Z płyty boiska 247

Kilka dni majowego długiego weekendu spędziłem w Krościenku nad Dunajcem. Tym razem nie był to wypoczynek, ale w ostatnim dniu tuż przed wyjazdem do domu "skoczyłem" na Sokolicę. Chciałem zobaczyć najsłynniejszą w Polsce sosnę karłowatą a właściwie jej stan po słynnej demolce. Niestety, ale nie wygląda to najlepiej i trzeba mieć nadzieję, że jakimś cudem uda się to naprawić. Uciekła mi tym samym cała kolejka rozgrywek, ale jak mogłem zobaczyć nie działo się w niej nic szczególnego. Najgorsze jest to, że tak już pozostanie niemal do końca. Okręgowa Tarnów - Wolania Wola Rzędzińska, "A" - Klasa - Szynwałd, "B" - Klasa - Wierzchosławice - Ostrów. Więcej niewiadomych jest w rozgrywkach na terenie Brzeska czy Żabna. Dzisiaj doszło do derbowego pojedynku w tarnowskiej "A" - Klasie pomiędzy: Victoria Koszyce Małe - Koszyce Wielkie i tam się udałem.

Jak Derby to nadzieja na większe emocje, zaangażowanie i walkę o każdą piłkę i metr boiska, przysłowiowe "gryzienie trawy". Czy tak rzeczywiście było? Przed meczem zapytałem jednego z kibiców, które Koszyce dzisiaj będą Wielkie? W odpowiedzi usłyszałem, że żadne. Szczerze mówiąc byłoby to chyba najlepsze rozwiązanie. Zawody wygrał zespół z Koszyc Małych, a wygranych się ponoć nie ocenia. Goście z Koszyc Wielkich absolutnie byli w stanie ten mecz zremisować i byłby to wynik sprawiedliwy, ale taka jest właśnie piłka nożna. Nie było "gryzienia trawy". Mecz raczej należy zaliczyć do tych słabszych. Gospodarze grali gołą jedenastką z utykającym stoperem, ale za to bardzo ambitnym, z bramkarzem który już ma swoje lata i niejedną kontuzję za sobą a nadal jest w doskonałej dyspozycji (Paweł, gratulacje) a mimo to zdołali zainkasować trzy punkty. W Koszycach Małych coś jakby się zacięło. Murawa kiepska a co jeszcze gorsze podobno wycofano z rozgrywek drużynę Juniorów. Sprawdzę, czy są tam jakieś inne drużyny młodzieżowe. To nie jest dobry kierunek. Z tego co pamiętam odwrotnie jest w Koszycach Wielkich. Trzeba się temu przyjrzeć. To oba Kluby Gminy Tarnów. Sędziowanie bez zarzutu, ale z drugiej strony prowadzenie takiego meczu dla tak doświadczonych arbitrów to przysłowiowa "bułka z masłem". W dzisiejszych meczach może zaskakiwać porażka lidera tych rozgrywek. Jutro także jest kilka ciekawie zapowiadających się meczów, ale niedziela ma być bardzo deszczowa. Może jednak nie będzie aż tak źle. Chcę na koniec podziękować prowadzącym "Niższe Ligi TOZPN" za słowa wsparcia.

 Kilka fotek z wczorajszego porannego "wypadu" na Sokolicę.