sobota, 29 sierpnia 2020

Tarnovia - Wolania

Nie mogło mnie zabraknąć na dzisiejszym meczu pomiędzy MKS Tarnovia Tarnów – LKS Wolania Wola Rzędzińska. To był bardzo ważny mecz zwłaszcza dla zawodników z Woli Rzędzińskiej, bo nie weszli w ten sezon rozgrywkowy tak jak sobie na pewno założyli. Na szczęście przyszła wyjazdowa wygrana w Białce Tatrzańskiej która na pewno podbudowała zespół. Na zupełnie drugim biegunie był ich dzisiejszy przeciwnik, który doskonale wręcz zaczął ten sezon. Szczerze powiem, jestem lekko zdumiony tak znakomitym otwarciem. Trzy mecze i komplet punktów. Życzę im z całego serca kolejnych wygranych, ale dzisiaj trzy punkty pojechały do Woli Rzędzińskiej. Był to mecz dosłownie dwóch połówek, gdzie pierwsza należała do gospodarzy a druga do zespołu gości. W pierwszej to zawodnicy z Tarnowa grali składniej i stwarzali sobie dogodne sytuacje do strzelenia gola, ale szczęście było dzisiaj przy bramkarzu Wolani. W drugiej zaś połowie meczu to zawodnicy z Woli Rzędzińskiej opanowali sytuację i po zdobyciu bramki można powiedzieć kontrolowali przebieg spotkania już do samego końca. Górę wzięła rutyna zawodników gości i chyba zmęczenie gospodarzy po ciężkim wyjazdowym meczu w Bochni.

środa, 26 sierpnia 2020

Metal - Orkan

 

Porażka, remis oraz zwycięstwo. Tak bardzo chciałem napisać. Porażka, remis, porażka. Tak przedstawia się krótka historia występów Metalu Gawro Tarnów na IV ligowych boiskach. Uważam, że to słaby początek, ale ten co myślał, że wygrane będą przychodzić łatwo, był w wielkim błędzie. Każdy punkt trzeba będzie na boisku niemal wyszarpać. Na obecną chwilę każdy z 20 zespołów chce się znaleźć w bezpiecznej górnej 10 ligowej tabeli, bo to daje wiele możliwości na drugą rundę. Ten kto nie chce awansować już w tym sezonie może przygotowywać zespół na kolejny, może testować młodych zawodników co wydaje się kluczowe w obecnym regulaminie a może również transferować swoich wychowanków do innych dobrych klubów. Wystarczyło kilka lat dobrej i skoordynowanej pracy w Metalu Gawro Tarnów, aby można było już wielu takich zawodników testować w renomowanych klubach. Spora grupa zawodników Metalu zasiliła wiele innych klubów, które doskonale sobie radzą w swoich rozgrywkach, jak chociażby Zgłobice czy Rzuchowa. Ci zawodnicy są dużym wzmocnieniem i przez to stopniowo podnosi się poziom rozgrywek. Wracam do dzisiejszego meczu.

wtorek, 25 sierpnia 2020

Rzuchowa - Zbylitowska Góra

 

Dzisiejszym meczem KS Rzuchowa – LKS Dunajec Zbylitowska Góra rozpoczęła się kolejka tarnowskiej Okręgówki. Rozpoczęła się znakomitym zwłaszcza dla kibiców meczem. Wynik 6:4 może nieco za wysoki jak na mecz tej klasy, ale z drugiej strony jak do tego ma się choćby wynik Bayern – Barcelona. Wygrana gospodarzy jak najbardziej zasłużona, chociaż zaczęło się od 0:2. Tak szczerze mówiąc gospodarze dzisiaj strzelili minimum 9 bramek. Bardzo podobała mi się ich gra i chętnie zobaczę kolejny mecz z ich udziałem. Jak wyeliminują te banalne błędy to naprawdę będą groźni dla najlepszych. Widać, że Rzuchowa żyje piłką nożną i bardzo dobrze. Spora grupa kibiców mocno wspierała swój zespół i tak trzymać. Gratulacje za oprawę meczu i sportowe kibicowanie. Obiekt bardzo dobrze przygotowany do meczu. Ładna murawa, chociaż w niektórych miejscach są widoczne nierówności. Niestety, ale powiększyć się jej raczej nie da. Widać tam sporo włożonej pracy i zaangażowanie działaczy w utrzymanie obiektu na dobrym poziomie.

niedziela, 23 sierpnia 2020

TOZPN - Wybory

 

Jak już wspomniałem Zarząd TOZPN na posiedzeniu w dniu 05.06.2020 roku podjął uchwałę o zwołaniu Walnego Zebrania Sprawozdawczo — Wyborczego Delegatów TOZPN. Zebranie odbędzie się w dniu 11.09.2020 roku o godzinie 16.00 w Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Tarnowie przy ulicy Mościckiego 27. Wszystko byłoby w porządku, gdy zrobili to ponad rok temu a nie teraz gdy to wszystko się wali, nikt nic nie wie a w dodatku panuje wirus. Jak to wszystko przeprowadzić tak aby nikogo nie narażać? Przecież to kilka godzin siedzenia w maseczkach i słuchania w znakomitej większości o wspaniałej pracy Zarządu, wielkich osiągnięciach i w końcu wybór Prezesa i sporej (minimum 11) ilości członków Zarządu oraz Komisji Rewizyjnej. Nikt nie ma pojęcia ilu delegatów przyjdzie i czy w ogóle można będzie cokolwiek uchwalić. Załóżmy jednak, że tak. W jakiej formule odbędą się te wybory? Ano na podstawie obowiązującego Statutu, w którym nadal TOZPN jest członkiem MZPN w Krakowie, określa swe cele, programy i działania według wskazań PZPN i MZPN. 

Legion - Wisłok

Po kilku dniach upału mamy wreszcie chłodniejszy a co jeszcze ważniejsze deszczowy niedzielny dzień. Deszcz bardzo potrzebny naszym lasom, rolnikom, ale i piłkarskim murawom. Dzisiaj trochę nietypowo, bo udałem się do sąsiedniego województwa na mecz Legion Pilzno – Wisłok Wiśniowa. To IV liga podkarpacka, więc mogłem przy okazji zaobserwować obiekt jak i poziom rozgrywek. Był to mecz zespołów znajdujących się obecnie w górnej części tabeli, więc miałem prawo liczyć na wysoki poziom tego spotkania. Ładny obiekt z okazałą trybuną, bardzo dobra murawa. Wszystko przygotowane zgodnie z zaleceniami odnośnie wirusa. Mecz był twardy nawet momentami zbyt ostry a służy temu poniekąd małe boisko, gdzie gra jest bardzo kontaktowa. Mecz zakończył się podziałem punktów (1:1) z czego bardziej powinni cieszyć się gospodarze, bo według mnie to goście byli zespołem lepszym.

piątek, 21 sierpnia 2020

LUKS Skrzyszów - Wisła Szczucin

Dosyć nietypowo, bo w dzisiejszy popołudniowy piątek umówiły się na ligowy mecz zespoły LUKS Skrzyszów oraz Wisła Szczucin. To dobra pora, więc skorzystałem z okazji i udałem się na te ciekawie zapowiadające się zawody. Przecież LUKS Skrzyszów doskonale sobie radzi w obecnej rundzie a ich przeciwnik to zawsze groźna dla każdego drużyna. Jedynym problemem może być dla zawodników obu zespołów upalna wręcz aura. Liczyłem na ciekawe zawody a to były bardzo ciekawe zawody. Wynik 4:4, trzy czerwone kartki, żółtych się nie doliczyłem. Czego kibic może chcieć więcej. Z remisu mogą cieszyć się tylko i wyłącznie goście, bo tak szczerze mówiąc nawet na niego nie zasłużyli. W pierwszej połowie trener gości krzyknął do swoich zawodników „tego nie da się oglądać”. Bardzo trafne spostrzeżenie. Gospodarze prowadzili 3:1 i nic nie zapowiadało jakichś radykalnych zmian, do momentu, w którym bramkarz gospodarzy popełnił szkolny błąd (dzisiaj to nie był jego dzień) i zrobiło się 3:2. Goście poszli za ciosem i wyrównali by po chwili wyjść na prowadzenie. Na szczęście gospodarze zdołali wyrównać. Piszę na szczęście, bo przegrana byłaby bardzo niesprawiedliwa.

