niedziela, 22 października 2017

Z płyty boiska 151

Sobotnie popołudnie spędziłem w Zaczarniu na meczu naszej Okręgówki. Liczyłem na dobre widowisko, bo przyjechał tam również dobry zespół z Gromnika. Szczerze mówiąc trochę się przeliczyłem. Było to słabe spotkanie. Pierwsza połowa to tylko i wyłącznie gra niemal na swoich połowach z jakimiś tam próbami gry ofensywnej. W drugiej połowie coś lekko ruszyło i gra się ożywiła. Gospodarze strzelili gola i jak się okazało na końcu meczu, była to jedyna strzelona bramka. Można by usprawiedliwić nieco ekipę gości, bo po ostatnim meczu została dosyć mocno osłabiona. Strata kluczowych zawodników w tym meczu była aż nadto widoczna. Jednak w drużynie gospodarzy też nie mogło wystąpić kilku podstawowych zawodników.
Koniec, końcem chyba wszyscy liczyliśmy na dużo więcej. Sędziowanie poprawne, ale prawda jest taka, że nic w tym meczu się nie działo, więc prowadzenie tych zawodów było łatwe. Boisko całkiem przyzwoite, nagłośnienie na obiekcie. Podobno w budynku klubowym jest brak ciepłej wody. To duży minus. Miejmy nadzieję, że szybko zostanie to naprawione, bo zima małymi krokami nieuchronnie się przybliża. 























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz