Nie tylko w Bieszczadach, Pieninach czy Tatrach można
delektować się pięknem, ale również podczas spacerów po swojej okolicy, przy
okazji obserwując przyrodę, zwierzynę czy ptactwo. W każdym miejscu można coś
ciekawego zaobserwować. Ostatnio zaintrygowało mnie zachowanie jakby nie
patrzeć dziko żyjących zwierząt jakimi są zające czy sarny a dokładniej ich
podchodzenie do zabudowań mieszkalnych. Z tego co pamiętam, kiedyś było to
niemal niemożliwe. Teraz siedzę sobie przy domu a tu zając spaceruje sobie drogą
i wchodzi na posesję jak gdyby nigdy nic. Może przyszedł na grilla? Zwykle wychodząc z domu na dłużej
zabieram ze sobą aparat fotograficzny i tak było tym razem, dlatego udało mi
się zrobić kilka fotek. Za dzień czy dwa podobna sytuacja z
sarenką. Także i ona spokojnie posilała się nieopodal zabudowań. Trochę to dziwne
zważywszy na to, że w polach jest mnóstwo trawy czy smacznych zbóż.
Idąc dalej
w las można zauważyć więcej zwierzyny i to bardzo cieszy. Przepływająca opodal rzeka
Przemes, kiedyś bardzo zanieczyszczona a obecnie powróciły już do niej ryby,
bobry a nawet podobno raki. To świadczy tylko i wyłącznie o tym, że obecnie
jest niemal zupełnie czysta. Kiedyś za komuny koryto rzeki było cyklicznie
oczyszczane, koszone wały, brzegi wzmacniane a teraz w dobie wszechobecnej i
wręcz upierdliwej walki i dbania o środowisko wygląda jak wygląda. Na prelekcje o środowisku
pieniędzy jest całe mnóstwo, ale na konkretną robotę już niekoniecznie. W
pobliskim lesie można napotkać pszczelą pasiekę. Co jakiś czas przemknie po
magistrali kolejowej Przemyśl – Gdynia, pociąg dalekobieżny ICC, małopolskich
albo podkarpackich kolei lub dla odmiany towarowy. Można też zobaczyć mknące
Pendolino, ale mój aparat nie jest w stanie tego uchwycić. Przez cały niemal
czas coś się dzieje. I o to właśnie chodzi. Zachęcam do wyjścia z domu (na
szczęście bez maski).
Przepiękne zdjęcia! Tęsknota za domem się wzmaga, próżno szukać takich widoków w Nowym Jorku. Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńTo wracajcie, ale zanim to zrobicie, to jeszcze ja muszę zobaczyć tę Amerykę. Obrabiam fotki znad pięknego i ciepłego Bałtyku. Też są niczego sobie (chyba). Pozdrawiam was serdecznie.
OdpowiedzUsuń