niedziela, 16 sierpnia 2020

Wolania - Wierchy

Wreszcie Wolania Wola Rzędzińska doczekała się możliwości wyjścia na murawę i zainaugurowania rozgrywek nowego sezonu. W Podkarpackim ZPN IV ligowe zespoły rozgrywają 6 kolejkę (tak na marginesie). Przeciwnikiem był zespół Wierchy Rabka Zdrój, który w pierwszej kolejce pokonał BKS Bochnię. Nie ukrywam, że z lekką obawą jechałem na ten mecz, bo tak naprawdę nie wiedziałem w jakiej dyspozycji i jak do sezonu są przygotowani podopieczni trenera Tomasza. W meczach kontrolnych z tą formą różnie bywało a tutaj już od samego początku trzeba walczyć do upadłego o ligowe punkty i byt. W tej rundzie nie będzie słabych przeciwników i w każdym meczu trzeba będzie na boisku zostawić mnóstwo potu i to niekoniecznie za przyczyną upalnego lata. Już po meczu i niestety moje obawy się potwierdziły. Nie widziałem tej Wolani z poprzedniego sezonu, która grała z polotem i bardzo skutecznie. Dzisiaj nie było ani polotu, ani skuteczności a raczej bezradność. Ze smutkiem na twarzy patrzyło się na poczynania zawodników gospodarzy.

Tuchovia - Szynwałd

Przed popołudniowym meczem dnia w Woli Rzędzińskiej zobaczyłem kolejne spotkanie zawodników z Tuchowa. Tym razem ich przeciwnikiem był kolejny zespół reprezentujący gminę Skrzyszów, czyli LKS Szynwałd. Piszę kolejny, bo jak doskonale wiemy poprzednim rywalem była ekipa Skrzyszowa, która mecz wygrała. TS Tuchovia zaprezentowała się tam całkiem pozytywnie i byłem ciekaw jak poradzi sobie w Szynwałdzie. Tuchovia bardzo potrzebuje punktów, ale Szynwałd na pewno im nie ułatwi ich zdobycia. Obiekt bardzo dobrze przygotowany do meczu. Bardzo ładnie prezentująca się trybuna, nowe boksy dla zawodników rezerwowych. Murawa nie wygląda tak okazale jak zwykle, głównie ze względu na brak wody. Widać tam sporo włożonej pracy. Wielkie gratulacje. Napisałem po meczu Tuchovi w Skrzyszowie tak „wygrana gospodarzy bardzo szczęśliwa i można zrozumieć ich wielką radość już po zakończonym meczu. Goście na pewno wyjadą ze Skrzyszowa z lekkim (może nawet dużym) niedosytem”.

sobota, 15 sierpnia 2020

"B" - Klasa na Start

Nie mogło mnie zabraknąć na inauguracji rozgrywek „B” - klasy w Wałkach. Sokół Wałki podejmował II zespół Wierzchosławice – Ostrów. Trudno cokolwiek napisać o tym meczu, gdy gospodarze wygrywają bodajże 10:0. Mogę tylko pogratulować wygranym i życzyć kolejnych zwycięstw, chociaż jestem przekonany, że nie będą one już tak imponujące. Trochę dziwi mnie postawa zawodników gospodarzy w sytuacji, gdy zespół wygrywa i gra całkiem przyzwoicie a pada mnóstwo pretensji, wzajemnych uwag. Panowie wierzcie mi na słowo, że patrząc z boku na waszą grę mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że każdy z was popełnia mniejsze lub większe błędy. Jaki z tego wniosek? Gdy kolega popełni błąd to staraj się go naprawić i tyle.

Pogórze - Dąbrovia

W jednym z poprzednich wpisów napisałem, że aby ocenić dyspozycję Pogórza Pleśnej muszę zobaczyć ich kolejny mecz z dobrym przeciwnikiem i taka okazja nadarzyła się już dzisiaj. Do Pleśnej na swój kolejny mecz stawił się zespół Dąbrovi Dąbrowa Tarnowska. Dogodna pora meczu sprawiła, że i ja się tutaj znalazłem. Nie tylko dogodna pora, ale i fakt, że lubię ten piękny teren, do którego nadto przeniósł się z tarnowskiej metropolii mój przyjaciel, więc mam, gdzie zajechać na doskonałą kawę i pogaduchy o piłce. Także o wczorajszym łomocie Barcelony. Oddałem już dzisiaj to co należy się duszy, wszak dzisiaj Wniebowzięcie NMP, więc teraz coś dla ciała licząc na bardzo dobre piłkarskie widowisko. Niestety zaczynają się sprawdzać moje przewidywania i jak wszyscy wiemy coraz więcej drużyn odwołuje mecze z powodu wirusa. Miejmy to wszyscy na uwadze i przynajmniej starajmy się uważać. Wracam do meczu.

piątek, 14 sierpnia 2020

Wolania - Metal - Juniorzy

Piłka nożna to nie tylko ta seniorska, ale także a może przede wszystkim młodzieżowa, więc pojechałem obejrzeć mecz Juniorów Wolani Wola Rzędzińska oraz Metalu Tarnów. To zawodnicy, którzy już albo w najbliższej przyszłości powinni zasilić swoje seniorskie zespoły. Czy w obu zespołach zobaczyłem takich właśnie zawodników? Nie ukrywam, że baczniej przyglądałem się miejscowym zawodnikom. Mecz rozegrany został na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Woli Rzędzińskiej, a więc niemal w idealnych warunkach. Już po meczu i mogę powiedzieć, że to był bardzo miło spędzony czas, głównie za sprawą zawodników obu zespołów, którzy stworzyli świetne widowisko. Z przebiegu całego spotkania goście byli nieco lepszym zespołem i wygrali 5:3, ale gospodarze zaprezentowali się naprawdę z dobrej strony. Po kilku akcjach ręce same składały się do oklasków.

środa, 12 sierpnia 2020

Skrzyszów - Gromnik - PP

Dzisiaj środa pucharowa, więc już wieczorową porą po raz kolejny pojechałem do pobliskiego Skrzyszowa. Tym chętniej, bo dzisiejszy przeciwnik miejscowej drużyny to uznana firma. Gromnik od wielu sezonów to czołowy zespół Okręgówki mający aspiracje awansu do IV ligi. Niewiadomą były tylko składy w jakich wystąpią oba zespoły, ale to doskonała okazja do dania szansy na grę zawodnikom rezerwowym, no chyba, że któraś z drużyn chce sięgnąć po Puchar. Korzystam z okazji oglądania meczów, bo tak naprawdę nikt nie wie jak długo nam na to jeszcze pozwolą. Podobno wciąż wirus jest groźny, więc można się spodziewać kolejnych obostrzeń. Osobiście tego nie rozumiem, no bo plaże zatłoczone, szlaki górskie zatłoczone, wesela, imprezy a zawodnicy na ławce dla rezerwowych powinni siedzieć w maskach i zatruwać swoje płuca. Kawałek szmatki, na której znajduje się mnóstwo kurzu, pyłu i cholera wie czego jeszcze ma nas ochronić przed tak groźną zarazą.

niedziela, 9 sierpnia 2020

Ikar - Pogórze

W ten kolejny już upalny dzień pojechałem na mecz do Odporyszowa. Pojechałem tam z dwóch powodów. Pierwszy to ten, że gospodarze po niefortunnej wpadce z walkowerem będą jeszcze mocniej zmotywowani i zdeterminowani, aby wygrać ten mecz. Drugi powód to chęć zobaczenia zespołu z Pleśnej. Z tego co mi wiadomo trenerowi udało się skompletować dobry zespół, który ma duże aspiracje w tym sezonie. Zawodnicy są zmotywowani a w klubie panuje dobra atmosfera. To powody które znamionują dobre widowisko i nawet ta pogoda nie powinna stanąć na przeszkodzie, chociaż sprzymierzeńcem zawodników nie będzie. Ikar Odporyszów dysponuje bardzo ładnym obiektem z całkiem dobrą murawą. Jeszcze tylko remont trybuny i wymiana ławek dla zawodników rezerwowych a będzie wspaniale. To bez wątpienia zasługa wieloletniego Prezesa Klubu. Usadowiony w cieniu z przygotowanym sprzętem czekam na pierwszy gwizdek sędziego. To podobno debiut arbitra na tym szczeblu rozgrywek. Czy sobie poradził?

sobota, 8 sierpnia 2020

Skrzyszovia - Tuchovia

Na dzisiejszą popołudniową sobotę wyznaczyłem sobie wyjazd do pobliskiego Skrzyszowa na mecz pomiędzy LUKS Skrzyszów – TS Tuchovia Tuchów. Można było sądzić po pierwszych ich meczach, że obie ekipy są w dobrej dyspozycji a zatem należało się spodziewać ciekawego pojedynku. Murawa jak to zwykle bywa na tym obiekcie perfekcyjnie przygotowana do meczu, kibice usadowieni na nowej trybunie, sędziowie i zawodnicy gotowi, piękna pogoda. Nic tylko grać na najwyższym poziomie ku zadowoleniu nas wszystkich. Już po meczu i mogę potwierdzić, że był to bardzo dobry i stojący na przyzwoitym poziomie mecz. Wygrana gospodarzy bardzo szczęśliwa i można zrozumieć ich wielką radość już po zakończonym meczu. Goście na pewno wyjadą ze Skrzyszowa z lekkim (może nawet dużym) niedosytem.

"A" -Klasa na Start

Wystartowały rozgrywki „A” – klasy. Dogodna przedpołudniowa pora skłoniła mnie do wyjazdu na mecz pomiędzy: LKS Zgłobice – LKS Gosłavia Gosławice. Z tego co mogłem się dowiedzieć, Zgłobice mocno wzmocnione mają aspiracje awansu do Okręgówki. Już po meczu mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że z taką grą to nie mają czego szukać, nawet w tej podobno słabej Okręgówce. Ja wcale nie uważam, że ona jest aż taka znowu słaba. Pierwszą połowę tego meczu podsumował trener zespołu gospodarzy „Panowie dramat jest”. Ja tylko podpisuję się pod tym stwierdzeniem w całej rozciągłości. Druga nie była wcale lepsza i tylko rzutowi karnemu gospodarze mogą zawdzięczać zdobycie 3 punktów. W mojej ocenie remis byłby sprawiedliwym wynikiem. Nie można te dziesiątki niecelnych podań, chaosu i nieporadności przypisywać gorącej aurze. Wyglądało to bardzo, bardzo kiepsko.

niedziela, 2 sierpnia 2020

Okręgówka na Start

Tak jak zapowiadałem tak też zrobiłem. Na inaugurację nowego sezonu tarnowskiej Okręgówki pojechałem na interesująco zapowiadający się mecz pomiędzy: Olimpią Wojnicz – Dąbrovią Dąbrowa Tarnowska.  Wczorajsze już mecze pokazały, że to może być interesujący sezon. Było pewne, że Dunajec Zakliczyn będzie liczył się w walce o awans, ale jak widać i Dunajec Zbylitowska Góra od pierwszego meczu pokazuje, że ten sezon będzie inny od poprzednich. Czy dołączy do nich któryś z uczestników dzisiejszego pojedynku? Bardzo trudno to jednoznacznie stwierdzić po tym bardzo „dziwnym” meczu. Gdy ktoś spojrzy na statystyki z meczu może pomyśleć, ależ tam były emocje i zażarta walka. Tak naprawdę było to słabe widowisko. Goście prowadzą 2:0, mają przynajmniej dwie super okazje do podwyższenia wyniku, jeden z zawodników gospodarzy łapie czerwoną kartkę i po kilku minutach jest 2:2. Potem nerwówka i gdy już czekamy na końcowy gwizdek to go słyszymy, ale wtedy, gdy sędzia wskazuje na rzut karny dla ekipy z Dąbrowy Tarnowskiej zamieniony na zwycięską jak się okazało bramkę. Przed rzutem karnym kolejna czerwień dla miejscowego zawodnika. Wygrana Dąbrovii jak najbardziej zasłużona, tylko dlaczego tak wymęczona ze słabym dzisiaj przeciwnikiem.