Dzisiaj odwiedziłem również zespół, który stawiałem w pierwszym szeregu do uzyskania awansu i po dzisiejszym meczu spokojnie mogę swoje zdanie podtrzymać. Tym zespołem jest MLKS Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska, która za rywala miała w to sobotnie popołudnie nie byle kogo, bo lidera LUKS Skrzyszów. Mam nadzieję, że goście nie będą mieli mi za złe, że zbyt często jestem obserwatorem ich meczów, ale wynika to z kilku powodów a mianowicie, to dobra drużyna, mecze z ich udziałem zazwyczaj stoją na niezłym poziomie i po prostu mam do Skrzyszowa dosyć blisko. Tak sobie pomyślałem, że mogli by mnie pozwać o nękanie, ale mam nadzieję, że tego nie zrobią. W poprzedniej kolejce zdobyli komplet punków na trudnym terenie, ale dzisiaj gospodarze podnieśli dużo wyżej poprzeczkę i pokonali jeszcze wciąż lidera, jednak zwycięstwo nie było łatwe, szybkie i przyjemne, bo trzeba się było trochę natrudzić.
Mecz w zasadzie rozstrzygnął się w pierwszej połowie zakończoną wynikiem 3:0. Muszę uczciwie powiedzieć, że dzisiaj gospodarze byli zespołem lepszym, ale trzeba też przyznać, że i szczęście było dzisiaj właśnie przy nich. Już na samym początku to goście mogli objąć prowadzenie, ale zabrakło chyba tego szczęścia właśnie, które dopisało gospodarzom, bo to oni pokrótce wyszli na prowadzenie po prostym błędzie formacji obronnej LUKS Skrzyszów. W niedalekim odstępie czasu dołożyli jeszcze dwa gole po bardzo ładnych strzałach, o których się mówi, nie do obrony, albo strzał życia. W drugiej połowie goście robili co mogli, aby zdobyć bramkę kontaktową i nadarzyła się ku temu znakomita okazja, bowiem sędzia wskazał na punkt 11 metrów i rzut karny. Niestety również tym razem się nie powiodło, bo bramkarz w ładnym stylu ten rzut karny obronił. Zawodnicy z Dąbrowy Tarnowskiej pokazali się dzisiaj z naprawdę dobrej strony i oby tak dalej a gościom zabrakło chyba tej pewności i swobody jaką mieli w poprzednim swoim meczu w derbowym pojedynku w Ładnej, ale jak już wspomniałem przegrali dzisiaj z dobrym zespołem. Gratulacje dla miejscowej drużyny za zwycięstwo, dobre widowisko i życzę awansu, bo naprawdę ten ładny obiekt należy prezentować w wyższych ligach. Brakuje tam tylko chyba jeszcze jednego boiska, może takiego jak w Lisiej Górze czy Woli Rzędzińskiej, czego im serdecznie życzę, no i jeszcze trochę więcej pieniążków.
Proste pytanie co Pan robił podczas meczu bo napewno nie ogaldal...... strzały nie do obrony ?? Karny w 2 połowie??
OdpowiedzUsuń