sobota, 24 kwietnia 2021

Tarnovia - Metal

Doszło dzisiaj do długo oczekiwanych DERBÓW TARNOWA pomiędzy: Tarnovia Tarnów – Metal Tarnów. Zważywszy na sytuację w tabeli rozgrywek mecz zapowiadał się niezwykle interesująco. Doskonale wiemy, że wygrana którejkolwiek drużyny znacznie zwiększy ich szansę na grę w górnej części tabeli i zapewni ligowy byt, więc raczej żadnego z zawodników nie trzeba było specjalnie motywować do walki o każdy metr boiska. Już wiemy, że to Tarnovia Tarnów wygrała ten bardzo ważny mecz 3:0, ale po kolei. Zaczęło się bardzo korzystnie dla gospodarzy, którzy już na początku zdobyli bramkę z tych, których raczej żaden bramkarz nie jest w stanie obronić. Pokrótce faul w polu karnym i rzut karny zamieniony na kolejną bramkę i zrobiło się 2:0. Wymarzony wręcz początek i sytuacja dla miejscowych.  
 
W drugiej połowie to przeważnie goście sunęli z atakami na bramkę gospodarzy, ale po jednej z kontr stracili 3 bramkę i było po meczu. Te strzelone bramki nie były efektem jakiejś specjalnej przewagi czy doskonałej, lepszej gry Tarnovii od swoich przeciwników. Szczęście, bardzo potrzebne nie tylko w piłce nożnej było dzisiaj przy zespole gospodarzy. Zawodnicy Metalu także mieli swoje okazje, ale albo zabrakło precyzji albo poprzeczka przyszła w sukurs bramkarzowi gospodarzy. Odniosłem wrażenie, że zawodnicy Metalu na ten mecz wyszli niezbyt skoncentrowani i zdeterminowani co było widoczne w pierwszej połowie. Jak się to mówi, pierwsze koty za płoty. Przed obydwoma zespołami jeszcze mnóstwo meczów i walki o każdy punkt. Dla mnie najważniejsze jest, aby to tarnowski zespół wskoczył do górnej 10 w tabeli i zagwarantował sobie miejsce w IV lidze w przyszłym sezonie. Doskonale wiemy, że jeszcze kilka zespołów ma na to szansę, więc walka zapowiada się wyśmienicie. Gratuluję gospodarzom wygranej i zdobycia kolejnych punktów w następnych meczach. Zawodnicy Metalu Gawro Tarnów to zgrany kolektyw i w kolejnych meczach pokażą swoją wartość. Ten sezon jest szalony i tylko zespoły mające dobrą, wyrównaną i liczną kadrę będą w stanie mu podołać. Tradycyjnie na koniec o sędziowaniu, do którego i tym razem nie mam żadnych zastrzeżeń. 
 
 
































2 komentarze:

  1. Ciekawy artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję. Szkoda tylko, że ludzie w większości piszą anonimowo. Niby staram się to zrozumieć, ale... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń