piątek, 21 sierpnia 2020

LUKS Skrzyszów - Wisła Szczucin

Dosyć nietypowo, bo w dzisiejszy popołudniowy piątek umówiły się na ligowy mecz zespoły LUKS Skrzyszów oraz Wisła Szczucin. To dobra pora, więc skorzystałem z okazji i udałem się na te ciekawie zapowiadające się zawody. Przecież LUKS Skrzyszów doskonale sobie radzi w obecnej rundzie a ich przeciwnik to zawsze groźna dla każdego drużyna. Jedynym problemem może być dla zawodników obu zespołów upalna wręcz aura. Liczyłem na ciekawe zawody a to były bardzo ciekawe zawody. Wynik 4:4, trzy czerwone kartki, żółtych się nie doliczyłem. Czego kibic może chcieć więcej. Z remisu mogą cieszyć się tylko i wyłącznie goście, bo tak szczerze mówiąc nawet na niego nie zasłużyli. W pierwszej połowie trener gości krzyknął do swoich zawodników „tego nie da się oglądać”. Bardzo trafne spostrzeżenie. Gospodarze prowadzili 3:1 i nic nie zapowiadało jakichś radykalnych zmian, do momentu, w którym bramkarz gospodarzy popełnił szkolny błąd (dzisiaj to nie był jego dzień) i zrobiło się 3:2. Goście poszli za ciosem i wyrównali by po chwili wyjść na prowadzenie. Na szczęście gospodarze zdołali wyrównać. Piszę na szczęście, bo przegrana byłaby bardzo niesprawiedliwa.

Jak już wspomniałem sędzia ukarał trzech zawodników czerwonymi kartonikami, wielu innych żółtymi i było to po części spowodowane zbyt ostrą grą i słownymi utarczkami z arbitrem i między zawodnikami. Z czystym sumieniem mogę napisać, że nie był to również najlepszy dzień dla arbitra tego spotkania. Znacznie przyczynił się do podwyższenia i tak już wysokiej temperatury. To młody arbiter i musi się jeszcze sporo nauczyć. Ekspertom z dziedziny sędziowania mogę powiedzieć, że nie jest sztuką poprowadzić mecz, w którym można się czasami zdrzemnąć. Taki mecz to i ja wyjdę i w lakierkach posędziuję. Znałem osobiście sędziego, który prowadził mecz nie opuszczając środkowego koła boiska. W takim meczu jak dzisiaj widać charakter i umiejętności sędziego. Mam nadzieję, że młody arbiter wyciągnie właściwe wnioski, przyjmie wszelkie uwagi i będzie już tylko lepiej. Koniec końcem kibice mogli dzisiaj obejrzeć naprawdę ciekawe i emocjonujące piłkarskie widowisko. Gratulacje dla obu zespołów.









































    

 

2 komentarze:

  1. Czy w Skrzyszowie maseczki już nie obowiązują?

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę mi wybaczyć, ale to pytanie nie do mnie. Ja staram przebywać się z dala od kibiców. Swoją drogą, proszę mi podpowiedzieć, gdzie (w jakich klubach)one obowiązują? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń