Zakończyła się właśnie II Kursokonferencja dla Trenerów Piłki Nożnej "Uczy Nas Piłka" zorganizowana przez Wydział Szkolenia TOZPN w Tarnowie. Odbyła się w Hali Sportowej przy ulicy Gumniskiej w Tarnowie. Uczestniczyło w niej około 200 trenerów a prelegentami byli między innymi Panowie Marcin Dorna oraz Jacek Magiera. Uroczystego otwarcia dokonał Prezes TOZPN w Tarnowie Zbigniew Jurkiewicz. Moderatorem był kolega Andrzej Mizera. Nie będę czekał na koniec z oceną. Wszystko było na najwyższym poziomie. Znakomity warsztat Trenera Dorny już mogliśmy obserwować w zeszłym roku. W tym było chyba jeszcze lepiej. Rozmawiałem z wieloma trenerami i wszyscy to potwierdzali. Wszyscy z którymi rozmawiałem byli pod ogromnym wrażeniem wystąpienia Trenera Jacka Magiery. Jak mówili "jego można było słuchać i słuchać, to znakomita i wybitna osobowość". Trudno się z tym nie zgodzić.
To, że przyjechał do Tarnowa było zasługą kolegi Jakuba Drwala. Kuba, wielkie dzięki. Wielki szacunek należy się koledze Bartoszowi Nakończemu. Bez jego gigantycznej pracy nie byłoby to wszystko dograne niemal do perfekcji. Naturalnie pomagało mu wielu kolegów, ale o nich wspomni już pewnie osobiście sam Bartosz. Wspaniale zaprezentowali się młodzi zawodnicy reprezentujący Kluby "Unia" Tarnów i "Tarnovia" Tarnów, którzy wzięli udział w części praktycznej Kursokonferencji. Cały czas dostępny był serwis kawowy, herbata, ciasteczka, woda mineralna a w przerwie zaserwowany został obiad. Jedyne co mogło doskwierać uczestnikom to tylko chyba krzesełka na widowni. Sam na jednym z nich usiadłem przez około pół godziny i powiem szczerze, Panowie Trenerzy - wielkie uznanie. Odniosłem wrażenie, że chyba wszyscy byli bardzo zadowoleni z udziału w tej Kursokonferencji. To było wręcz widać na twarzach kolegów Trenerów. Gdyby jednak komuś coś tam nie spasowało, to proszę mieć na uwadze, że przy tak naprawdę ogromnym przedsięwzięciu zawsze może się coś wydarzyć. Trzeba tylko otwarcie o tym mówić. Już zastanawiam się jak koledzy zorganizują kolejną III już Kursokonferencję, bo poprzeczkę zawiesili sobie bardzo wysoko. Dobrze ich znam i wiem, że to perfekcjoniści i bardzo ambitni młodzi ludzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz