Kolejny słoneczny dzień, piękna niedziela, już po Mszy świętej, kawusi, więc przedpołudniowa rundka rowerowa i przy okazji połowa meczu rozgrywanego na ładnym obiekcie w Wałkach pomiędzy: LKS Luszowice – LKS Wietrzychowice. Mecz podobny do wczorajszego, gdzie jedna drużyna zdominowała swojego przeciwnika i już praktycznie w tej pierwszej połowie zapewniła sobie 3 punkty a tym zespołem była ekipa z Luszowic. Bardzo ciekawy zespół, grający na całkiem dobrym poziomie pod wodzą nowego trenera, który choć dopiero od tej rundy, ale już zdołał wiele dobrego wprowadzić w ten zespół. Końcowy wynik 6:0. Niestety, ale drużyna musi się tułać po obcych boiskach, bo swoje mają nadal zaorane i niewiele się na nim dzieje. To wstyd dla gminnej władzy.
Grzechem byłoby nie wykorzystać tak pięknej aury i nie udać się na jakiś mecz piłkarski w piękne okolice. Wiadomo, że największą uwagę przykładam do rozgrywek Klasy Okręgowej, ale nie pomijam również ciekawych spotkań na innych szczeblach. Dzisiaj to bardzo ciekawie zapowiadające się widowisko Pogórze Pleśna – Orzeł Lisia Góra. Do wyjazdu w ten teren jakoś szczególnie nie trzeba mnie namawiać, bo to bardzo ładne miejsce, gdzie spacerując można zobaczyć wiele ciekawych miejsc, trochę się przy tym zmęczyć, ale to już tylko z korzyścią dla naszego organizmu. Tak się składa, że dzisiejszy pojedynek to mecz o fotel wicelidera rozgrywek Klasy „A”, więc emocje murowane. Oba zespoły są w dobrej dyspozycji, więc na RELAX ARENA nie będzie relaksu, tylko twarda gra jak zawsze w duchu Fair – Play. Do przerwy 4:0! Koniec meczu 5:1, ale nie takiego wyniku i meczu się spodziewałem. Goście totalnie zawiedli. Gratulacje dla gospodarzy. Dobra robota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz