W dzisiejsze chłodne popołudnie doszło do rozegrania zaległego meczu IV Ligi pomiędzy: "Tarnovia" Tarnów - "Poprad" Muszyna. Zdecydowanie lepiej poradzili sobie zawodnicy z Muszyny. Wygrali 2:0 i był to najniższy wymiar kary jaki mógł spotkać zawodników z Tarnowa. Gdyby mecz zakończył się wynikiem 5:0 nikt nie byłby tym faktem zdziwiony. Goście zaprezentowali się bardzo dobrze i trochę mnie dziwi ich dosyć niska pozycja w tabeli rozgrywek. Jedyny minus jaki dostrzegłem, to fakt zbyt częstego kwestionowania decyzji sędziego, symulowania fauli, głośnych krzyków.
To takie "płaczki". Panowie, tak to wygląda z boku. Osobiście nie lubię takich drużyn. Umiecie grać w piłkę, to grajcie. Nie sądziłem, że gospodarze są w tak kiepskiej formie. To chyba dobrze, że sezon się powoli kończy. Przez długi zimowy okres będzie można coś poprawić. Przed nimi jeszcze jedna kolejka rozgrywek i kolejny zaległy mecz. Czy uda się go rozegrać? Boisko dobrze przygotowane do meczu. Gdy zobaczyłem kto sędziuje mecz byłem spokojny i nie pomyliłem się. Poprawne sędziowanie. Przed nami również jeszcze ostatnia kolejka rozgrywek w "Okręgówce" i "A"-klasie. Kilka meczów zapowiada się bardzo interesująco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz