środa, 18 września 2019

Z płyty boiska 278


I już po kolejnej rundzie rozgrywek w IV lidze. Po dwóch zwycięstwach przyszła kolej na trzecią wygraną. Tym razem Wolania Wola Rzędzińska odprawiła z kwitkiem nie byle kogo, bo Termalikę II Bruk Bet Nieciecza. Tym razem gospodarzom sprzyjał terminarz rozgrywek I ligi, bo pierwszy zespół ich dzisiejszego rywala niemal w tym samym czasie będzie walczył o punkty w Grudziądzu. Niestety, ale inne zespoły mogą nie mieć tyle szczęścia. Nie oszukujmy się. II zespół wzmocniony ławką z I drużyny jest o wiele bardziej wymagającą ekipą. Bardzo cieszy postawa drużyny gospodarzy i te trzy wygrane z rzędu mecze. Miejmy nadzieję, że na tym nie koniec tylko co na to Zarząd Klubu? Dzisiejszy mecz to zdecydowana dominacja gospodarzy. Nie przypominam sobie, aby zespół gości miał jakąkolwiek okazję do zdobycia bramki. Absolutnie mnie to nie martwi i nawet nie będę ukrywał, że nawet mnie to cieszy.

Kilka lat temu właściciele klubu z Niecieczy wycofali z rozgrywek zespół, który uzyskał awans do IV ligi poprzez swoją uczciwą grę na boisku. Wyraziłem wtedy swoją dezaprobatę do takiego działania i powtarzam ją dzisiaj. Wtedy to był bardzo dobry zespół i kolektyw składający się z zawodników okolicznych klubów i tworzony od podstaw przez bardzo dobrego i co ważniejsze mocno związanego z klubem trenera Jakuba. Niestety, ale zarządzający klubem nie umieli tego dostrzec i docenić. Można by powiedzieć i dobrze im tak. Zawodnikom Wolani należą się gratulacje, wszak co by nie powiedzieć, to w końcu Termalica Bruk Bet Nieciecza. Każdy kolejny mecz będzie trudniejszy, bo rywale już wiedzą, że przyjdzie im zmierzyć się z dobrym zespołem i o wygraną nie będzie łatwo. Z drugiej strony i zawodnikom Wolani będzie się grało dużo lepiej, bo zniknęła duża presja walki o punkty a o tym, że umieją grać w piłkę już pisałem w poprzednich wpisach. I tym razem o sędziowaniu nie ma co pisać zbyt wiele. Według mnie było bardzo dobre.     










































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz