niedziela, 13 sierpnia 2017

Z płyty boiska 126

Niedziela to Msza Święta "Dożynkowa" Gminy Tarnów celebrowana przez Biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża a następnie wizyta w Łękawicy na meczu Klasy "A". Dożynki przygotowane i przeprowadzone z rozmachem. Każdy coś dla siebie mógł wybrać. Nawet niebo okazało się łaskawe, ale nie mogło być inaczej. Do Łękawicy przybył spadkowicz z klasy Okręgowej zespół Dunajca Mikołajowice. Gospodarze to beniaminek tych rozgrywek, który awans uzyskał w szczęśliwych dla siebie okolicznościach. Przed meczem wręczenie pucharu, gratulacje.

Sam mecz mnie nie rozczarował. Było w nim wszystko co powinno być. Sporo bramek, bardzo dużo walki i zaangażowania z obu stron. To nic, że było także dużo niecelnych podań, trochę nieporadności. Pierwsze koty za płoty. Pierwsza połowa należała do ekipy gości, druga zaś do gospodarzy. Wynik remisowy uznaję za jak najbardziej sprawiedliwy. Boisko na pewno wyraźnie odstawało od tego w Mikołajowicach, ale było takie samo dla obu drużyn. Odniosłem wrażenie, że obu ekipom w tej rundzie rozgrywek nie będzie przychodziło łatwo zdobywanie bramek i punktów. Obawiam się, że utworzy się zbyt szybko mocna czołówka i słaba końcówka. Nie byłoby to zbyt ciekawe dla nas kibiców. Obym się mylił. Sędziowanie niby poprawne ale jednak brakowało mi tego czegoś. Po raz setny proszę sędziów aby ci reagowali na przekleństwa płynące z murawy a do zawodników, trenerów i działaczy apeluję o spokój i kulturę osobistą.    
 



















1 komentarz:

  1. Odpowiedź zawarł już Pan w pytaniu. Na piłce nożnej znają się w Polsce wszyscy. Ja także do nich należę. Znam się jeszcze na polityce i na medycynie w zakresie wiedzy większości Polaków. Chętnie porozmawiam o konkretnych sytuacjach w meczu co do których mamy różny pogląd. Proszę o konkrety. Jeżeli swoimi ocenami wyrządzam komuś krzywdę, to się z tego wycofam. Nie to było i nie to jest moją intencją.

    OdpowiedzUsuń