Tak się złożyło, że mam wolny wieczór, więc pojechałem na zaległe spotkanie w Klasie Okręgowej pomiędzy: KS Rzuchowa – LUKS Skrzyszów a niejako przy okazji odbiorę swoje reporterskie krzesełko, które tam zostawiłem poprzednim razem. Podobno jak się coś gdzieś, czy u kogoś zostawi to się tam wróci, ale i bez tego bym tam pewnie się udał. To mecz rozgrywany w tygodniu, więc tak naprawdę nie wiedziałem czego się spodziewać, bo doskonale wiemy, że nie wszyscy zawodnicy mogą w takich meczach uczestniczyć. Gospodarze walczą o zajęcie drugiej pozycji w ligowej tabeli, więc należało sądzić, że będą chcieli ten pojedynek rozstrzygnąć na swoją korzyść.
Kiedyś nawiązałem do rozmiarów boisk, więc i tutaj zapytałem jakie są wymiary tej murawy i są to 95 x 55 m. Jest to chyba jedno z mniejszych boisk w tej klasie rozgrywkowej, ale spełnia licencyjne wymogi, więc wszystko wydaje się w porządku. Gdyby tylko chodziło o wymiary, to jeszcze nie byłoby większego problemu, ale to boisko jest w dodatku bardzo nierówne. Szanowni działacze. Trzeba coś z tym zrobić. Wracając do meczu. Mecz bez historii w którym gospodarze pokonali swojego rywala 4:0 i to jest najniższy z możliwych wyników tego pojedynku. Młodzi zawodnicy Skrzyszowa nie byli w stanie podjąć równorzędnej walki z doświadczonym zespołem gospodarzy. Może w kolejnym sezonie, gdy nabiorą doświadczenia będą groźni dla najlepszych zespołów, bo ich gra momentami wygląda całkiem dobrze. Gospodarze to bardzo doświadczony i zgrany zespół i gdyby zawodnicy wykorzystywali tylko niektóre sytuacje, które sobie stwarzają do zdobycia goli, wiele meczów rozstrzygaliby na swoją korzyść. Może i tym razem ktoś powie, że przed meczem piłem herbatę z sędziami, bo nie mam im praktycznie nic do zarzucenia a to, że niektórzy zawodnicy proszą się o kartki, no to cóż…
Odniosę się w kilku słowach do tego, jak postrzegam poziom meczu na przykładzie tego w Ładnej i Skrzyszowie. Pisząc o tym, że jakiś mecz stał na wyższym poziomie nie mam na myśli, aby kogokolwiek obrażać. Tak w Ładnej jak i Skrzyszowie zawodnicy dawali z siebie wszystko, z tym tylko, że w meczu Ładna – Szynwałd widziałem więcej taktyki, jakiegoś pomysłu na grę i realizowania założeń trenerów. To, że padła tylko jedna bramka nie ma żadnego znaczenia, bo być może wynikało to właśnie z tych powodów, o których wspomniałem wyżej. W Skrzyszowie tych bramek padło aż 8 a mogło jeszcze paść kolejnych 8, bo tam niemal każda wrzutka na pole karne gospodarzy sprawiała, że piłka znajdzie się w siatce a to co wyprawiali obrońcy wraz z bramkarzem gości momentami wywoływało uśmiech na twarzy a przecież mówimy o czołowym zespole Klasy Okręgowej. Szkoda, że kamera nie pokazywała reakcji trenerów i zawodników rezerwowych. Czy w takiej sytuacji mogę uczciwie powiedzieć, że był to mecz na dobrym poziomie?
Podobnie było i dzisiaj, bo co mogę napisać o poziomie tego meczu, który powinien się zakończyć się wynikiem 10:2. Gratulacje dla zwycięzców i powodzenia w dalszej rywalizacji.
Odniosę się w kilku słowach do tego, jak postrzegam poziom meczu na przykładzie tego w Ładnej i Skrzyszowie. Pisząc o tym, że jakiś mecz stał na wyższym poziomie nie mam na myśli, aby kogokolwiek obrażać. Tak w Ładnej jak i Skrzyszowie zawodnicy dawali z siebie wszystko, z tym tylko, że w meczu Ładna – Szynwałd widziałem więcej taktyki, jakiegoś pomysłu na grę i realizowania założeń trenerów. To, że padła tylko jedna bramka nie ma żadnego znaczenia, bo być może wynikało to właśnie z tych powodów, o których wspomniałem wyżej. W Skrzyszowie tych bramek padło aż 8 a mogło jeszcze paść kolejnych 8, bo tam niemal każda wrzutka na pole karne gospodarzy sprawiała, że piłka znajdzie się w siatce a to co wyprawiali obrońcy wraz z bramkarzem gości momentami wywoływało uśmiech na twarzy a przecież mówimy o czołowym zespole Klasy Okręgowej. Szkoda, że kamera nie pokazywała reakcji trenerów i zawodników rezerwowych. Czy w takiej sytuacji mogę uczciwie powiedzieć, że był to mecz na dobrym poziomie?
Podobnie było i dzisiaj, bo co mogę napisać o poziomie tego meczu, który powinien się zakończyć się wynikiem 10:2. Gratulacje dla zwycięzców i powodzenia w dalszej rywalizacji.
Boisko najgorsze w lidze nawet gorsze od pobliskiej Pleśnej w b klasie są o wiele lepsze,każda drużyna która zmierza do Rzuchowej łapie się za głowę już kiedyś ten temat był poruszany na stornie malogolskiej i wybuchła fala komentarzy kibiców z Rzuchowej ,że tak zle się o nich mówi,minęła sporo czasu i co? Nic się nie zmieniło dalej można tam śmiało złamać noge czy zrobić sobie krzywdę ale nie robi się z tym nic lepiej wydać na coś innego pieniądze…..
OdpowiedzUsuńA byłeś wtedy i dziś że piszesz że nic się nie zmieniło ?
UsuńTak zgadza się i chyba po wpisie autora nie trzeba mieć żadnych wątpliwości
UsuńCiekawe bo autor był na meczu z Dąbrovią i pisał że boisko bardzo dobrze przygotowane. A moim zdaniem teraz lepiej wygląda niż w marcu
UsuńZaraz zaraz zastanawiam się Unia dostała lanie płakała o płytę teraz Skrzyszów to samo. Ale was boli ta Rzuchowa jak nie boisko złe to znowu armia zaciężna a i jeszcze kibice też źli
OdpowiedzUsuńPod każdym postem Pana Henryka z udziałem Rzuchowej u Siebie czy na wyjeździe jest wiele komentarzy sprzecznych to chyba nie przypadek
UsuńDokladnie wkoncu "Wielka Rzuchowa" wiec wszyscy chcą o niej pisać hahaha
UsuńAle to nie płacze skrzyszow czy unia tylko cały region tarnowski bo nikt tutaj nie chce przyjeżdżać czy wygrywa czy przegrywa
UsuńTo nie przyjeżdżajcie ':)
UsuńI kolejny mecz z udziałem tego samego PANA sędziego na meczu Rzuchowej... przypadek?
OdpowiedzUsuńCo do boiska to jest fatalnej kondycji i każdy to wie, zawsze można "wyciąć" kawałek trawy / dziury i wstawić nowy w tych najgorszych miejscach. Jednak co tu gdybać jest to atut gospodarzy? :)
Atut? Rzuchowa lepiej punktuje w tej rundzie na wyjazdach :)
Usuń