sobota, 19 marca 2022

Wolania - Termalica

Piłkarską sobotę rozpocząłem od meczu Małopolskiej Ligi Juniorów Starszych pomiędzy:
Wolania Wola Rzędzińska – Termalica Bruk - Bet Nieciecza. Oba zespoły całkiem dobrze sobie radzą w tych rozgrywkach, więc mogliśmy spodziewać się dobrego widowiska. Gospodarzy już widziałem w akcji i wiem, że prezentują wysoki poziom sportowy i jeżeli goście grają równie dobrze, to miałem niemal pewność, że będą to świetne zawody. Dodatkowo oba zespoły sąsiadują w ligowej tabeli, więc zwycięzca będzie górą. To pierwszy mecz obu zespołów w tej rundzie o ligowe punkty, więc tak naprawdę będzie to prawdziwy sprawdzian dla zawodników, trenerów jak i arbitrów tego spotkania, bo to również dla nich mecz inauguracyjny wiosenny sezon. Mecz rozegrany na sztucznej nawierzchni w Woli Rzędzińskiej, mecz z przygodami, ale o tym później.

 

Goście to także bardzo zgrany i umiejący grać w piłkę Team, więc byliśmy świadkami całkiem dobrego meczu zakończonego podziałem punktów (3:3). Taki właśnie był ten mecz, wyrównany od samego początku do samego końca. Pierwsza połowa (2:3) z lekką przewagą zespołu gości a druga (1:0) należała już do ekipy gospodarzy którzy, gdyby wykorzystali kilka znakomitych okazji do zdobycia bramki mogli pokusić się o zwycięstwo. Remis chyba jednak nie krzywdzi żadnej ze stron. Najgorszym co mogło się przydarzyć, to bardzo groźnie wyglądająca kontuzja zawodnika gospodarzy, który został przez karetkę pogotowia odwieziony do szpitala (chyba z podejrzeniem złamania nogi) na domiar złego spowodowana przez bramkarza swojego zespołu. Zażartowałem z Panią sędziną, że bramkarz powinien otrzymać czerwoną kartkę. Miejmy nadzieję, że zawodnik szybko wróci do zdrowia i pełnej dyspozycji. Trzymamy kciuki. Arbitrzy stanęli na wysokości zadania i prowadzili zawody na bardzo dobrym poziomie.

Mecz z przygodami. Ano tak, bo rozgrywany o wczesnej porze (9.00) a podobno z Urzędu Gminy padła propozycja, aby rozegrać go o godzinie 7,00. Ktoś kto wymyśla takie scenariusze musi być obdarzony niezłą fantazją. Gdyby tego było mało, to po przybyciu na stadion miejscowi zawodnicy dowiadują się, że nie ma dla nich szatni, bo musi zostać dla zawodniczek Medyka Konin. Takie sytuacje absolutnie nie mają prawa się zdarzyć a wynikają one tylko i wyłącznie z braku profesjonalizmu osób za to odpowiedzialnych. Wójt Gminy Tarnów powinien wyciągnąć konsekwencje wobec osoby (osób) odpowiedzialnych za ten bajzel a gwoli przypomnienia zarządza tym Dyrektor Centrum Kultury i Bibliotek Urzędu Gminy Tarnów. Dopełnieniem tego dziadostwa jest fakt, że zaraz po meczu kobiet, na murawę wyjdą kolejne drużyny na swoje ligowe mecze. Karygodnym jest fakt, że przed pierwszym gwizdkiem sędziego pracownik sprząta obejście, biega i naprawia dziurawe siatki w bramkach, wynosi śmieci, rozwiesza banery a dlaczego tego nikt nie robi w ciągu całego tygodnia!!! Jeden (jedna) się stara a ktoś inny nie robi zupełnie nic a szatnie udziela według zegarka. Kupa dziadostwa i tyle w temacie. Nawet mi jest wstyd. Powtórzę po raz kolejny za Koheletem "wynosi się głupotę na stanowiska wysokie, podczas gdy zdolni siedzą nisko".

 

































 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz