemnie, lecz niemal po małej bitwie. Gospodarze nie zwykli się poddawać i zbyt łatwo oddawać punkty, więc spora grupa kibiców mogła wyjść ze stadionu usatysfakcjonowana, zwłaszcza ta z Pleśnej, co naturalne i ta bezstronna jak ja. Miejscowi kibice byli nieco zawiedzeni, ale tylko wynikiem, bo wszyscy widzieli, że ich zawodnicy zostawili na boisku mnóstwo wysiłku. W piłce jak to w piłce, ktoś wygrywa, ktoś przegrywa.
Skrzyszów - Gromnik
Wracając z Czarnej zajechałem na mecz do pobliskiego Skrzyszowa, aby głównie zobaczyć w akcji zespół gości GKS Gromnik, obecnego lidera rozgrywek. Gra gospodarzy jest mi dość dobrze znana, więc wiem, że zawodnikom z Gromnika łatwo tutaj o punkty nie będzie. Jak zwykle murawa świetnie przygotowana, pogoda o dziwo całkiem dobra, więc liczę na dobre widowisko. Niestety, ale nie było to dobre widowisko. Jak się dowiedziałem przed meczem od Pani Kierownik drużyny Skrzyszowa, zespół został bardzo mocno osłabiony i dokładnie było to widoczne na boisku. Dzisiaj grał tylko zespół gości i bardzo dobrze spisujący się w bramkarz gospodarzy, który robił co mógł, aby tych bramek stracić jak najmniej.
Golemki - Radomyśl Wielki
Po piłkarskiej środzie bardzo szybko mija tydzień, Dwa dni i już kolejne mecze i emocje. Dla odmiany ruszyłem na teren podkarpackiego ZPN, aby zobaczyć mecz klasy Okręgowej KS Kamieniarz Golemki – KS Radomyślanka Radomyśl Wielki. To okazja, aby zobaczyć poziom meczu, jego organizację, infrastrukturę i naturalnie pracę sędziów i porównać to z naszymi małopolskimi rozgrywkami w tej właśnie klasie. Podkarpacki ZPN po wyborach w PZPN stał się jednym z głównych rozgrywających i należy sądzić, że będzie w najbliższych latach rósł w siłę, czego niestety nie można powiedzieć o Małopolskim ZPN, który jest w totalnym odwrocie (ale o tym w oddzielnym felietonie). Wracając do głównego tematu. Obiektu w Golemkach niestety nie ma. To bardzo mała wieś i klub sportowy grający na takim poziomie to zasługa jego głównego sponsora. Golemki swoje mecze rozgrywają na obiekcie w Czarnej a tego akurat nie trzeba bliżej prezentować.
środa, 25 sierpnia 2021
Wolania - Wierchy
Dzisiaj piłkarska środa na IV ligowych boiskach a także w Klasie Okręgowej. Miałem się wybrać się na teren dobrze mi znany i lubiany a dokładnie na mecz KS Rzuchowa – TS Tuchovia. Gospodarze zagrali jak dotąd tylko jedno spotkanie, w którym nieznacznie ulegli zespołowi Wisły Szczucin, więc trudno określić ich aktualną dyspozycję. Coś więcej można powiedzieć po dzisiejszym meczu. Ich rywal zaczął sezon bardzo dobrze, bo od dwóch wygranych i z kompletem punktów zajmowali 2 pozycję w ligowej tabeli. Rzuchowa w poprzednim sezonie znacząco obniżyła loty na co złożyło się wiele różnych czynników, ale już mamy nowy i chciałem przekonać się jak to wygląda obecnie. To klub z ambitnymi działaczami i zawodnikami ze sporą grupą oddanych kibiców, który ma swoje ugruntowane miejsce w tej klasie rozgrywkowej. Jak jest z tą dyspozycją zawodników Rzuchowej przekonam się przy najbliższej okazji. Dzisiaj zobaczyłem mecz swojej miejscowej drużyny Wolani Wola Rzędzińska, która zmierzyła się z ekipą Wierchy Rabka Zdrój.
niedziela, 22 sierpnia 2021
Pleśna - Zbylitowska Góra
Tak jak wspomniałem w poprzednim wpisie z Radlnej udałem się do Pleśnej na mecz Pogórza Pleśna z Dunajcem Zbylitowska Góra. Z tego co udało mi się dowiedzieć, to ostatni mecz na tym boisku w tej rundzie, bo obiekt czeka generalny remont a dokładniej niemal całkowita przebudowa. Będzie to już wkrótce kolejny klub z pięknym obiektem, świetną murawą i zapleczem. Ten klub i piękny teren na to zasługuje i wypada tylko się cieszyć i trzymać kciuki. Choćby i z tego względu zawodnicy gospodarzy w dzisiejszym meczu byli bardziej zmotywowani, aby przed planowanym remontem zainkasować trzy punkty. Czy goście im to ułatwili?
Radlna - Łękawica
Niedziela to możliwość zobaczenia kolejnych zawodów dwóch doświadczonych zespołów LKS Pleśna – LKS Dunajec Zbylitowska Góra. Gospodarze na pewno będą chcieli zainkasować trzy punkty po dobrym remisowym meczu w Rzepienniku Strzyżewskim a goście zdobyć choćby punkt, po przegranym meczu na inaugurację z ekipą LUKS Skrzyszów. W drodze do Pleśnej zajechałem do Radlnej, gdzie miejscowy zespół zainaugurował sezon meczem z KS Łękawica. Zapowiada się ciekawa batalia o awans do klasy „A”, bo chyba każdy klub chciałby jak najszybciej opuścić szeregi tej nieco „dziwnej” „B” – klasy. Nie wiem czy takie rozgrywki mają jakiś sens, ale to naturalnie moje zdanie. Goście już od wielu sezonów robią co mogą, aby uzyskać ten awans, ale czegoś na końcu brakuje. Może tym razem? Z drugiej strony KS Radlna to spadkowicz z klasy „A” i na pewno chcą tam szybko wrócić. Miałem już okazję ich zobaczyć w pucharowym meczu, ale liga chyba jest jednak ważniejsza.
sobota, 21 sierpnia 2021
Ładna - Zalipie
Obecny weekend poświęcam głównie na oglądanie tarnowskiej Okręgówki. Dzisiaj miałem okazję zobaczyć w akcji kolejnego beniaminka LUKS Zalipie, który przyjechał na ciężki teren, bo gospodarze LKS Ładna to wymagający przeciwnik. Goście po wysokiej porażce na inaugurację rozgrywek z TS Tuchovia przyjechali, aby, się zrehabilitować co całkowicie im się udało. Wygrali 5:4 po bardzo ciekawym i emocjonującym meczu. Zwłaszcza dla kibiców było to świetne widowisko, bo nas tak bardzo nie interesuje, że wiele bramek padło po błędach formacji obronnych. To problem szkoleniowców, aby nad tym elementem gry popracować i powiem szczerze, gdy się im to uda oba zespoły sprawią jeszcze niejedną niespodziankę.
Tarnovia Tarnów - SMS Łódź
Dzisiaj na obiekcie ze sztuczną nawierzchnią w Woli Rzędzińskiej wielkie piłkarskie święto. Kolejny mecz Ekstraligi Kobiet w którym gospodynie MKS Tarnovia Tarnów zmierzyły się z zespołem UKS SMS Łódź, które to zawody były transmitowane przez TV SPORT. Cała Polska dowiedziała się o Woli Rzędzińskiej, głównie ze sportowego aspektu, ale to zawsze coś. W końcu to TVP Sport a reklamy nigdy za dużo a chwalić jest się czym. Dzisiaj także na obiekcie sportowym w Zbylitowskiej Górze gminne dożynki, na których był Prezydent RP wraz z małżonką i mnóstwo innych atrakcji, dlatego pewnie nie mógł tutaj być gospodarz gminy, aby jeszcze lepiej zaprezentować naszą miejscowość. Oj dzieje się w Gminie Tarnów.
niedziela, 15 sierpnia 2021
Wolania - Metal
Prosto z Nowej Jastrząbki udałem się na obiekt ze sztuczną nawierzchnią w Woli Rzędzińskiej na mecz Wolani Wola Rzędzińska z Metalem Tarnów. Zawody rozgrywane na sztucznej nawierzchni, bo na głównym obiekcie odbywa się uroczystość związana z obchodami rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920. Gmina Tarnów z Wójtem na czele co roku organizuje te obchody z wielkim rozmachem. Są pokazy konne, pokazy broni, wystawa militariów, pojedynki rycerskie, darmowa grochówka serwowana zazwyczaj przez Pana Wójta i Panią Poseł, koncerty z gwiazdą wieczoru zespołem Baciary. Dodatkowo można było się zaszczepić przeciwko Covid -19. Zazwyczaj są to bardzo udane imprezy i tak będzie pewnie i dzisiaj. Szkoda, że zbiegło się to z meczem piłkarskim. Wracając do meczu. To był bardzo ważny mecz dla obu klubów, bo dzisiejsza porażka dla któregokolwiek będzie mocno kłopotliwa.
Nowa Jastrząbka - Olimpia Wojnicz
Ruszyły rozgrywki Klasy Okręgowej. Już na starcie doszło do kilku świetnie zapowiadających się meczów. Taki odbył się w Rzepienniku Strzyżewskim, gdzie miejscowy zespół spotkał się z wymagającym przeciwnikiem z Pleśnej i podzielił się punktami. Uważam, że to dobry wynik na otwarcie sezonu. Na stronie internetowej Rzepiennika możemy przeczytać między innymi: „Napisaliśmy historię. W przyszłym sezonie zagramy w lidze Okręgowej. Czekaliśmy na to 27 lat”. No właśnie. Czy Klub dalej będzie pisał swoją historię? Drugi beniaminek LUKS Zalipie zainaugurował rozgrywki w Okręgówce meczem z równie wymagającym przeciwnikiem TS Tuchovia Tuchów i tutaj niespodzianki nie było. Goście wygrali pewnie 5:1, ale to początek długiego sezonu, więc przed zawodnikami Zalipia jeszcze mnóstwo meczów do wygrania. Byłem w Zalipiu kilka lat temu i z tego co pamiętam nie było tam obiektu na miarę gry w klasie Okręgowej, ale przez te lata mogło się wiele zmienić. Na pewno się wkrótce wybiorę w ten piękny teren. Dzisiaj odwiedziłem trzeciego beniaminka LKS Nowa Jastrząbka – Żukowice, który za przeciwnika miał drużynę Olimpii Wojnicz.
sobota, 14 sierpnia 2021
Tarnovia - Bydgoszcz
Na swój pierwszy mecz wyszły piłkarki Tarnovii Tarnów, które zmierzyły się w inauguracyjnym pojedynku z zawodniczkami z Bydgoszczy. Mecz odbył się na obiekcie ze sztuczną nawierzchnią w Woli Rzędzińskiej. Przy panującym upale nie było to miłe i przyjemne dla zawodniczek, ale skoro przez tyle lat nie było komu doprowadzić swojego obiektu do rozgrywek na wyższym poziomie to niestety trzeba się tułać po świecie. Ekstraliga Kobiet to już zdecydowanie wyższy poziom i trzeba tutaj nie tylko sporo umieć, ale także dysponować przyzwoitym obiektem. Musimy wierzyć, że nowe władze z Panią Prezes na czele coś w tym kierunku zadziałają. Podobno już coś się dzieje na obiekcie a do tego jeszcze dochodzą dobre wyniki seniorów oraz Pań. To dobry początek. Były to znakomite zawody zakończone zwycięstwem zawodniczek z Tarnowa 4:3.
Okocimski - Radłovia
Przed nami intensywny piłkarski weekend. W rozgrywkach IV ligi trzecia kolejka, która już sporo mówi o dyspozycji poszczególnych klubów. Jak na razie to większość tarnowskich klubów znajduje się w strefie spadkowej, ale miejmy nadzieję, że ten trend się wkrótce odwróci. Bardzo ważny mecz przed Metalem Tarnów, Radłovią Radłów, bo kolejna porażka mocno skomplikuje ich sytuację już na początku rozgrywek. W ogólnym rozrachunku będzie się liczył każdy zdobyty punkt. Dzisiaj wybrałem się na kolejny mecz w wykonaniu zawodników z Radłowa, aby mieć lepszy ogląd sytuacji i ich dyspozycji po sromotnej klęsce w Niecieczy, ale i równie ważnym remisie w Gorlicach. Zobaczyłem także kolejny IV ligowy bardzo ciekawy zespół Okocimskiego Brzesko, który bardzo dobrze wystartował w tej edycji rozgrywek. Już po meczu, więc mogę napisać, że gospodarze podtrzymali swoją bardzo dobrą passę inkasując kolejne 3 punkty.
środa, 11 sierpnia 2021
Metal Tarnów - Lubań Maniowy
Dzisiaj piłkarska środa w rozgrywkach IV ligi, więc trzeba korzystać z możliwości kibicowania, dopóki jeszcze możemy. Już wkrótce kolejna fala koronawirusa, będzie pewnie zakaz wyjścia z domu, więc korzystam. Udałem się do Tarnowa na stadion Metalu Tarnów, aby zobaczyć ciekawe widowisko w wykonaniu miejscowej ekipy, która za przeciwnika miała bardzo dobry zespół Lubań Maniowy. Zawodnicy gości zapewne pamiętają nieudane dla nich potyczki z Metalem w poprzednim sezonie, więc chyba tym bardziej chcieli te statystyki poprawić. Już po meczu, więc mogę napisać, że im się to udało, ale nie przyszło im to wcale łatwo. Było to dobre, stojące na przyzwoitym IV ligowym poziomie spotkanie. Goście zdobyli pierwszą bramkę z rzutu karnego już w samej końcówce pierwszej połowy meczu i niestety kolejną już na początku drugiej. Na szczęście gospodarze bardzo szybko zdobyli kontaktową bramkę i mogę powiedzieć, że zaczął się koncert zawodników z Tarnowa.
niedziela, 8 sierpnia 2021
Skrzyszów - KS Tarnów
Nie mogłem odpuścić inauguracji sezonu 2021/2022 w Skrzyszowie, gdzie miejscowy zespół zmierzył się w ramach Pucharu Polski z zespołem Kolegium Sędziów Tarnów. Oba te zespoły są w kręgu moich zainteresowań i niestety jeden z nich już dzisiaj odpadł z dalszych gier. Gospodarze to czołowy zespół poprzedniego sezonu klasy Okręgowej, więc kolegom arbitrom łatwo nie było, bo być nie mogło, ale i wygrana gospodarzom nie przyszła tak lekko i przyjemnie. Na stronie internetowej drużyny ze Skrzyszowa można przeczytać „Puchar Polski to oczywiście dodatek do rozgrywek ligowych, jednak w tym sezonie jest to pierwszy oficjalny mecz, a porażka z "gwizdkami" byłaby wstydliwa dla zawodników jak i dla całego klubu”. No cóż. Jak się okazało zawodnicy i klub uniknął wstydu, ale jak będzie już w rozgrywkach ligowych?
Radlna - Iskra Tarnów
Przed niedzielnym obiadem wyskoczyłem do Radlnej głównie, aby zobaczyć ten zespół pod dowództwem nowego trenera. Był to mecz w ramach rozgrywek o Puchar Polski a przeciwnikiem była drużyna Iskry Tarnów. Przed meczem obserwowałem intensywną rozgrzewkę, którą nadzorował trener Marcin i wyglądało to bardzo obiecująco. Nie było to jakieś specjalnie wybitnie spotkanie, ale zawodnicy obu drużyn włożyli w ten mecz sporo wysiłku. Mecz zakończył się wygraną gości 4:1 i było to całkiem zasłużone zwycięstwo, pomimo, że przyjechali „gołą” jedenastką a po otrzymaniu czerwonej kartki przez jednego z zawodników grali niemal cały mecz w osłabieniu. Trochę dziwi taki stan rzeczy tuż przed rozpoczęciem ligowych zmagań. Przed zawodnikami Radlnej sporo pracy, ale jeżeli się nie zniechęcą i będą intensywnie i wytrwale trenować wyniki bez wątpienia przyjdą.
sobota, 7 sierpnia 2021
Radłów - Nieciecza II
Dzisiaj ruszyły rozgrywki IV ligi i już na samym początku doszło do kilku bardzo ciekawych spotkań. Takim bez wątpienia będą zawody w Maniowych, gdzie miejscowy Lubań spotka się z Wolanią Wola Rzędzińska. To dwa zespoły mające w swoich szeregach wielu wybitnych zawodników, co gwarantuje wysoki poziom i wielkie emocje. Wszyscy czekamy na pierwsze gwizdki, aby zobaczyć jak to wszystko wypadnie w praktyce. Ja wybrałem się na mecz beniaminka z Radłowa, który miał bardzo trudnego przeciwnika, bo rezerwy Ekstraklasowej Termaliki Bruk - Bet Nieciecza. Już po meczu i jedyne co można o tym meczu powiedzieć to, że na boisku była tylko jedna drużyna. To gospodarze i jedyny najjaśniejszy punkt zespołu gości, czyli bramkarz, który wybronił co najmniej tyle samo straconych bramek (6:0). Prawdziwą wartość drużyny z Radłowa zobaczymy w kolejnych meczach, już z nie tak wymagającymi przeciwnikami, chociaż łatwo nie będzie i mam nadzieję, że zawodnicy mają tego świadomość.
niedziela, 1 sierpnia 2021
Puchar Wójta
Wybrałem się dzisiaj do Lisiej Góry, gdzie rozegrany został finałowy mecz o Puchar Wójta Gminy Lisia Góra. Spotkały się w nim dwa zespoły klasy Okręgowej, czyli od wielu lat stabilny i solidny zespół Zorza Zaczarnie oraz beniaminek Nowa Jastrząbka – Żukowice. Mogłem zobaczyć w jakiej dyspozycji są te zespoły przed inauguracją rozgrywek, które ruszą już za tydzień meczami w ramach Pucharu Polski. Puchar Wójta to spory prestiż dla gminnych zespołów, więc liczyłem na zacięte i emocjonujące widowisko. Nie było to emocjonujące widowisko, raczej słaby mecz w wykonaniu obu zespołów. W jakiej formie są oba zespoły zobaczymy po pierwszych meczach już w walce o ligowe punkty. Puchar pojechał do Nowej Jastrząbki, która pokonała swojego rywala w rzutach karnych. W meczu o 3 miejsce KS Łukovia pokonała FC Pawęzów 5:4. Oglądałem tylko drugą połowę tego meczu i mnie do gustu przypadła zwłaszcza gra ekipy z Pawęzowa. Nie przypadła mi do gustu organizacja tego pucharu. Brak szatni dla zespołów spowodowała półgodzinne opóźnienie meczu finałowego, brak piłek meczowych, jakieś regulaminowe spory, ale to tylko tak na marginesie, bo to wszystko może tak właśnie miało wyglądać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)