Właśnie otrzymałem pismo z Krakowa w którym MZPN w Krakowie odnosi się do złożonego przeze mnie wniosku do Prezydenta Miasta Krakowa. Dla mnie to tylko i wyłącznie jakaś dziwna i pokrętna próba obrony swojego stanowiska. Zamiast odnieść się do bardzo konkretnych zarzutów wynikających z wyższych aktów prawnych niż jakaś Uchwała Zarządu PZPN z 2007 roku, to prezentują w tym swoim stanowisku głównie specyfikę struktury organizacyjnej sportu. Z tego wynika tylko jedno, że MZPN w Krakowie może kontrolować wszystkie Okręgi, Podokręgi i 900 klubów sportowych zrzeszonych w MZPN w Krakowie. Chyba jeszcze PZPN, UEFA i FIFA. Nie może! Wręcz musi! Ustawa Prawo o Stowarzyszeniach czy inne akty prawne wyższej rangi nic nie znaczą i nie mają żadnej mocy prawnej. Uchwała Zarządu PZPN nr I/3 z 6.01.2007 roku, uchwały wewnętrzne i koniec. Byłem przekonany, że w państwie prawa istnieje hierarchia aktów prawnych.
Jak sami przyznają, nie mają i nie chcą tworzyć żadnych jednostek
terenowych. Na jakiej podstawie odłączyli od TOZPN w Tarnowie PPN w
Brzesku, Bochni i Żabnie? Bardzo chcę wiedzieć, na jakich zasadach one
obecnie funkcjonują? Co to za twory? Nie mówiąc o funkcjonowaniu kilku
innych Podokręgów z terenu działania MZPN-u. Czy aby nie powinny tego
wszystkiego sprawdzić Urzędy Skarbowe, ZUS-y, Ministerstwo Sportu czy
KRS? Podokręgi PN przez cały czas funkcjonowały w strukturach TOZPN w Tarnowie. Działały na podstawie zatwierdzonego Regulaminu. Przez TOZPN w Tarnowie były finansowane na podstawie składanych co roku preliminarzy kosztów. Cały czas przewija się w tym stanowisku Uchwała
Zarządu PZPN nr I/3 z 6.01.2007 roku. Co to za
Uchwała? Jakie ona ma prawne umocowanie i czy jest zgodna z aktami
wyższej rangi? Dlaczego w końcu przez 10 lat nikt nie nakazał
dostosować swoich Statutów do tej Uchwały? Ona przecież stoi w
całkowitej sprzeczności chociażby z Ustawą Prawo o
Stowarzyszeniach. Tym już zajmie się kancelaria prawna. 28 listopada 2017 roku poprosiłem Wiceprezesa urzędującego MZPN w Krakowie o przesłanie mi tej Uchwały Zarządu PZPN z 2007 roku. Niestety, do chwili obecnej panuje cisza. Wkrótce opublikuję stanowisko Zarządu MZPN w sprawie mojego wniosku.
Podkreślałem to od wielu już lat. Niech PZPN
zlikwiduje Okręgi, Podokręgi. Może zrobić co tylko zechce, ale
niech to wszystko wreszcie trzyma się kupy. Mówiłem wiele razy i zdania nie
zmienię, że należy zlikwidować wszystkie obecnie
funkcjonujące twory i wpisać w Statut PZPN: PZPN i Delegatury
PZPN-u. Sensownie podzielić teren, ustalić prawa i obowiązki.
Jeden standardowy Regulamin dla delegatur i do roboty. Wyprostowałoby
to bardzo wiele spraw, jak choćby wybór delegatów na Zjazdy. Jedna
delegatura, jeden mandat. Obecnie funkcjonuje jakiś dziwny układ
różnicowania na lepszych i gorszych. Ten Związek ma 5 delegatów, inny 2. W tym Związku 7 klubów ma 1 mandat w innym jest inaczej. Nikt nad tym nie panuje. Tak naprawdę, decyduje o tym jedna osoba. Znacznie lepiej i przejrzyściej funkcjonowałoby szkolenie dzieci i młodzieży. Można by wreszcie najnormalniej w świecie organizować kursy trenerskie, kursokonferencje. O niebo lepiej można by organizować rozgrywki na swoich terenach. Delegatury PZPN-u byłyby autentycznie blisko działaczy i klubów. Uczyniłoby to PZPN prostym,
sprawnym i uczciwym mechanizmem. Nie ukrywam, że bardzo liczyłem na
Prezesa Bońka w tym i nie tylko w tym temacie. Obecna sytuacja to
nic innego jak mętna woda.
Jeszcze jedna sprawa która nie daje mi spokoju. Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawy, na jakiej to podstawie czy raczej z jakiego powodu został odwołany z Zarządu Kolegium Sędziów MZPN w Krakowie, Prezes KS TOZPN w Tarnowie kolega Ryszard Frączek? Z moich informacji wynika, że powód był nieprawdopodobnie ważny. Kolega Ryszard podobno nie zawsze zgadzał się ze zdaniem Szefa KS MZPN w Krakowie. Śmiał czasami wyrażać własne opinie w tematach funkcjonowania organizacji sędziowskiej niekoniecznie zgodne z linią krakowskiego szefostwa. Ryszard! Jak mogłeś? Tam obowiązuje tylko czołobitność i wystawianie tyłka do kopania. Demokratycznie wybrany i zatwierdzony przez Zarząd Ryszard Frączek na funkcję Prezesa KS TOZPN, krótko mówiąc odpuścił. Z tego co wiem nie otrzymał żadnej ale to żadnej informacji o powodzie jego odwołania. Mnie dodatkowo niepokoi fakt, że "chyba" nikt z tarnowskiego Zarządu w ogóle nie zareagował na tego typu niebezpieczne w demokracji praktyki. Zastąpiono kolegę Ryszarda innym Ryszardem i to bez żadnej próby żądania wyjaśnień przez tego drugiego. Gdzie tu miejsce na koleżeństwo, na szacunek, na solidarność czy na przestrzeganie przepisów w końcu? A gdzie tu miejsce na zwykłą ludzką przyzwoitość?
Nie wiem, czy w związku z faktem, że zostałem ukarany wolno mi wypowiadać swoje prywatne zdanie? Może ryzykuję kolejną karą?
Jeszcze jedna sprawa która nie daje mi spokoju. Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawy, na jakiej to podstawie czy raczej z jakiego powodu został odwołany z Zarządu Kolegium Sędziów MZPN w Krakowie, Prezes KS TOZPN w Tarnowie kolega Ryszard Frączek? Z moich informacji wynika, że powód był nieprawdopodobnie ważny. Kolega Ryszard podobno nie zawsze zgadzał się ze zdaniem Szefa KS MZPN w Krakowie. Śmiał czasami wyrażać własne opinie w tematach funkcjonowania organizacji sędziowskiej niekoniecznie zgodne z linią krakowskiego szefostwa. Ryszard! Jak mogłeś? Tam obowiązuje tylko czołobitność i wystawianie tyłka do kopania. Demokratycznie wybrany i zatwierdzony przez Zarząd Ryszard Frączek na funkcję Prezesa KS TOZPN, krótko mówiąc odpuścił. Z tego co wiem nie otrzymał żadnej ale to żadnej informacji o powodzie jego odwołania. Mnie dodatkowo niepokoi fakt, że "chyba" nikt z tarnowskiego Zarządu w ogóle nie zareagował na tego typu niebezpieczne w demokracji praktyki. Zastąpiono kolegę Ryszarda innym Ryszardem i to bez żadnej próby żądania wyjaśnień przez tego drugiego. Gdzie tu miejsce na koleżeństwo, na szacunek, na solidarność czy na przestrzeganie przepisów w końcu? A gdzie tu miejsce na zwykłą ludzką przyzwoitość?
Nie wiem, czy w związku z faktem, że zostałem ukarany wolno mi wypowiadać swoje prywatne zdanie? Może ryzykuję kolejną karą?
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń