W poniedziałkowe popołudnie odbyła się uroczystość oddania do użytku pierwszego w Tarnowie pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią. Z tym wymiarem boiska to lekka ściema, ale o tym może później. Z tej okazji doszło do piłkarskiego pojedynku pomiędzy tarnowskimi dziennikarzami oraz miejskimi urzędnikami, którzy ten mecz wygrali. Gra wyglądała całkiem przyzwoicie. Chciałoby się powiedzieć, lepiej niż rządzenie. Przed meczem jak i po nim boisko opanowały dzieci, bo to tak naprawdę ich boisko. W żadnym razie nie spełnia ono regulaminowych wymogów do gry drużyn seniorów. Co najwyżej "B" - klasy. Bez wątpienia nie będzie ono wykorzystane nawet do meczów sparingowych tarnowskich drużyn a na takie boisko czekało przez dekady tarnowskie środowisko piłkarskie.
Zachwyt Pana Prezydenta i porównywanie tego boiska do tych w Niecieczy czy Dębicy jest całkowicie nieuzasadnione. Stwierdzenie innego mówcy, że tamta władza nic nie robiła i dopiero obecna spełnia swoje obietnice rozbawiło mnie na dobre. Prawdę mówiąc spodziewałem się takiej inscenizacji. Dziwnym trafem nie wspominali nic o Krakowskiej, wiaduktach, Rynku, strefie aktywności gospodarczej, obwodnicy, dziurach, korkach itd. Skoro było to oficjalne oddanie obiektu do użytku, to zastanawiający był dla mnie fakt braku przecięcia wstęgi czy poświęcenia obiektu przez miejscowego Proboszcza czy nawet Biskupa. Idzie nowe? Jedyna pociecha to ta, że trzeba się cieszyć z każdego miejsca gdzie dzieci mogą uganiać się za piłką w przyzwoitych warunkach. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Po za tym cały obiekt prezentuje się całkiem okazale. Najbliższy czas pokaże jak będzie z jego wykorzystaniem, dostępnością, jakością i trwałością. Na kolejne już prawdziwe pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią przyjdzie nam poczekać następne 10 lat. Tak do wiadomości. Sensowne wymiary boiska to: 105 na 68 metrów.
Panie Henryku już w następnym roku rusza budowa pełnowymiarowego sztucznego boiska w Woli Rzędzińskiej (za Przedszkolem koło Szkoły Podstawowej nr. 1)
OdpowiedzUsuńPanie Łukaszu. Jakoś ta wiadomość wcale mnie nie dziwi, mimo wszystko to znakomita informacja.
Usuń