środa, 22 maja 2019

Puchar Polski TOZPN


22 maja 2019 roku, to także dzień finałowego meczu o Puchar Polski na szczeblu Tarnowskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej w sezonie 2018/19 pomiędzy: MKS Tarnovia Tarnów – GKS Drwinia. To może być historyczne wydarzenie, bowiem już od nowego sezonu OZPN w Tarnowie może przestać istnieć. Faworytem tego spotkania wydają się być gospodarze tego pojedynku, nie mniej jednak to zespół gości już niejednokrotnie pokazał, że w pucharach radzi sobie od kilku lat znakomicie. Zapowiadało się emocjonujące spotkanie i już teraz mogę powiedzieć, że takie właśnie było. Mimo ciągle padającego deszczu, mokrej murawy mecz był szybki i obfitujący w mnóstwo ciekawych wydarzeń.
Pierwsza remisowa połowa to głównie wyrównana walka z obu stron. Druga to już padające gole, szybkie akcje i ciekawa gra z obu stron. Puchar został w Tarnowie i trzeba uczciwie stwierdzić, że całkiem zasłużenie. Gospodarze byli o tą jedną bramkę lepsi (3:2). Bardzo się cieszę, że wreszcie tarnowska drużyna podeszła do rozgrywek o Puchar Polski na poważnie. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów. W Małopolskim Finale pula nagród jest naprawdę interesująca i warto o nią zawalczyć. I jeszcze jedno. Sędziowanie bardzo dobre.


Drwinia ciągle jeszcze jest zagrożona widmem spadku. Byłoby to wielką stratą zwłaszcza dla bocheńskiego regionu. To solidny i dobrze poukładany klub z wieloma oddanymi działaczami. Zastanawia mnie w tym miejscu skąd u włodarzy MZPN w Krakowie ten kolejny absurdalny pomysł z 17 drużynami w IV Lidze Wschodniej w nowym sezonie, tym bardziej, że w tej Zachodniej zatwierdzono 18 zespołów. Komu jest potrzebny ten wolny termin? Jeszcze bardziej kuriozalnym jest fakt, że nasze władze TOZPN-u (przynajmniej niektórzy) dowiedziały się o tym ze strony internetowej MZPN w Krakowie a konkretniej od kibiców na jednym z meczów. To świadczy tylko i wyłącznie o totalnej ignorancji tych naszych władz. Nikt z nikim nie dyskutuje i o nic nie pyta. Wniosek, głosowanie, wszyscy za i Uchwała gotowa. Z tego punktu widzenia dobrze się stało, że PZPN likwidując OZPN-y przerwie to całe dziadostwo. Zniknie cała masa Prezesów, Zarządów, Wydziałów i Komisji, która tak naprawdę nikomu do niczego jest nie potrzebna. Zwłaszcza Klubom Sportowym. Wszystkie decyzje i tak zapadają w Krakowie i Warszawie a dla nich liczy się tylko i wyłącznie mamona o czym świadczy tak gładkie przyjęcie rezerw pierwszoligowych zespołów od razu do IV Ligi. Czy ktoś z Krakowa kogokolwiek o to pytał? Przecież to wydłuża rozgrywki, znacząco podnosi koszty, ale kogo to interesuje? A co ich interesuje? Na ten temat wypowiedział się bardzo dosadnie jeden z prominentnych działaczy szczebla centralnego „pożreć na krzywy ryj, napić się zmrożonej wódeczki trzech gatunków, dobrych łyskaczy, koniaków 2 marek, kilka gatunków win, zimnego lanego piwa…”. 














































2 komentarze:

  1. A może tak sprawdzić stan boisk w regionie po ostatnich ulewach ? Boiska w Dąbrowie Tarnowskiej, Ciężkowicach, Ołpinach, Szerzynach kompletnie zalane. Nie wiadomo jak sytuacja w Pleśnej, Zbylitowskiej Górze i innych klubach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście sytuacja nie wygląda dobrze. Zwłaszcza żal tych bardzo dobrze utrzymanych obiektów a zwłaszcza ich muraw jak choćby w Dąbrowie Tarnowskiej. W Ciężkowicach to niemal każda większa ulewa powoduje zalanie boiska a miało być tak pięknie. Już w pierwszej kadencji obecnego Burmistrza słyszałem piękne wizje dotyczące nowego obiektu. O ile mnie pamięć nie myli to już dodajże trzecia kadencja. To tylko tak na marginesie. Takie sytuacje już były i pewnie nadal będą się zdarzać. Kilka meczów się nie odbędzie, kilka odbędzie się na innych obiektach. Deszcz w końcu przestanie padać. Wczoraj na Tarnovii pomimo wielu dni deszczu murawa była przygotowana bardzo dobrze. Nasuwa mi się tutaj powiedzenie klasyka „Sorry, taki mamy klimat”.

      Usuń