Będzie to tym razem relacja
łączona. Założyłem sobie zobaczyć wszystkie zespoły z Klasy Okręgowej, dlatego
pojechałem dzisiaj na mecz pomiędzy: Ładna – Wola Radłowska. To dwa zespoły z
dolnej części tabeli. Obejrzałem tylko pierwszą połowę meczu, bowiem prawdopodobnie
wszystko się już w niej wydarzyło. Goście rozegrali znakomite spotkanie i już
do przerwy prowadzili 3:0 i był to najniższy z możliwych wymiar kary. Gdyby
pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 7:1 nikogo obecnego na tym meczy by to
nie zdziwiło. Gra zawodników Woli Radłowskiej bardzo przypadła mi do gustu.
Mecz
zakończył się wynikiem 1:6. Gratulacje. Ładna to „rycerze jesieni”, ale
niestety nie ma już ani rycerzy ani jesieni. Teraz czekają ich pojedynki z
Wolanią, Tuchovią, Polanem czy Wisłą. Mecz, meczowi nie równy, ale w jasnych
barwach tego nie widzę. Mimo wszystko zawodnicy Ładnej na pewno nie poddadzą
się bez walki.
Jako, że tuż obok w pobliskim
Skrzyszowie rozgrywany był inny mecz Okręgówki tam też na drugą połowę się
udałem. Dla mnie to ważne, bo swój mecz rozgrywała tam Wolania Wola Rzędzińska.
Po znakomitym meczu z Metalem Gawro Tarnów nie miałem złudzeń, że to Wolania
będzie zdecydowanym faworytem tego meczu i tak też się stało. Wynik 6:0 mówi
sam za siebie. Zespół gości wygrał ten mecz przy minimalnym nakładzie sił. O sędziowaniu
tym razem nic nie piszę, bo i nie ma, o czym. O takich meczach się mówi, że
można je poprowadzić z trybuny.
Dla mnie bardzo ważny jest fakt
dużej pracy, jaką się wkłada tak w Ładnej jak i Skrzyszowie w poprawianie
infrastruktury. Mam nadzieję, że wkrótce pójdą za tym i wyniki. Tego obu klubom
serdecznie życzę.
Cieszy dobra postawa naszych zespołów
w rozgrywkach IV Ligi. Bardzo, ale to bardzo zadziwia mnie postawa Zorzy Zaczarnie.
Odprawić dobry zespół Polanu Żabno z bagażem 5 goli? Panowie! Szacunek. Nie
ukrywam, że przegrana Metalu Gawro Tarnów z Olimpią Wojnicz bardzo, ale to
bardzo mnie zaskoczyła. Tak to już jest w tej piłce, że po dobrym meczy
przychodzi ten gorszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz