środa, 14 czerwca 2017

Sprawy teraźniejsze

Wielkimi krokami zbliża się koniec  rozgrywek i początek nowego sezonu, już w jakby  zupełnie innej sytuacji Tarnowskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Podokręgi Piłki Nożnej w Brzesku, Bochni i Żabnie będą działać już na swój rachunek. Dziwi czas, sposób i łatwość z jaką tego dokonano.

Czas. W trakcie trwania rozgrywek, w połowie roku, Mistrzostwa Europy  U- 21. To nie jest właściwy i najlepszy termin na takie radykalne zmiany. Te wszystkie działania powinny być wprowadzone z regulaminowym wyprzedzeniem, aby każdy mógł się do tego dobrze przygotować.
Łatwość. Tarnowski Okręgowy Związek Piłki Nożnej posiada własny Statut zatwierdzony przez  Krajowy Rejestr Sądowy. Podokręgi Piłki Nożnej w Brzesku, Bochni i Żabnie w rozumieniu działań MZPN w Krakowie są terenowymi jednostkami organizacyjnymi TOZPN w Tarnowie, które działają na podstawie zatwierdzonego przez Zarząd TOZPN - Regulaminu. Statut MZPN w paragrafie 13 stanowi między innymi "Kluby Sportowe i Okręgi posiadają osobowość prawną i prowadzą działalność na podstawie przepisów prawa oraz własnych statutów..." i dalej "Podokręgi Piłki Nożnej działają na podstawie regulaminów zatwierdzonych przez właściwe Zarządy Okręgów..." Jak się jednak okazuje regulaminy i przepisy w takich stowarzyszeniach nie wiele znaczą.

Ale to już historia. Muszę uczciwie przyznać, że Podokręgi upominają się o samodzielność już od ponad dekady. Szkoda, że przez tyle lat nikt tak naprawdę nie usiadł do poważnych i merytorycznych rozmów. Z drugiej jednak strony wiem, że Krakowowi wcale nie zależało na rozbiciu struktur TOZPN-u, więc cały czas utrzymywał się przysłowiowy pat. Wy sobie podejmujcie uchwały a my i tak zrobimy swoje. Władzy MZPN-u to pasowało. Dopiero teraz doszło do zdecydowanej decyzji. Wszystkim nam zabrakło trzeźwego osądu całej tej sytuacji i w końcu musiało dojść do takiej reakcji. Samodzielność Podokręgów jest do zaakceptowania. Każdy woli być na swoim garnuszku. Aby być uczciwym wobec samego siebie muszę przyznać, że decyzja Prezesa Niemca w tej kwestii budzi nawet pewien respekt, chociaż nie wiem co tak naprawdę było przyczyną takiego odważnego werdyktu. Życzę im jak najlepiej. Dla jasności. Nie uważam, że to dobra decyzja. Podokręg z 29 klubami to nie Podokręg czy Okręg z 60 klubami to nie Okręg. Samodzielny Podokręg powinien dysponować minimum 50 klubami, co należało wpisać do Statutu PZPN-u. Jak to w życiu bywa, to czas zweryfikuje po czyjej stronie była racja. Jest jak jest i trzeba to przyjąć. To wszystko nie powinno się w żaden sposób odbić na klubach sportowych, dlatego należy zrobić wszystko aby jak najszybciej te wszystkie klocki poukładać. Czasu nie mamy zbyt dużo a niejasności jest całe mnóstwo.

Koniec rozgrywek. Trzeba tworzyć nowe a nikt nic nie wie. Tarnowski Okręg musi jechać do Krakowa po instrukcję, jak ma tworzyć rozgrywki w "Okręgówkach , "A"  i  "B" - klasach. Kto i gdzie spadnie, kto będzie grał w której "B" - klasie. Kraków prawdopodobnie będzie także układał rozgrywki młodzieżowe w tarnowskim "Okręgu".  W jaki sposób i na jakich zasadach dokona się przydzielenia klubów sportowych do poszczególnych Podokręgów. Czy znowu zdecyduje o tym "MZPN" w Krakowie? Jak postąpi ta osoba, jeżeli niektóre kluby złożą na piśmie akces przynależności do któregoś z Podokręgów ( chociaż terytorialnie należy do innego )? Jak będą wyglądały rozgrywki młodzieżowe w Podokręgach? Chcą rządzić, więc muszą wziąć na siebie pełną odpowiedzialność za rozgrywki ( zwłaszcza młodzieżowe ), biuro, przepisy, księgowość itd. Pewnie i to się wkrótce wyjaśni, bo grać przecież trzeba. Szkoda tylko, że narażamy kluby na niepewność. Konkluzja. Trzeba usiąść do merytorycznych, partnerskich i uczciwych rozmów a przynajmniej próbować. Będzie trudno, bo od czasów ostatnich wyborów obecna władza w MZPN traktuje opozycję jako swoich śmiertelnych wrogów. Nadal żyją tym, kto na kogo głosował, dlaczego i w ogóle... Tutaj też potrzebny jest czas.

Dla mnie najbardziej kuriozalna w tym wszystkim jest jednak  uchwała kompetencyjna, której TOZPN w Tarnowie nie oprotestował. Sobie ( Prezydium Zarządu MZPN ) przyznaje prawo do zatwierdzenia tarnowskiego budżetu, weryfikacji dokumentów, analizy ich celowości, rzetelności, gospodarności. Komisja Rewizyjna MZPN w Krakowie ma prawo do kontroli całokształtu działalności. Statut MZPN w paragrafie 35 między innymi stanowi: "Komisja Rewizyjna kontroluje Okręgi i Podokręgi na przyznane fundusze". Okręg nie otrzymuje żadnych funduszy od MZPN. Podkreślam to z całą mocą. TOZPN w Tarnowie jest samodzielnym stowarzyszeniem działającym na podstawie własnego Statutu, Ustawie Prawo o Stowarzyszeniach i innymi przepisami prawa. Sprawa ta powinna być przekazana do rozpatrzenia przez Wojewodę lub Sąd. Sprawa nadzoru nad działalnością stowarzyszeń została uregulowana w art. 8 ust. 5 Ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. Prawo o stowarzyszeniach. Stanowi on, że: ,,Nadzór nad działalnością stowarzyszeń należy do:
1) wojewody właściwego ze względu na siedzibę stowarzyszenia – w zakresie nadzoru nad działalnością stowarzyszeń jednostek samorządu terytorialnego.
2) starosty właściwego ze względu na siedzibę stowarzyszenia – w zakresie nadzoru nad innymi niż wymienione w pkt 1 stowarzyszeniami – zwanych dalej „organami nadzorującymi”.
⦁    Organ nadzorujący sprawuje nadzór nad działalnością stowarzyszeń wyłącznie w zakresie zgodności ich działania z przepisami prawa i postanowieniami statutu.
⦁    Ingerencja nadzorcza w działalność stowarzyszenia wymaga każdorazowo wskazania podstawy prawnej
⦁    Nadzorowi poddawana jest działalność stowarzyszenia pod względem legalności, czyli zgodności z prawem, nie zaś pod względem rzetelności, gospodarności czy też celowości.

Skąd zatem takie rozwiązania znalazły się w tej uchwale kompetencyjnej Zarządu MZPN w Krakowie?  







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz