Koszyce Wielkie - Koszyce Małe

Nieuchronnie zbliża się zakończenie rozgrywek sezonu 2022/23 i tym samym najważniejsze rozwiązania dotyczące awansów i spadków. Miałem dzisiaj do wyboru mecz w Skrzyszowie, gdzie miejscowa drużyna jeszcze ciągle walczy o pozostanie w Klasie Okręgowej i zmierzy się z Polanem Żabno, mecz w Koszycach Wielkich, gdzie gospodarze po ewentualnym zwycięstwie lub remisie nad lokalnym rywalem z Koszyc Małych uzyskają awans do Klasy Okręgowej. Chciałem także być w Dębnie, bo miejscowy Orzeł po wygranym pojedynku uzyska awans do rozgrywek V ligi. Wybrałem tą bliższą opcję, bo chciałem być świadkiem historycznego awansu Koszyc Wielkich, bo nie wyobrażałem sobie, aby miejscowi nie uporali się ze słabo spisującą się w tym sezonie ekipą Koszyc Małych. Wielka szkoda, że drugi zespół Klasy „A”, Zorza Zaczarnie nie ma szans na awans, bo rywalizacja pomiędzy tymi ekipami była fascynująca i ostatnie mecze zdecydowały o końcowym układzie tabeli. Jadąc do Koszyc Wielkich liczyłem na to, że goście postawią się wyżej notowanemu przeciwnikowi i o wygraną i ten awans gospodarze będą musieli mocno zawalczyć. Jakby nie spojrzeć to w końcu Derby a te jak doskonale wiemy rządzą się swoimi prawami.

Zanim relacja z Koszyc Wielkich to kilka słów o meczu Juniorów Wolani Wola Rzędzińska z ekipą Beskidu Andrychów. W drodze do Koszyc Wielkich nie wypadało wręcz nie zjechać kilkadziesiąt metrów z drogi, aby zobaczyć w akcji te drużyny a zwłaszcza zespół gospodarzy. Już wiele razy wypowiedziałem wiele ciepłych słów pod adresem tej niemal doskonałej ekipy, bo większość meczów z ich udziałem oglądało się z wielką przyjemnością. Niestety nie było mi dane zobaczyć w akcji młodych zawodników z Woli Rzędzińskiej, bo goście po prostu nie dojechali. Takie sytuacje się już zdarzały, ale to, że nikt nie powiadomił gospodarzy i sędziów o takiej sytuacji to już zakrawa na kpinę.

Już jestem w Koszycach Wielkich. Przed meczem nie omieszkałem rozejrzeć się tu i tam, aby przyjrzeć się baczniej obiektowi już pod kątem występów w wyższej klasie rozgrywek i muszę powiedzieć, że zespoły przyjezdne spotkają tutaj bardzo dobre warunki, zwłaszcza socjalne w nowym klubowym budynku. Ładne szatnie, natryski, pokój sędziowski. Jedyny mankament to rozmiary boiska i stan murawy. O powiększeniu trzeba zapomnieć, ale o stan murawy trzeba koniecznie zadbać, bo to akurat można poprawić. Mam nadzieję, że w przypadku awansu Komisja Licencyjna dokona odbioru tego obiektu pod kątem gry w Klasie Okręgowej i dopuści go do rozgrywek. Jak można było się spodziewać na to derbowe spotkanie przyszło sporo kibiców, którzy podobnie jak ja liczyło na dobre, twarde widowisko rozgrywane w duchu Fair – Play. Bardzo ważną rolę mieli do spełnienia sędziowie tego pojedynku. Miejmy nadzieję, że podołają i wywiążą się ze swoich obowiązków należycie. 

 

Już po meczu, więc mogę serdecznie pogratulować zespołowi Koszyc Wielkich uzyskania awansu i życzyć sukcesów już w Klasie Okręgowej. Nie będę pisał zbyt wiele o samym meczu, a dlaczego to już sami zawodnicy wiedzą najlepiej. Szkoda, że goście przyjechali na tak ważne spotkanie gołą dziesiątką, bo to bardzo źle świadczy o tym, bądź co bądź zasłużonym Klubie. Innym pozostaje fakt, że całkiem dobrze sobie radzili, ale na tle słabiutko grających dzisiaj zawodników gospodarzy. Co było tego przyczyną? Nie wiem, bo oglądałem ten zespół w tej rundzie po raz pierwszy. Koniec, końcem jest awans i radość, więc tego się trzymajmy. Powodzenia. Sędziowanie w pełni profesjonalne, ale to akurat nie dziwi w przypadku Kolegi Jarka.

Już jutro Termalica Bruk – Bet Nieciecza po zwycięstwie nad Stalą Rzeszów zagra w wielkim FINALE o wejście do Ekstraklasy w zespołem Puszczy Niepołomice, która pokonała Wisłę Kraków. Ten mecz zostanie rozegrany w Niecieczy, co dodatkowo wzmacnia szansę „Słoników” na końcowy sukces. Mam nadzieję, że kibice nie zawiodą i w komplecie stawią się na obiekcie, aby wspomagać zawodników Niecieczy. Osobiście będę uważnie śledził to wszystko co będzie się działo na murawie. Już trzymam kciuki.