Pomimo rodzinnej uroczystości udałem się do Żabna choćby na część obchodów pięknej rocznicy 100 - lecia powstania klubu. Przez wiele lat współpracowałem z Prezesem klubu Panem Ryszardem Łosiem, którego darzę wielkim szacunkiem. To osoba która wkłada w ten klub mnóstwo pracy i serca. Podobnie było gdy pracował społecznie na rzecz tarnowskiego Okręgu. Obiekt pięknie przygotowany do imprezy, chociaż wszyscy wiemy jaka aura panowała niemal przez dwa tygodnie. Po rozmowie z Panem Prezesem Ryszardem dowiedziałem się, że obchody rozpoczęły się od Mszy Świętej, po której nastąpiła oficjalna część. Były przemowy, odznaczenia, puchary. Trudno, aby było inaczej przy tak znamienitej okazji.
Trochę smutno mi się zrobiło gdy usłyszałem, że nie było na uroczystości żadnego z Prezesów TOZPN w Tarnowie. Mam tutaj swoje przemyślenia z którymi wkrótce się podzielę. Mnie najbardziej interesował mecz zawodników Polanu Żabno z zaproszoną na uroczystość ekipą Oldboyów Wisły Kraków. Właściwie nie sam mecz a zobaczenie wielu bardzo dobrych zawodników, których pamiętam z dawnych lat. Z tego co mogłem dostrzec zawodnicy Wisły jeszcze ciągle sobie doskonale radzą z dużo młodszymi od siebie zawodnikami. Rutyna na boisku jest bardzo przydatna. Sporo czasu poświęciliśmy podczas rozmów z wieloma spotkanymi tam trenerami, zawodnikami i działaczami o zbliżającym się sezonie rozgrywkowym. Wszyscy zgodziliśmy się, że tarnowska Okręgówka zapowiada się bardzo interesująco. Gratulacje dla Polanu Żabno i życzenia szybkiego powrotu do (minimum ) IV ligi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz