niedziela, 28 kwietnia 2019

Z płyty boiska 246

Dzisiejsza Niedziela to w naszej Parafii Miłosierdzia Bożego Wola Rzędzińska, Niedziela Odpustu Parafialnego. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można było założyć, że będzie to Niedziela deszczowa i tak też się stało. Zmieniło to moje plany wyjazdowe na piłkarskie zawody. Udałem się zatem na ciekawie zapowiadający się mecz do Dąbrowy Tarnowskiej, gdzie jest okazała trybuna, która dzisiaj była dla nas kibiców zbawienna. Dodatkową motywacją był fakt, że przeciwnikiem miejscowej drużyny był lider rozgrywek, Wolania Wola Rzędzińska, która po wygraniu tego meczu  w zasadzie może świętować awans do rozgrywek IV Ligi. Tak też się stało. Goście odnieśli zwycięstwo 6:3. Nie będę zwlekał i od razu napiszę, że był to znakomity mecz, godny pozycji obu zespołów w ligowej tabeli.

sobota, 27 kwietnia 2019

Z płyty boiska 245

Rozgrywki to nie tylko Okręgówka, dlatego też postanowiłem pojechać na znakomicie zapowiadające się zawody do Wierzchosławic. Doszło tutaj prawdopodobnie do bezpośredniego pojedynku o uzyskanie awansu do Klasy "A" z pierwszego miejsca pomiędzy: LKS Wierzchosławice - Ostrów - LKS Siemiechów. Tak się składa, że oba zespoły walczą już o ten awans od pewnego czasu i pewnie oba ten awans uzyskają, ale jeszcze trzeba trochę powalczyć. Tak się złożyło, że nie miałem jeszcze przyjemności być na obiekcie sportowym w Wierzchosławicach tym chętniej tam się udałem. Bardzo ładny obiekt, którego nie powstydziłby się niejeden klub z Okręgówki. Spotkałem wielu "starych" znajomych z którymi miałem okazję porozmawiać i powspominać. Ale do rzeczy.

Z płyty boiska 244

Święta jak zwykle szybko minęły i zaczyna się dla piłkarzy bardzo intensywny czas, który zaczyna się w dzisiejszą sobotę. Dla amatorów takie granie co trzy dni jest na pewno sporym wyzwaniem, ale już nie raz pokazali, że są do takich zmagań doskonale przygotowani. Jest ciepło, murawy zostały zroszone, więc do gry Panowie. Dzisiaj w to sobotnie przedpołudnie pojechałem do Pleśnej. To piękny teren i jeżdżę tam z wielką przyjemnością. Przeciwnikiem był ostatni zespół w tabeli, co wcale nie musiało oznaczać, że będzie to łatwy do ogrania Team. Gospodarze wygrali ten mecz, ale wygrana rzeczywiście nie przyszła im tak łatwo. Był to typowy mecz walki o bardzo cenne punkty.

czwartek, 25 kwietnia 2019

Odrabianie zaległości


Minęły Święta, więc czas wrócić do codziennej mozolnej pracy. Miało być ostro, ale te Święta, rekolekcje, ten czas  (i nie tylko) uświadomiły mi, że nie będę się kopał z końmi. Jest sporo tematów z którymi absolutnie się  nie zgadzam i które wymagają riposty (nawet ostrej), ale...  
  
Zaciekawiła mnie informacja z ostatniego wydania "Futbolu Małopolski", z której to dowiadujemy się, że na ostatnim posiedzeniu Zarządu PZPN „debatowano nad tym jak wyglądać mają struktury wojewódzkie. W Statucie PZPN może znaleźć się zapis o anihilacji okręgów i podokręgów. A skoro tak, jedynymi podmiotami w relacjach z krajową centralą byłyby związki wojewódzkie”.

sobota, 20 kwietnia 2019

Z płyty boiska 243


Po Skrzyszowie przyszedł czas na Wolę Rzędzińską. Tutaj liczyłem na dużo lepsze widowisko i tym razem również się przeliczyłem. Były to bardzo słabe wręcz nudne zawody. Szczególnie zawodnikom gospodarzy udzielił się już ten świąteczny okres. Taki typowy piknikowy mecz. Zawodnicy ze Zbylitowskiej Góry praktycznie ani przez chwilę nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce gospodarzy. Mecz zakończył się bardzo skromnym wynikiem 2:0. Jak na sobotę bardzo spora grupa kibiców nie wyszła z tego meczu usatysfakcjonowana. To naturalnie moje zdanie.

Z płyty boiska 242


Wielka Sobota, więc wybierałem mecze w pobliżu miejsca zamieszkania. Padło na Skrzyszów i Wolę Rzędzińską. W Skrzyszowie spotkały się zespoły walczące o utrzymanie, dlatego liczyłem na twardą walkę i zacięty mecz. Niestety, ale goście z Ciężkowic okazali się zdecydowanie za mocni na bardzo słabo grający zespół gospodarzy. Wygrana 3:0 była jak najbardziej zasłużona. Trudno powiedzieć, czy Ciężkowianka tak dobrze grała czy Skrzyszów grał aż tak słabo. Kolejne mecze to potwierdzą. Tak czy owak gra zawodników z Ciężkowic przypadła mi do gustu. U gospodarzy musi nastąpić jakaś mała rewolucja, aby poprawić grę.

czwartek, 18 kwietnia 2019

Rekolekcje - Tyniec 2019


Bardzo szybko minęły te trzy dni spędzone w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu na rekolekcjach pod tytułem: Życie, chrześcijańskie, czyli co? Program rekolekcji był wypełniony modlitwą, konferencjami, ale był czas na zwiedzanie czy krótkie spacery. Dzień rozpoczynał się o godzinie 6 udziałem w Jutrzni, potem Msza święta konwentualna (z udziałem mnichów), konferencja, adoracja Najświętszego Sakramentu, Nieszpory i na zakończenie dnia Kompleta. Naturalnie w tym czasie jeszcze śniadanie, obiad i kolacja. Uderza w tym miejscu panująca cisza. Życie wspólne wymaga pewnych uregulowań, do których wszyscy się stosują. Ta cisza sprzyja lepszemu wewnętrznemu skupieniu się i owocnemu przeżyciu tego czasu.

poniedziałek, 15 kwietnia 2019

I iuż kolejne życzenia...


Czas nieubłaganie pomyka do przodu. Za nami już 20 kolejka spotkań i co ważniejsze przed nami Wielki Tydzień i Święta Wielkanocne. Ja udaję się na trzydniowe rekolekcje, potem Triduum Paschalne i Święta. Jako, że uroczystości Wielkiej Soboty zaczynają się wieczorem jest jeszcze czas na piłkarskie boiska. Jestem przekonany, że sportowa rywalizacja w duchu Fair – Play w każdym czasie jest miła Panu Bogu i nie ma nic przeciwko niej. Pomimo, że z niektórymi spotkam się jeszcze w Wielką Sobotę na jakimś meczu, już dzisiaj składam wszystkim zawodnikom, sędziom, trenerom, działaczom i kibicom najlepsze życzenia. Święto Wielkiej Nocy to czas nadziei. Czas odradzania się wiary w Chrystusa i człowieka. Serdeczne życzenia Wesołego Alleluja oraz dużo zdrowia i pogody ducha. Niech radość Wielkanocy napełni nasze serca nadzieją i obfitością łask od Chrystusa Zmartwychwstałego. Ciepłych Świąt Wielkanocnych oraz wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym i prywatnym. 

niedziela, 14 kwietnia 2019

Z płyty boiska 241


Dzisiaj Niedziela Palmowa, więc udałem się również na mecz blisko miejsca zamieszkania i padło na Skrzyszów. Muszę powiedzieć, ze nie był to dobry wybór, bowiem trafiłem na słabe zawody. Liczyłem na odrobinę lepszy mecz wszak gospodarze walczą o bardzo cenne punkty, których na końcu może zabraknąć, aby się utrzymać. To jednak czarny scenariusz, którego chyba nikt nie zakłada. Dzisiejszy przeciwnik Metal Gawro Tarnów walczy zupełnie o coś innego. Awans już jest raczej poza ich zasięgiem, dlatego koncentrują się na jak najlepszej grze. Mogą sobie pozwolić na różne warianty, na wprowadzanie do zespołu młodych zawodników i chyba tak czynią. To jednak klasowy zespół z dobrym trenerem i chyba wszyscy chcą, aby ich gra podobała się kibicom. Pomimo wygranego meczu raczej nie zaliczą go do tego z kategorii bardzo dobrych.

sobota, 13 kwietnia 2019

Z płyty boiska 240


Kolejne mecze za nami. W soboty zwykle nie oddalam się zbyt daleko od domu, dlatego pojechałem do pobliskiej Ładnej, gdzie miejscowa drużyna spotkała się z zespołem Tuchovii Tuchów. Gospodarze zrobili sobie fantastyczny prezent odprawiając, co by nie mówić faworyta tego pojedynku bez jednego nawet punktu. Szczerze mówiąc to goście mieli optyczną przewagę, pierwsi strzelili bramkę i wydawało się, że gospodarze po raz kolejny nie zdobędą żadnego punktu. Nic bardziej mylnego. Zaczęli grać szybciej, agresywniej i od razu przełożyło się to na sytuacje bramkowe, których było coraz więcej.

niedziela, 7 kwietnia 2019

Z płyty boiska 239


Dzisiejsze niedzielne popołudnie mogłem spędzić, jako mieszkaniec Woli Rzędzińskiej, tylko i wyłącznie na naszym obiekcie sportowym. Dojdzie tutaj, bowiem do pojedynku lidera z wiceliderem rozgrywek tarnowskiej Klasy Okręgowej. Nie ukrywam, że ważnym powodem była także chęć zobaczenia rewelacji tych rozgrywek Zorzy Zaczarnie na tle dobrego zespołu, jakim bez wątpienia jest Wolania Wola Rzędzińska. Czy gościom nadal będzie sprzyjało szczęście, czy w dzisiejszym meczu ich opuści? To może być ciekawy pojedynek, bo zawodnicy Zorzy nie mają nic do stracenia i z ich ewentualnej porażki nikt nie będzie robił tragedii, natomiast gospodarze nie mogą sobie pozwolić na stratę żadnych punktów. Tak sobie napisałem przed wyjazdem na zawody a jak było przed, na i po meczu? 

sobota, 6 kwietnia 2019

Z płyty boiska 238


W 19 kolejce Klasy Okręgowej spotkały się ze sobą kolejne dwa zespoły, których jeszcze w tej rundzie nie widziałem. To niestety, ale ciągle jeszcze ostatni zespół ze Śmigna i coraz lepiej radzący sobie Dunajec Zbylitowska Góra. Czy nastąpi jakieś przełamanie gospodarzy? To już chyba dla nich tak naprawdę ostatni dzwonek, aby odbić się od dna i powalczyć w kolejnych meczach. Szkoda byłoby spaść z Okręgówki w takich okolicznościach, gdzie włożono tak wiele trudu, pracy i pieniędzy w modernizację całego obiektu. Już wiemy, że żadnego przełamania nie było. Wręcz przeciwnie, bo chyba tak należy traktować porażkę 0:7 w kiepskim stylu, ale jak wychodzi się na mecz „gołą” jedenastką a kończy zawody, w 10, bo nie ma nikogo na zmianę, to trudno oczekiwać jakichś fajerwerków.

Z płyty boiska 237


Bardzo trudno jest znaleźć jakiekolwiek relacje z meczów drużyn młodzieżowych a to przecież kiedyś z nich wyrosną być może wspaniali piłkarze i wartościowi ludzie. Fakt, faktem, że piłka seniorska jest bardziej wciągająca, ale mimo wszystko, chociaż od czasu do czasu należy poświęcić trochę czasu tej młodzieżowej. Udałem się, zatem na bardzo ładny obiekt Błękitnych Tarnów gdzie swoje mecze rozgrywa także drużyna MUKS TAP Tarnów. Ich dzisiejszym przeciwnikiem była Unia Oświęcim a był to mecz w ramach Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych.

środa, 3 kwietnia 2019

Puchar Polski - TOZPN


Z mieszanym uczuciem i lekkim oporem udałem się na dzisiejszy derbowy pojedynek dwóch tarnowskich zespołów w rozgrywkach o Puchar Polski na szczeblu TOZPN pomiędzy: Metalem Gawro Tarnów oraz Tarnovią Tarnów. Ten opór brał się tylko i wyłącznie z obaw o zachowanie kibiców, dlatego też nie pojechałem na mecz do Brzeska. Takie Derby Tarnowa jak by to nie brzmiało powinien być pewnego rodzaju świętem dla społeczności piłkarskiej. Ja i chyba nie tylko ja nie mam absolutnie ochoty na oglądanie plutonów Policji zabezpieczających skądinąd rywalizację sportową. Cały czas coś mi tu nie gra i nie pasuje. Mimo wszystko pojechałem licząc na dobry mecz w atmosferze sportowego wydarzenia. Niech wygra lepszy!