niedziela, 20 maja 2018

Z płyty boiska 182

Kolejna niedziela, kolejne mecze i emocje. Mimo wszystko trochę smutna niedziela. Co by nie powiedzieć to jednak żal, że w jednym sezonie spadają z Ekstraklasy aż dwie małopolskie drużyny. Szczególnie bolesny jest spadek ekipy z Niecieczy. Jest tam prawie wszystko co powinno być na tym szczeblu rozgrywek. Prawie, bo brakuje tego co najważniejsze: drużyny. Z tego zlepku zawodników reprezentujących tak wiele krajów, ciężko jest coś sensownego zmontować. Sandecja tak naprawdę nie wiele zrobiła aby się w tej najwyższej klasie utrzymać i na tę klasę rozgrywek zasłużyć. To jednak dzień żałoby. Budujący jest dla mnie fakt, że o wszystkim zdecydowało boisko. Przecież zupełnie inaczej mogło to wszystko wyglądać.

Mecz Sandecja - Termalica nie musiał zakończyć się remisem. Cracovia Kraków także mogła być lekko zmęczona sezonem. Nic z tych rzeczy. To właśnie tak ma być. Fair -Play. Fachowcy z małopolskiej centrali na bank coś tam wyniuchają, ale to już ich problem.  Mam wielką nadzieję, że PZPN po raz kolejny nie popełni tych samych błędów udzielając licencji zespołom, które  nie spełniają wymogów. Każdy klub doskonale je zna. Trzeba raz na zawsze skończyć z tą prowizorką.

Niemal w samo południe pojechałem na derbowy mecz Gminy Skrzyszów. Łękawica podejmowała lidera rozgrywek Ładną. Przed meczem można by bez większych obaw powiedzieć, że to starcie wygra Ładna. Po meczu już absolutnie nie. Bardzo słabe zawody, głównie ze strony gości. Byli zespołem lepszym, ale po liderze musimy oczekiwać dużo, dużo więcej. Gospodarze zagrali bardzo ambitnie i dopóki starczyło im sił grali jak równy z równym. Myślę, że remis byłby dobrym wynikiem. Sędziowanie również mnie  nie zachwyciło. Ten sędzia akurat potrafi zawody przeprowadzić na dużo wyższym poziomie. Strach pomyśleć, co by było gdyby ten mecz prowadził arbiter, który pozwala grać ostro i absolutnie nie pozwala na dyskusje, krzyki tak ze strony zawodników jak i kibiców. Wystarczyło wyprosić kibiców od strony ławek dla rezerwowych, którzy niemal na linii bocznej boiska urządzili sobie piknik a już byłoby dużo spokojniej.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz