niedziela, 8 września 2019

Z płyty boiska 275


Napisałem w poprzednim wpisie, że przed nami jeszcze dzisiaj bardzo ważny mecz w Woli Rzędzińskiej o ligowe punkty w rozgrywkach IV Ligi. Rywalem będzie bardzo trudny i wymagający zespół GKS Drwinia. Był to rzeczywiście ważny mecz, ale jak się okazało rywal okazał się dzisiaj zbyt słaby na doskonale grający zespół gospodarzy. Chociaż trafniejsze jest określenie bezradny. Mecz rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, w której to bramkarz gości pięciokrotnie wyciągał piłkę z siatki. Golkiper gospodarzy uczynił to tylko raz. Może i Drwinia miała słabszy dzień, ale trafiła dzisiaj na znakomicie dysponowany i bardzo zmotywowany zespół Wolani Wola Rzędzińska. Niemal wszystko im wychodziło. Były piękne i szybkie akcje, doskonałe wrzutki a co najważniejsze większość z nich kończyła się strzeloną bramką.

Szkoda tyko, że dosyć długo musieliśmy czekać na taki mecz. Jestem niemal przekonany, że teraz będzie już tylko lepiej, bo ci zawodnicy naprawdę umieją grać w piłkę. Przed nimi kolejne bardzo trudne pojedynki w Muszynie czy kolejny z rezerwami Niecieczy, ale taki mecz jak ten dzisiejszy bez wątpienia uświadomił im, że mogą podjąć skuteczną rywalizację z najlepszymi. Druga połowa to już tylko umiejętne bronienie wyniku. Goście absolutnie nie byli dzisiaj w stanie podjąć się jakiejkolwiek rywalizacji z miejscowymi, nawet bezradne próby wymuszenia rzutu karnego nie przyniosły żadnego efektu, bo co muszę z całą mocą podkreślić dawno nie widziałem takiego sędziowania. Sędziowania na tak wysokim poziomie naturalnie. Panie Sędzio! Wielki szacunek i uznanie no i powodzenia. Szczere gratulacje dla zawodników i sztabu trenerskiego z Woli Rzędzińskiej no i udanego pobytu w pięknej Muszynie.    








































      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz