W poprzednim wpisie napisałem, że
najbliższy mecz Wolani, jaki rozegra w Żabnie będzie takim prawdziwym testem
ich formy i poziomu gry. Dzisiaj doszło do pojedynku spadkowiczów z IV ligi i
muszę powiedzieć, że się nie pomyliłem. Był to znakomity test dla obu zespołów
i muszę stwierdzić, że oba sprostały temu zadaniu. Około setka kibiców
zobaczyła bardzo emocjonujący i stojący na wysokim poziomie mecz. Trzeba
uczciwie przyznać, że zespół gości był piłkarsko lepszym kolektywem w ciągu
tych 90 minut. Gospodarze chyba także zdawali sobie z tego sprawę, bo pierwszą
połowę zagrali bardzo ostrożnie, koncentrując swoją uwagę głównie na obronie. Jedyne,
do czego mogę się przyczepić oceniając grę zawodników z Woli Rzędzińskiej to
niestety skuteczność, a raczej jej brak.
Druga połowa była już bardziej
otwarta, co od razu przełożyło się na znakomite okazje do zdobycia bramek,
szybkie kontry, faule, rzuty wolne i rożne. Z przyjemnością oglądało się ten
mecz. Gdy goście strzelili gola mogło się wydawać, że lider rozgrywek wzbogaci
się o kolejne trzy punkty, ale gospodarze już bodajże w 90 minucie po rzucie
rożnym doprowadzili do wyrównania. Już w doliczonym czasie mogli nawet pokusić
się o pełną pulę, ale byłoby to bardzo niesprawiedliwe. Remis dla obu zespołów
powinien być rozstrzygnięciem satysfakcjonującym. Murawa znakomicie
przygotowana do meczu, tak jak i spiker. Można się dowiedzieć o składach,
historii klubów, wynikach z innych boisk itp. Brawo! Sędziowanie także na
bardzo dobrym poziomie. Sędzia dość szybko ostudził zapędy niektórych
zawodników do zbyt ostrej gry. Mecz był twardy, szybki i emocjonujący, ale
rozgrywany w duchu Fair-Play.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz