Przed nami nowy rok, sezon rozgrywkowy i dotacje jakie otrzymały (otrzymają) kluby sportowe na swoją działalność. Jak wszyscy doskonale wiemy i widzimy te dotacje są w wielu przypadkach wręcz żenujące a nawet urągające ludzkiej godności i prawdopodobnie wiele klubów tego roku nie przetrwa. MZPN w Krakowie niestety, ale także nie przyczynia się do pomocy klubom w tych bardzo trudnych czasach, chociażby poprzez ulżenie im w różnego rodzaju opłatach.
Dla przykładu niektóre opłaty jakie musi ponieść klub klasy Okręgowej na rzecz MZPN w Krakowie bądź MZPN PPN w Tarnowie, Żabnie…
Opłata ryczałtowa – 1000,00 zł.
Opłaty za rejestrację zawodników nowo zgłoszonych oraz po karencji – 40,00 zł.
Za potwierdzenie zawodnika wolnego, który nie jest związany z klubem żadną umową, deklaracją gry amatora bądź kontraktem, klub pozyskujący wpłaca na rzecz macierzystego związku piłki nożnej ryczałt w wysokości: 800,00 zł.
Opłaty ryczałtowe – transfer DEFINITYWNY odpłatny lub nieodpłatny: klub odstępujący, 400,00 zł, klub pozyskujący – 400,00 zł.
Kary pieniężne z tytułu ostrzeżeń (żółte kartki) w meczach mistrzowskich - 60 zł 90 zł 120 zł 160 zł.
Jeżeli co najmniej 5 zawodników jednej drużyny otrzyma ostrzeżenie (żółtą kartkę) lub wykluczenie (czerwona kartka) w jednym meczu, klub ukaranych zawodników podlega karze finansowej w wysokości orzeczonej przez organ dyscyplinarny, nie mniejszej niż: 180 zł + 50 zł za każdą następną kartkę.
Opłata za udzielenie licencji klubowych w wysokości: 350,00 zł.
Opłata za zmianę terminu zawodów wnioskowana w terminie krótszym niż 14 dni przed dniem rozegrania zawodów w wysokości: 300,00 zł.
Kara pieniężna dla klubów za niezgłoszenie się drużyny do zawodów w wysokości od: 1000,00 zł.
Kara pieniężna za samowolne zejście drużyny z boiska lub odmowa dalszego rozgrywania meczu: klubom oraz osobom fizycznym w wysokości od: 2500,00 zł.
Kara pieniężna za brak na zawodach służby porządkowej w ilości określonej regulaminem rozgrywek piłkarskich dla: od 200,00 zł do 1000,00 zł.
Kara pieniężna za nieodbycie się zawodów sportowych ze względu na brak na zawodach opieki medycznej dla gospodarza zawodów od oraz dla sędziego za prowadzenie zawodów mimo braku opieki medycznej: 600,00 zł.
Kara pieniężna za brak na zawodach noszy, środków doraźnej pomocy medycznej dla gospodarza zawodów: 300,00 zł.
Kara pieniężna dla drużyny, która wycofała się z rywalizacji po zatwierdzeniu w systemie extranet terminarza, w trakcie rozgrywek lub po usunięciu drużyny przez właściwy Organ MZPN od: 2000,00 zł.
Kara pieniężna za prowadzenie zespołu piłki nożnej podczas rozgrywek mistrzowskich i pucharowych przez trenera nie posiadającego ważnej licencji oraz wpisywanie do protokołu trenera posiadającego licencję, a nie prowadzącego zespołu w czasie meczu i nieobecnego na ławce trenerskiej podczas tego meczu: pierwszy mecz 750,00 zł, drugi mecz 1500,00 zł.
Opłata za odbiór każdego boiska wynosi 150 zł we wszystkich klasach rozgrywkowych. Dodatkowo klub ponosi koszty dojazdu każdego z członków komisji.
Jest jeszcze naturalnie całe mnóstwo innych bardzo wysokich kar z tytułu obrazy działaczy, sędziów, naruszenia nietykalności itd… Ja szczególną uwagę polecam zwrócić na kary, które można nakładać w wysokości OD!!! Nigdzie nie znalazłem górnej granicy, więc panuje tutaj całkowita dowolność. Żartując, można nawet stwierdzić, że Podokręgi Piłki Nożnej mogą stać się finansowymi krezusami. Należy dodać jeszcze, że społecznie działające Zarządy Klubów ponoszą w pewnym sensie odpowiedzialność za zawodników jak również przekazywane im środki finansowe, które muszą bardzo dokładnie i szczegółowo rozliczać. Gdy do tego dołożymy jeszcze stałe opłaty jakie ponosi klub sportowy tytułem: delegacji sędziowskich, zakupu sprzętu, transportu, opłat za media, przygotowania obiektów do zawodów to przekonamy się, że wielu z tych klubowych działaczy można porównać do walki Don Kichota z wiatrakami, bo ta walka zaczyna się stawać beznadziejną i bez szans na powodzenie.
Szczerze mówiąc zaczynam współczuć tym wszystkim, którzy zarządzają klubami sportowymi, bo ich niejednokrotnie tytaniczna praca jest nie doceniana a nawet nie zauważana. Pieniędzy w budżetach jest mnóstwo i jedyne co trzeba robić, to umiejętnie, mądrze i sprawiedliwie nimi zarządzać. Europoseł dostaje 800 tysięcy Euro za jakieś bliżej nieokreślone konsultacje a Prezes Klubu za 20 lat pracy społecznej medal z Krakowa czy odznakę z Tarnowa. Nasuwa się mroczny wręcz wniosek, że piłka nożna (może nawet ogólnie pojęty, sport) wkrótce będzie tylko dla bogatych. Dla Wójtów, Burmistrzów o wiele korzystniej jest poświęcić czas i spore pieniądze na koła gospodyń, wycieczki, zabawy, festyny. Dlaczego korzystniej?
Kieruję ten felieton nie tylko do działaczy, bo oni te wszystkie problemy doskonale znają, ale głównie dla osób niezwiązanych bezpośrednio z funkcjonowaniem klubu a którzy być może to przeczytają i uświadomi im to skalę trudności z jakimi muszą borykać się wszyscy związani z działalnością klubów, przeważnie ich Prezesi. Nie jestem przekonany, czy Wójtowie, Burmistrzowie, Prezydenci a nawet mieszkańcy, kibice mają świadomość, że to praca na pełny etat, że to praca w piątek, świątek i niedzielę. Strach nawet pomyśleć co by się stało, gdyby ta armia bezinteresownych działaczy w jednym momencie powiedziała dosyć. Pewnie z połowa działających klubów zawiesiła by swoją działalność, ale czy zmartwiłoby to lokalne władze? Nie sądzę a nawet pewnie wielu by to ucieszyło i nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Konkluzja. Szanujmy tych ludzi i wspierajmy ich jak to tylko możliwe. Choćby tylko dobrym słowem. Dla jasności. Nieustannie mówimy tutaj o amatorskim sporcie.
W części się z Panem zgadzam zwłaszcza o tych osobach, które oddają swoje serce i pracują społecznie. Część opłat jest zdecydowanie za wysoka jak np. za transfery it. ale też część kar powinna być wysoka jak za niestawienie się na zawodach, z tytułu obrazy działaczy, sędziów, naruszenia nietykalności itd… Jeszcze niedawno sam Pan twierdził, że kary w drużynach młodzieżowych za niestawienie się na zawodach powinny być wysokie. Niejednokrotnie klub wolał zapłacić karę niż jechac na mecz po 50 km a może i więcej bo opłaceniu busa wychodziło dużo wiecej. Zastanawiam sie dlaczego jak Pan pracował w TOZPN to te opłaty były ok ale niech to pozostanie bez odpowiedzi. Z dotacjami tez nie zawsze jest tak różowo powinien w nich być zapis ze nie wolno przeznaczac na wypłaty dla zawodników, które są coraz częstsze a przecież mówimy o sporcie amatorskim.
OdpowiedzUsuńBardzo słuszna uwaga. Zarówno w kwestii krytykowania TOZPN, bo "mnie już tam nie ma", jak również wysokości kar. Nie bez znaczenia jest również to, że piłka amatorska (Klasa A i B) staje się profesjonalna, bo zawodnicy oczekują pieniędzy za grę... Ciekawy jestem opinii autora blogu, czy przewiduje, że amatorska piłka nożna w Polsce zmieni kierunek na brytyjski. Czyli czy osoby, które chcą pograć w piłkę organizują się prywatnie - z własnych pieniędzy kupują sobie stroje, buty piłkarskie, opłacają wynajem boiska, hali - wszystko po to, żeby móc sobie zagrać w "lidze niedzielnej". Jak Pan sądzi?
UsuńWysokość opłat nigdy nie była OK!, ale chyba było trochę prościej o pieniądze z samorządów czy od sponsorów. Obecne dotacje, przy obecnych cenach...Co do poruszonych kar zdania nie zmieniam z tym tylko, że wkrótce nie będzie kogo karać, bo drużyn młodzieżowych po prostu nie ma. Przyczyny? Chętnie posłucham fachowców. Dziękuję za ciekawy komentarz. Henryk Świerczek
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie podsumowanie co dzieje się w Polskim sporcie, a w tym przypadku AMATORSKIM to już totalne przegięcie, a pytanie - czemu tak drogo - odpowiedź z PPN jest bo MY JAKOŚ MUSIMY ŻYĆ. Chętnie bym się dowiedział o wysokościach wypłat dla osób siedzących na tych "gorących krzesłach " w jednym czy drugim PPN... Kluby i ich zarządy pracują od wiek wieków za darmo bo nie można stwierdzić nawet za przysłowiowe DZIĘKUJEMY gdyż na każdym kroku pojawiają się przeciwności. Co do kosztów, które ponoszą kluby za zgłoszenie do rozgrywek, wykonanie wyrejestrowania czy rejestracja nowego zawodnika to totalne ździerstwo gdyż każdy z Nas wie jest to kilkukrotne kliknięcie myszką i nic więcej. Nasuwa się pytanie...?!?! Ile forsy i na co potrzebuje związek, poodokręg?? Jeśli sedziow opłaca klub, kary za wybryki płaci klub itd a co kluby dostają od związku? Terminarz?
OdpowiedzUsuńTerminarz? Kopiuj + wklej? Wchodzę na stronę ppn żabno, która jest KPINĄ darmowa domena z futbolowo stworzona dla klubów sprzed 15lat! Nie czytelna, a terminarz? Link od odnoszący do łączy nas piłka, że u terminarzu samemu poszukać.
UsuńNie śmieszny żart - ha tfu na ppn Żabno! Kasy tyle biorą a szkoda 100zł na normalną domenę internetową!
A czy tak drogo to też trzeba się zastanowić bo jeżeli klub nie wykonuje transferów to w B klasie płaci jedna stałą opłatę 300 zł na sezon czy to dużo ?. (do niedawna płacili 10 od zarejestrowanego zawodnika plus stała opłata czyli można powiedzieć, że opłaty spadły). Oczywiście jak pojawiają się transfery szczególnie z wyższych lig to te opłat są znacząco wyższe.
UsuńPPN Żabno to kpina i zbiorowisko leśnych dziadków nie robiących nic
OdpowiedzUsuńU was z Żabnie może i strony brak ale przynajmniej rozgrywki dzieci organizują u nas w Tarnowie też tylko, że jak już to cena za wpisowe zwala z nóg o jakiś nagrodach dla dziec nie wspomnę. Zobaczymy jak w Żabnie będą wyglądać halowe rozgrywki seniorów o Puchar PPN w Żabnie, bo w Tarnowie takie coś chyba nie istnieje. Że już nie wspomnę, że podobno jakieś nagrody finansowe (jak pisze na stronie PPN) mają być.
UsuńNa żadnym meczu klasa nie ma służby porządkowej z wy kary podnosicie
OdpowiedzUsuńSzkoda sie wku*wiać.
OdpowiedzUsuńParodią jest też to że co raz więcej klubów z okręgówki czy nawet A klasy które tak narzekają na brak kasy płacą zawodnikom którzy potykają się o własne nogi 200 czy 300 zł za mecz.
OdpowiedzUsuńDokładnie stawki są nawet większe
UsuńDokładnie! Kluby uczą gry za pieniądze, a potem jest narzekanie, że kary za wysokie... żenada i hipokryzja.
UsuńSzanowni Państwo. Ja nie piszę o tym po to, aby się denerwować,używać brzydkich słów, lecz, aby uświadomić zwłaszcza ludziom władzy na szczeblu centralnym (PZPN, MZPN) tą ciężką i niestety niewdzięczną pracę wielu klubowych działaczy jak i fakt bardzo kiepskiego finansowania klubów przez samorządy. Na tym skupiajmy swoją uwagę i róbmy wszystko, aby chociaż próbować to zmienić. Henryk Ś
OdpowiedzUsuńMyśli Pan, że to dotrze do MZPN czy PZPN czy ktoś się przejmuje jakimś klubem w A czy B klasie. Dla PZPN sie liczy Ekstraklasa i I Liga bo to jest kasa a nie parę groszy z B klasy.
UsuńNiestety, nie dotrze do PZPN i MZPN. Nie dotrze też do władz lokalnych. A kiedy dotrze? Ano wtedy, gdy 50% amatorskich seniorskich klubów upadnie i wpływy spadną. Już teraz słyszę w regionie tarnowskim o pomysłowym projekcie dla dzieci i młodzieży, aby stworzyć ligę międzyklubową - bez związku czy podokręgu. Liga bez opłat, wpisowego - na zasadzie rozgrywania spotkań (tak, jak obecnie rozgrywane są sparingi - gospodarz zapewnia boisko i amatorskiego sędziego). I to bardzo dobry kierunek - więcej radości z piłki nożnej, a mniej ograniczeń, zobowiązań.
UsuńDrodzy Przedstawiciele Klubów Gminnych,dziękujcie Swoim Włodarzom za wsparcie finansowe jakie by ono nie było. Wiele klubów wiejskich ma wygórowane ambicje i płaci chore kwoty tzw. piłkarzom zamiast inwestować w dzieci i młodzież. Łatwo być prezesem jak dostaję dotację od 20 do 90 tysięcy na rok w zależności od klasy rozgrywkowej. Zapraszam prezesów wiejskich klubów do zarządzania klubem miejskim w Tarnowie przy dotacji 0 zł na drużyny seniorskie,a liche wsparcie dla młodzieży i dzieci od marca lub kwietnia. Ze sportowym pozdrowieniem
OdpowiedzUsuńTak, tak. Jestem działaczem wiejskiego klubu i obserwuję to z bliska. Narzekanie na władze samorządowe, bo klub Klasy A lub B otrzymał 35 000 zł na rok... Bo w sąsiedniej miejscowości otrzymali 48 000 zł. A z tych 35 000 zł spora część trafia do piłkarzy za grę. Ciekawe, jak kluby będą sobie radzić, gdy nie otrzymają dotacji na seniorów tylko na dzieci i młodzież... Najbliższa przyszłość wydaje się przesądzona - samorządy odchodzą od finansowania piłki seniorskiej - oby tak się nie stało.
UsuńDawno Żabno powinno wrócić pod Tarnów, bo słabo to wygląda. Tylko duże Okręgi mają prawo bytu. Brak sędziów, obserwatorów, coraz mniejsze i słabsze ligi. Czas o tym pomyśleć
OdpowiedzUsuńDokładnie tak zlikwidować PPN łącznie z Tarnowem i zostawić tylko MZPN i mieć nadzieje, że ktoś w Krakowie będzie się przejmował klubem z Żabna, Tarnowa czy Brzeska. Ja to widzę całkiem inaczej każdy PPN powinien ustalać własne opłaty i wtedy naciski na PPN przynosiłyby efekty. A tak to koszty utrzymania niektórych PPN są duże bo są zbędnie wynajmowane duże powierzchnie. Dziś PPN w Tarnowie ma małe biuro (choć wiecznie nieczynne) i wystarczy. A kiedyś duże powierzchnie. Tylko, że przykre jest to że opłaty sie nie zmieniły a nawet wzrosły
UsuńPo co jest ta rejestracja w Google czy komuś przeszkadzają wolne komentarze
OdpowiedzUsuńNapisał ktoś, dziękujcie za to co wam dają. Czy tak do końca? Myślę, że każdy współczuje miejskim klubom z Tarnowa, ale takie niestety mają władze. Jak już wspomniałem tak w mieście jak i gminach pieniędzy nie brakuje. Czego brakuje? Myślenia i mądrego zarządzania. Władza rzuci klubowi te kilkadziesiąt tysięcy złotych i jest przekonana, że to już załatwia wszystkie sprawy a to tylko pieniądze na podstawowe sprawy, aby klub mógł uczestniczyć w jakichkolwiek rozgrywkach a gdzie w tym wszystkim jest ogrom pracy Prezesa, Zarządu, gospodarzy obiektów i czasami wielu wolontariuszy, jak ujął to słusznie ktoś w komentarzu. Czy władza zdaje sobie sprawę, że gdyby ci społeczni działacze rzucili to wszystko w jasną cholerę, to sportu amatorskiego w ogóle by nie było. Gmina Tarnów chwali się, że przekazała na kluby i stowarzyszenia 600 tysięcy. Ja uważam, że z tego nie 200 a 500 tysięcy powinno trafić do Wolani Wola Rzędzińska mając na uwadze jak wielka i solidna praca jest tam wykonywana. Zgodzę się, że niektóre kluby rzeczywiście powinny być zadowolone z wysokości dotacji mając na uwadze całkowity brak drużyn młodzieżowych, ale o tym innym razem. Dziękuję i pozdrawiam. Henryk Ś.
OdpowiedzUsuń500 tys dla Wolanii i za chwilę w całej gminie zostanie tylko jeden klub...
UsuńPan Henryk musi się zdecydować - albo popiera wszystkich działaczy (w tym wiejskich, małoprofesjonalnych i słabo zarządzanych, tworzonych społecznie przez ludzi z ogromną pasją) albo tylko Wolanii, bo to klub jest dobrze zarządzanych. Populizm zawsze się kończy, gdy trzeba wyrazić bardzo konkretnie zdanie.
UsuńNie sądzę, abym musiał się jakoś specjalnie określać, bo wspierać sport należy na każdym szczeblu i etapie, ale trzeba szczególnie doceniać te kluby w których jest niemal wzorcowa praca z dziećmi i młodzieżą, bo o oto głównie w tym wszystkim chodzi. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam. Populizm?
UsuńO populizmie nie pisałem żeby krytykować, ale dlatego, że bardzo łatwo przychodzi nam pisać, ale gorzej podejmować decyzję. Podam prostu przykład. Bardzo łatwo napisać - "zamiast 200 tys. dałbym 500 tys. Wolani". No to Panie Henryku - rozumiem, że to wójt gminy Tarnów ma podjąć taką decyzję. Załóżmy, że Pan jest wójtem. W gminie jest 23 stowarzyszenia sportowe - komu Pan zabierze te 300 tys. ? Wiem, napisze Pan, żeby Pan nie zabrał, tylko dołożył by Pan do puli pieniędzy 300 tys. Tylko, że komuś i tak Pan musi zabrać...
UsuńZdecydowanie autor tego felietonu ( Pan HŚ ) miał na celu pokazania działalności Podokręgów oraz MZPN, gdzie podnosi się ceny za różnego rodzaju operacje zajmujące kilka sekund, a tak naprawdę ich praca w drugą stronę jest minimalna. Jak również pracę w wiejskich klubach, ktora w żaden sposób nie jest doceniana wręcz utrudniana przez podnoszenie kosztów... większość prezesów sami dokładają do "interesu" szukając sponsorów itd. Zgoda dotacje wiejskie są większe aniżeli w mieście, ale to inna para kaloszy i trzeba by uderzyć w samorządy Miasta. Widać również znalazły się osoby, wypisujące komentarze na temat "płacenia zawodnikom " ,xa tak naprawdę ten trend już trwa naście lat i nie jest to żadnen nowy trend 2022/23 roku. Widocznie sumy, o których piszą są im dobrze znane i takimi operują..( jeszcze w B klasie )
OdpowiedzUsuńKiedyś Pan Henryk narzekał na byłego już Prezesa MZPN w czym miał dużo racji a nawet 90%. Doszło do zmiany Prezesa i co i nic a rzekł bym że nawet gorzej jedynie opłaty do góry. A jak można wyczytać Prezes i jeden z W-ce Prezesów jadą na MŚ do Kataru i czy Wy dalej myślicie, że ktoś u góry będzie się przejmował małymi klubikami. Jakby polikwidować te małe PPN to pewnie opłaty znowu by posżły do góry w ramach restrukturyzacji.
UsuńWypłacanie pieniędzy zawodnikom trwa od co najmniej kilku lat. Ale to nie oznacza, że nie należy o tym pisać, zwłaszcza że dotyczyło to ligi okręgowej a teraz już dotyczy nawet Klasy B. Samorządowe pieniądze podatników trafiają do rąk piłkarzy-amatorów, którzy - jak ktoś to już powyżej napisał - czasem kopią się po czole. Czy tak ma być?
UsuńZ tego co widzę poruszyłem ważny temat. Jedni doskonale zrozumieli ten mój przekaz, inni trochę mniej, ale najważniejsze, aby o takich sprawach rozmawiać i działać, jeszcze raz działać. Pokuszę się o kilka uwag z mojej wieloletniej działalności w strukturach związku. Tego działania, odważnego działania ze strony przedstawicieli klubów zawsze mi brakowało, zwłaszcza przy okazji wyborów. Przed wyborami zwykle były bojowe nastroje a gdy dochodziło do dyskusji, większość nagle wymiękała i poddawała się tym bzdurom plecionym zwykle przez kogoś z MZPN w Krakowie. Zbyt często słyszałem, a po co będę się wychylał, może mi to zaszkodzić, ktoś się będzie mścił itp. Gdy była szansa wyboru kogoś sensownego na fotel Prezesa, to nagle wygrywał stary i wszystko zostawało, po staremu a było i jest chociażby wiele opłat, które spokojnie można zlikwidować a na pewno się nad nimi pochylić. 3,6,9 itd. żółta kartka, kara za 5 żółtych kartek w meczu (to istne kuriozum), koszty transferów, które pokrywa klub odstępujący i pozyskujący (dlaczego oba), bardzo wysokie kary za brak trenera podczas meczu, profesjonalnej opieki medycznej itd. Z uporem maniaka powtarza m i będę to robił, że to wszystko dotyczy sportu amatorskiego i nie zawsze Klub ma wpływ na niektóre sytuacje a ogromne kary musi płacić. Skąd brać na to wszystko pieniądze? Podobnie zresztą jest w przypadku wyborów na Wójtów, Burmistrzów, bo nie do końca wiemy i zdajemy sobie sprawę na kogo oddajemy swój głos, a później lamentujemy i biadolimy. Nie wierzymy w siłę ludzi związanych ze sportem a jest nas naprawdę sporo i zjednoczeni moglibyśmy naprawdę dużo. Pamiętajmy o tym w tym kolejnym roku wyborczym. Władze lokalne muszą mieć świadomość, jak ważny jest sport w życiu dzieci, młodzieży, każdego z nas i podchodzić do tematu ze zrozumieniem, szacunkiem i powagą. Na zajęcia sportowe fundusze zawsze muszą się znaleźć. Dziękuję wszystkim za dyskusje i ciekawe komentarze. Henryk Ś.
OdpowiedzUsuńWszystko wina pisiorów. Dawnie opłaty były niższe, a za psiorów wszystko gigantycznie podrożało.
OdpowiedzUsuńZatem oddaj swój głos kolego na PO, Pana Tuska a będzie się tobie, rodzicom, żonie, dzieciom i nam działaczom, piłkarzom... żyło dostatnio.
OdpowiedzUsuńApropo władz gminnych - oprócz informacji o tym, że klubom żyje się gorzej do władz docierają również informacje, że dotacje, które przekazuje samorząd do klubów są wykorzystywane na ... płacenie piłkarzom za grę (sic!). Myślę, że warto poruszyć inny temat - ten, który teraz nieoficjalnie krąży chyba we wszystkich klubach: coraz mniej osób chce grać w piłkę, a jeszcze mniej chce grać za darmo. Otwieram dyskusję ;)
OdpowiedzUsuńI z tym się zgadzam nie mam kasy niema gry a młodzieży coraz mniej
UsuńTrzeba uderzyć się w piersi - kilku działaczy, którzy dysponowali dotacjami samorządowymi lub środkami przedsiębiorców chciało zaistnieć i zdobywać upragnione awanse. Wybrali sprowadzanie piłkarzy za pieniądze, a potem inni działacze poszli tym śladem. A teraz junior młodszy pyta ile dostanie pieniędzy za grę w seniorach w Klasie B… paranoja.
OdpowiedzUsuńGeneralnie sami sobie strzelają w kolano ... Wiele klubów nie przetrwa więc i kasy mniej do związku więc czuba tam ameby jakieś w tych związkach
OdpowiedzUsuńMusisz sobie opowiedzieć ile kasy wnoszą do MZPN kluby Ekstraklasy, I i II ligia a ile kluby B klasy jeśli jest tak jak sie domyslam czyli 90% do 10% na korzyść szczebla centralnego to chyba wszystko jasne czemu nikt nie będzie się przejmował B klasą. Zrobi sie Puchar Tymbarku rodzice beda musieli zarejestrowac dzieci w systemie czyli przybedzie potencjalnych zawodników. PZPN otrzyma dotację z UEFA bo dużo zawodników i wszystko się kręci ładnie i pięknie. A jeżeli zlikwidują jakiś klub w B klasie to Ci zawodnicy, którzy robią to dla przyjemności pójdą grać do innego klubu i ta ilość zawodników w strukturze MZPN sie nie zmieni (czyli patrz dotacja). Rewolucja to by była gdyby PZPN zaktualizował system extranet i np. usunął zawodników nie grających czy też nawet nie żyjących. Prawdziwym obrazem ligi amatorskiej było by zestawienie liczba grających (a nie zarejestrowanych) zawodników z ostatnich 3 lat. Ot ta cała filozofia
UsuńBrakuje jeszcze dopisać jak bardzo cenią się sędziowie, niestety nieadekwatnie do poziomu sędziowania...
OdpowiedzUsuńIno odciąć ahoj!
UsuńPoziom sędziowania niekiedy niestety tragiczny. Co do kasy dla sędziów no cóż kto by chciał jechać na mecz np. 30 kilometrów spędzić tam ponad 3 godziny (sędzia musi być na miejscu godzinę przed zawodami) niekiedy obsłuchać obelg piłkarzy lub kibiców za 50zł? No raczej nikt.
UsuńSzkoda że widzicie tylko błędy sędziów a nie widzicie swojej kopaniny. Jak nie idzie to najlepiej winą obarczyć sędziego. Szkoda tylko że 90% zawodników nie zna przepisów gry, ale co tam najlepiej winę zrzucić na sędziego bo tak jest wygodniej. Trochę pokory wielu by się przydała.
UsuńPanie Henryku Zapraszamy
OdpowiedzUsuńJuż dziś możemy ogłosić, że w dwudniowym (11/12 luty) Halowym Turnieju Piłki Nożnej o Puchar PPN w Żabnie wystartuje aż 20 drużyn. więcej pod linkiem:
http://ppnzabno.futbolowo.pl/news,3212020,halowy-turniej-o-puchar-ppn-w-zabnie.html
Skoro jest po 200zł jak tu niektórzy piszą za mecz dla piłkarza w piłce amatorskiej to po co płakać że samorządy i przedsiębiorcy mało dają. Dawniej w drużynie grali chłopaki za browar i grilla i byli to mieszkańcami miejscowości z której był klub albo sąsiedniej gdzie nie było klubu. Dziś armie zaciężne za pieniądze a zdolne chłopaki nie mają gdzie grać bo nie każdy ma ochotę po robocie czy szkole jeździć parenaście kilometrów na trening do innej miejscowości a w ich wiosce w klubie nie ma dla nich miejsca bo gra były zawodowy piłkarz po czterdziestce i kosi za to meczówki.
OdpowiedzUsuń