sobota, 2 września 2017

Z płyty boiska 132

Idąc za ciosem, obejrzałem kolejny mecz z udziałem Juniorów. Tym razem zobaczyłem bezpośrednie zaplecze I drużyny Seniorów "Wolanii" i "Rzezawianki". Szczerze mówiąc Trener Roman nie za bardzo ma z czego wybierać. Młodsi koledzy jeszcze muszą się sporo nauczyć aby mogli zagrać na IV Ligowych boiskach. Tak jak i poprzednio na boisku było zbyt dużo chaosu, niecelnych podań, kiwek. Bez wątpienia w obu drużynach jest wielu obiecujących zawodników, ale muszą dać z siebie o wiele więcej. Trening, trening. Nie ma innej możliwości. Tradycyjnie boisko doskonale przygotowane do zawodów. Sędziowanie na dobrym poziomie. Jutro znowu spotykamy się w Woli Rzędzińskiej.
Dojdzie tutaj do miejmy nadzieję prawdziwego piłkarskiego święta. Mecze z lokalnym rywalem "Tarnovią" Tarnów zawsze stały na dobrym poziomie i nigdy nie brakowało w nich walki i emocji. Mam nadzieję, że i licznie zgromadzona publiczność dostosuje się poziomem do swoich zawodników i zobaczymy doskonały kulturalny doping.

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz