Kolejny sparingowy weekend za nami.
Obejrzałem dzisiaj mecz Dunajca Zbylitowska Góra z drużyną Rylovi Rylowa.
Naturalnie mecz odbył się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Woli
Rzędzińskiej. Dla mnie to luksus, bo mam niemal pod ręką mnóstwo zawodów i w dodatku z udziałem
bardzo dobrych zespołów. Dzisiaj jeszcze będą tutaj zawodnicy z Brzeska, Mokrzysk czy Ładnej. To tylko mecze kontrolne, ale nie zmienia to faktu, że
i w takich można zobaczyć kawał dobrej piłki. Mnie mecz jak najbardziej
przypadał do gustu. Jestem przekonany, że trenerzy obu zespołów są bardzo
zadowoleni z dzisiejszej potyczki. Wprawdzie zauważyłem kilka pomyłek
sędziowskich, ale od razu powiem, że nie były one ukierunkowane w jedną stronę.
Tak na marginesie. Panowie bez względu na wszystko gramy zawsze do gwizdka.
Oba
zespoły miały szczęście, bo przyszło im grać w doskonałych warunkach
pogodowych. Gdyby nie mocny wiatr byłoby wręcz idealnie. Na temat boiska
powiedziałem już wystarczająco dużo a w innych sprawach dotyczących chociażby obsługi
obiektu wypowiem się w odpowiednim czasie. W tygodniu kolejne treningi, bodajże
nawet jakiś sparing a przyszły weekend następna seria zawodów sparingowych.
Może ich wykaz pojawi się na stronie Urzędu Gminy?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach nie widzę sędziów. Osoba z gwizdkiem ma prawo do błędów 🤔👏.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z tym zgadzam. Powiem więcej, zawodowi sędziowie częściej się mylą. Tutaj wcale nie było jakoś specjalnie źle, a ile taniej (chyba). Pozdrawiam
Usuń