poniedziałek, 29 maja 2017

Sprawy bieżące...

W nawiązaniu do ostatniego komentarza na moim blogu, jak sądzę osoby która jest w temacie chciałem odnieść się do kilku kwestii. Jeżeli chodzi o infrastrukturę piłkarską w Tarnowie to nawet nie mam najmniejszego zamiaru z nikim polemizować. Ja znam doskonale tarnowskie obiekty i boiska. Często o tym mówię i piszę, choćby to, że małe wiejskie kluby biją na głowę miasto Tarnów. Wniosek nasuwa się sam. To zarządzanie. W Tarnowie od wielu lat jest ono na bardzo miernym poziomie. Nie mamy szczęścia do osoby wybitnej, ponad podziałami, która poderwie to miasto z marazmu. Słusznie jednak zauważył piszący ten komentarz, że tarnowski ZPN nie ma na poprawę infrastruktury sportowej żadnego wpływu.

niedziela, 28 maja 2017

Z płyty boiska 114

W tak piękny niedzielny dzień postanowiłem pojechać trochę dalej i zajechałem do pięknej polskiej wsi malowanej - Zalipia. Gra tam zespół występujący w klasie "A", całkiem dobrze sobie radzący. Przyjechała tutaj również drużyna "Unii" Niedomice i nie poradziła sobie z ekipą gospodarzy osiągając dość szczęśliwy remis. Pomimo upalnej niemal pogody zawodnicy uraczyli kibiców dobrym widowiskiem. Gra była szybka i twarda. Nikt nie chciał odstawić nogi i z tego powodu dochodziło do twardej, męskiej gry. Wszystko było jednak w granicach przepisów gry w piłkę nożną. Nad wszystkim doskonale czuwał sędzia zawodów. Doświadczenie robi swoje. Boisko dobrze przygotowane do gry.

sobota, 27 maja 2017

Z płyty boiska 113

Po dłuższej przerwie wróciłem na pobliski stadion w Skrzyszowie. Mając trochę czasu do rozpoczęcia meczu, pochodziłem trochę po lesie obserwując przyrodę i zwierzynę. Właściwie pierwszej połowy można było nie oglądać. Była senna, nawet nudna. Goście z Koszyc Wielkich nie grają o awans, inaczej niż gospodarze. Nie było widać jednak tej chęci awansu. Reprymenda trenera i kilka uwag w przerwie meczu poskutkowała. Druga połowa to już zupełnie inna gra. Dużo więcej walki i agresji. I o to właśnie chodzi. Oba zespoły grały z dużo większym animuszem.

czwartek, 25 maja 2017

Ścieżki rowerowe po tarnowsku...

Do wypowiedzenia się w tym temacie sprowokowała mnie sytuacja kolizji przechodnia z rowerem na jednej z ulic w Tarnowie. Ktoś jest poszkodowany, ktoś winny. Otóż w tym i innych podobnych  przypadkach winny jest przede wszystkim ten kto zezwolił na ścieżki rowerowe. Te ścieżki rowerowe tak naprawdę nie mają nic wspólnego ze swoją rolą. Są tylko i wyłącznie ogromnym zagrożeniem dla samych rowerzystów, samochodów i szczególnie dla pieszych. Każdy poszkodowany powinien dochodzić swoich roszczeń od zarządcy.

poniedziałek, 22 maja 2017

Z płyty boiska 112

Popołudnie spędziłem na swoim terenie. Do Woli Rzędzińskiej przyjechał solidny zespół Lubań Maniowy. Był to dobry, szybki i emocjonujący mecz. Niestety znowu przegrany przez gospodarzy. Stracona bramka z rzutu karnego już w doliczonym czasie gry szczególnie boli. W meczach wyjazdowych zawodnicy "Wolanii" zdobywają ważne i cenne punkty a u siebie przychodzi im to jakoś bardzo trudno. Ja tego nie ogarniam jak chyba sami zawodnicy wraz ze sztabem szkoleniowym i Zarządem. Co by nie powiedzieć goście wygrali ten mecz całkowicie zasłużenie. W przekroju całego meczu byli zespołem po prostu lepszym.

niedziela, 21 maja 2017

Z płyty boiska 111

Od dłuższego czasu planowałem wyjazd na mecz do Siemiechowa. Udało mi się dotrzeć tam dzisiaj i to od razu na potyczkę z liderem rozgrywek. Lider się obronił bo zawody rozstrzygnął na swoją korzyść a to chyba jest dla nich najważniejsze. Jak na mój gust przyszło im to zbyt łatwo. Tym bardziej, że nie prezentowali specjalnie wysokich umiejętności piłkarskich. Gospodarze zagrali jednak bardzo słabe zawody. Myślę, że mają tego świadomość i zgodzą się z moją oceną. Niestety musiała interweniować karetka pogotowia, bowiem groźnej kontuzji doznał jeden z zawodników. Bardzo dobra murawa ( może trochę za małe boisko ), budynek klubowy i gospodarz.

sobota, 20 maja 2017

Z płyty boiska 110

Inauguracja rozgrywek w Śmignie wypadła całkiem okazale. Pierwszy mecz po dość długiej przerwie, ale już na własnym obiekcie wygrany 3:1 może cieszyć. Spora grupa kibiców była świadkiem dobrego meczu. Szczerze mówiąc goście wcale tego meczu nie musieli przegrać tak wysoko, ba wcale nie musieli go przegrać. Gospodarze grali zbyt chaotycznie nie mogąc wejść jakoś w ten mecz. Gra gości wyglądała całkiem przyzwoicie, jednak nie umieli tego wykorzystać. Udałem się na te zawody z drugiego powodu. Chciałem zobaczyć obiekt po remoncie. Trzeba uczciwie przyznać, że prezentuje się bardzo okazale.

piątek, 19 maja 2017

"Niemcowa" desperacja

Bardzo  mocno uaktywnił się Pan Prezes Niemiec na różnych forach. Przyszedł czas na „Sportowe Tempo”. Nie mając żadnych sensownych argumentów, znowu bredzi. To już nawet nie jest śmieszne, to staje się niebezpieczne. Rozczula się biedaczysko nad Pucharem Polski na szczeblu TOZPN, w którym to jeden z meczów rozgrywany był bez udziału kibiców. Zapomniał tylko bidulek poinformować o przyczynach tego stanu rzeczy. W Wydziale Dyscypliny TOZPN nie ma zgody na awantury czy bijatyki na boiskach piłkarskich. Mam tylko nadzieję, że tak pozostanie.

poniedziałek, 15 maja 2017

Z płyty boiska 109

Mija niedziela. Pierwszy piękny, słoneczny dzień i to bez deszczu. Mocno podbudowany udałem się tym razem na mecz trochę dalej od domu. Do pięknych Ciężkowic. Spacer po pięknym Rynku, gdzie zjadłem dobre lody, potem krótka modlitwa w pięknym Sanktuarium. No i mecz. Liczyłem na dobre widowisko. Ciężkowianka to dobry i solidny zespół a przyjezdni ze Zbylitowskiej Góry  zaczynają łapać wiatr w żagle. Niestety, emocji nie było zbyt wiele. Goście okazali się zbyt wymagającym przeciwnikiem. Zagrali znakomite zawody, pomimo bardzo trudnych warunków. Gra tam kilku klasowych zawodników do których dostosowali się pozostali. Do tego jeszcze nowy trener i wszystko zaczyna się układać.

sobota, 13 maja 2017

Z płyty boiska 108

Kolejna runda rozgrywek i co? Znowu deszcz. Dałby już spokój. W sobotę coś trzeba zrobić w domu, aby później móc jechać na mecz. Niezbyt daleko, do pobliskiej Lisiej Góry na mecz "Zorza" Zaczarnie - Termalica Bruk-Bet II Nieciecza. O samym meczu nie ma co pisać, bo wynik 10:0 mówi sam za siebie. Zawodnicy z Zaczarnia nie są przygotowani do gry z takim przeciwnikiem. Małym pocieszeniem niech będzie fakt, że z nimi mało komu udaje się wygrać czy nawet zremisować. Nawet bramkarz gości znudzony bezczynnym staniem na bramce postanowił trochę pograć z kolegami w polu. Ale dość o tym.

niedziela, 7 maja 2017

Z płyty boiska 107

Do Pogórskiej Woli przyjechała ekipa z Radlnej i chyba nawet na myśl im przed meczem nie przychodziło, że mogą wyjechać z tak dużym bagażem. Doznali sromotnej porażki i to raczej całkiem zasłużenie. Gospodarze od samego początku ten mecz kontrolowali. Grali bardzo ambitnie i niesłychanie agresywnie. W dobrym tego słowa znaczeniu. Oni krótko mówiąc chcieli te zawody wygrać. Gościom tych cech zabrakło. Przez ostatnie pół godziny meczu sprawiali wrażenie jakby już chcieli zejść z boiska.

Z płyty boiska 106

Aura nadal nam niestety nie sprzyja. W sobotę zmuszony zostałem do zawrócenia już z drogi na mecz do Ładnej. Ulica została niemal zamieniona w potok. Niedziela okazała się już bardziej łaskawa, co skrzętnie wykorzystałem. Udałem się do Łukowej na mecz "Okręgówki" i do Pogórskiej Woli na  zawody "A" -klasy. Do Łukowej przyjechała drużyna z Koszyc Małych. Tym razem mecz do super interesujących nie należał. Był to typowy mecz o ligowe punkty. Więcej z gry miał zespół gości, jednak nic z tej optycznej przewagi nie wynikało. Praktycznie, to dopiero przez ostatnie piętnaście minut coś się działo.

środa, 3 maja 2017

Zalety bloga...

Nie myślałem na początku, że blog może być tak przydatny. Cel był jeden najważniejszy. Relacje z piłkarskich boisk. Jak pokazuje życie jest także bardzo przydatny w sytuacjach w których na ten przykład ktoś posądzi cię o mówienie czy pisanie nieprawdy. Gdzie będziesz człowieku miał możliwość wyjaśnienia tematu lub przynajmniej próby obrony? Na blogu! Sprostowania do "futbolu małopolski" nawet nie wysyłam, bo i tak tego nie umieszczą. Podobno prawo prasowe dotyczy tylko prawdziwych dziennikarzy.