sobota, 12 sierpnia 2017

Z płyty boiska 124

Czas szybko leci. Już niemal po wakacjach więc wracamy na ligowe boiska. Czeka nas więcej meczów i więcej emocji. Przynajmniej mam taką nadzieję. Jak to zwykle bywa na początek rozgrywek obserwuję mecze w mojej okolicy. Na pierwszy strzał naturalnie Wola Rzędzińska. Przyjechały tutaj także rezerwy "Sandecji" Nowy Sącz. Liczyłem na dobre widowisko i się nie zawiodłem. Gospodarze kontrolowali to co działo się na boisku i wygrali mecz zasłużenie.  Dla mnie oprócz wyniku ważny był także widok odnowionego obiektu. Bardzo ładnie prezentujący się klubowy budynek, piękna murawa, zadbany "Orlik" no i czyste, świeżutko umyte krzesełka.
 
Krakowskie władze w tym roku zrezygnowały z wymogu udziału  w meczu zawodników młodzieżowych, zwiększyły ilość zmian do 5. Niech grają zatem „dziadki”, niech jeszcze kluby zaczną rejestrować obcokrajowców i będzie jak w Ekstraklasie. Oglądając niektóre mecze można oczy wypatrzeć i nie dostrzec rodzimego zawodnika. Warszawa przegrywa z Niecieczą, Białystok z Nowym Sączem. O pucharach  nawet nie wspominam aby siebie i innych nie denerwować. Nawet sam Prezes Boniek się uaktywnił widząc tę marność. Lepiej późno niż wcale. Czy aby jednak sam nie powinien uderzyć się w pierś i powiedzieć- moja wina, moja wina, może nie bardzo wielka wina, ale jednak. Poziom tych rozgrywek sięga dna. Gdyby tak jeszcze zechciał dokładniej przyjrzeć się działalności Wojewódzkich Związków, Okręgowych Związków czy Podokręgów? Z mojego doświadczenia wnoszę, że guzik go to obchodzi. Szkoda mi tylko kibiców Legii Warszawa. To najwyższy światowy poziom. Gdy do tego dołożyć jeszcze akcenty polskie i patriotyczne to wypada tylko bić pokłony. Wielki szacunek.

Szkoda, że ci którzy mają wręcz obowiązek dbania o polską historię o polskie interesy tego nie robią. Ba. Nie tylko, że nic nie robią to jeszcze plują i szkalują naszą Ojczyznę. Jak patrzę na tę totalną opozycję mam nieodparte wrażenie, że widzę stado czubków. Psychol goni psychola. Śpiewająca idiotka w Sejmie, mega głupek przebrany za więźnia, totalny kretyn biegający z komórką po sejmowych korytarzach, dziesiątki szurniętych cymbałów wzywających Niemcy do obalenia Polskiego Rządu. Co to za ludzie? Mówią, że Polska to tylko kupa kamieni. Kim oni są? Kim w końcu jest ta część społeczeństwa wspierająca tych wariatów? Czy to Polacy? Ja mam wątpliwości. Powtórzę raz jeszcze. Wybory, urna, głos!!! Brukseli nie podoba się wycinka chorych drzew, reforma sądów, trybunału, wieku emerytalnego, wojska, policji, szkół, nakładania podatku na hipermarkety itd,itd,itd. Czy my jeszcze możemy zrobić cokolwiek we własnym kraju co spodoba się tym obłąkanym urzędnikom Brukseli  i tej jeszcze bardziej trzepniętej totalnej opozycji?
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz