niedziela, 9 lutego 2020

Niedzielne granie


Nie mogłem odmówić sobie przyjemności zobaczenia dzisiejszego meczu w wykonaniu dwóch dobrych zespołów jakimi bez wątpienia są Okocimski Brzesko oraz Rylovia Rylowa. Okocimski to kolejny IV Ligowiec wizytujący nowy obiekt w Woli Rzędzińskiej a ich dzisiejszy przeciwnik to lider Klasy Okręgowej Grupa I. Zespół, który podobnie jak Metal Tarnów dosyć pewnie zmierza do IV Ligi. Nasuwa się pytanie, czy tym razem zechcą awansować? Odkąd sięgam pamięcią to był zawsze bardzo solidny i poukładany klub mający oddanych działaczy oraz solidnego i wiernego sponsora. IV Liga to bez dwóch zdań spore wydatki i wyzwanie, ale uważam, że warto i należy dać zawodnikom szansę na grę w wyższej lidze. Trzeba do tego jednak podchodzić bardzo roztropnie, aby nie było potem żadnych niespodzianek.

Wielu klubom takie awanse przysporzyły sporo późniejszych kłopotów a nie o to przecież w tym chodzi. Myślę, że Okocimski jest tego dobrym przykładem. Na szczęście nastąpiły w klubie dobre zmiany i od kilku lat małymi krokami wychodzą na prostą, stawiając głównie na pracę z dziećmi i młodzieżą. Byłoby dobrze, aby I zespół seniorów utrzymał się w rozgrywkach IV Ligowych, bo to dobry punkt wyjściowy dla wielu młodych zawodników. Z tego co zobaczyłem dzisiaj mogę wywnioskować, że przygotowania do rundy wiosennej idą w dobrym kierunku i o spadku nie może być mowy. Ja głęboko w to wierzę. Trzeba nadal konsekwentnie szkolić, poprawiać bazę treningową i starać się o solidnego i wiernego sponsora. Brzesko stać na utrzymanie klubu na wysokim poziomie sportowym i organizacyjnym i wcale nie musi to być od razu III czy II Liga. Każdy Klub musi przede wszystkim zadbać o solidne fundamenty, by dalej coś sensownego budować.


Aby jakoś pozytywnie i zdrowo spożytkować nadmiar czasu z powodu odwołania skoków narciarskich pojechałem obejrzeć kolejny sparing. Trafiłem na pojedynek zawodników z Zaczarnia oraz Zgłobic. Jeszcze po tych zawodach na murawę wybiegną zespoły LKS Ładna oraz Arkadia Olszyny, już przy sztucznym oświetleniu, które jednak wymaga bardzo solidnego wzmocnienia, aby spełniło swoje założenia. Bardzo widoczny jest brak na obiekcie jeszcze przynajmniej dwóch szatni. Dowiedziałem się przy okazji od Szefa tarnowskiej Komisji Licencyjnej przy MZPN w Krakowie, że boisko a precyzyjnie mówiąc Klub Wolania Wola Rzędzińska licencji na tą sztuczną nawierzchnię jeszcze nie ma. Sprawa jest w toku.  














































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz