Olszynka Ołpiny - Olimpia Wojnicz

Korzystając z ładnej pogody udałem się na mecz do Ołpin, gdzie miejscowa Olszynka (lider) zmierzyła się z w meczu na szczycie z Olimpią Wojnicz (wicelider), ale nie pojechałem tam tylko po to. To piękny teren, na którym nie byłem od dość dawna, więc chciałem zobaczyć co się tam zmieniło. Bardzo ładna trasa zaprowadziła mnie do Czermnej a dokładniej do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. Piękne miejsce tak dla oka jak i ducha. Kolejnym punktem na drodze były Szerzyny i tutaj spotkała mnie bardzo miła niespodzianka, bo wiele się tutaj zmieniło, naturalnie na lepsze.  

Ładna szkoła, kościół, urząd gminy, piękny nowy budynek, w którym znajduje się żłobek, przedszkole no i w budowie piękny kompleks wypoczynkowy. W Ołpinach to już tylko był czas na krótki pobyt w miejscowym równie pięknym kościele i stawienie się na obiekcie LKS Olszynka Ołpiny. Zobaczyłem bardzo dobry mecz, w którym gospodarze okazali się zbyt gościnni i oddali 3 punkty swojemu rywalowi. Bardzo miłym akcentem było spotkanie i rozmowa z gospodarzem tego terenu Wójtem Grzegorzem, no bo gdzie powinien być dobry, solidny Wójt jak nie takim meczu. Bardzo ładny obiekt, który jeszcze czeka na budowę nowego budynku klubowego, oświetlenie. Znając Pana Wójta jestem niemal pewny, że to wszystko w swoim czasie zostanie zrealizowane. O meczu więcej na blogu.

Jak już wspomniałem był to bardzo dobry mecz, w którym to goście byli zespołem lepszym i wygrali całkowicie zasłużenie. Pretensje do sędziego ze strony zawodników gospodarzy i kibiców w zdecydowanej większości były absolutnie nieuzasadnione. Panowie, graliście całkiem nieźle, ale trzeba jeszcze strzelać bramki. Sezon długi, jeszcze wiele meczów przed wami, więc wszystko jest nadal możliwe. Powodzenia i gratulacje dla zespołu z Wojnicza.