niedziela, 21 maja 2023

Wolania - Okocimski

Dogodna pora i piękna pogoda (wreszcie) sprawiły, że po porannej Mszy Świętej pojechałem na stadion w Woli Rzędzińskiej na mecz IV Ligi pomiędzy: Wolania Wola Rzędzińska – KS Okocimski Brzesko. Nie ukrywam, że tym razem chciałem zobaczyć w akcji zdegradowany już do niższej klasy zespół gości i jak wypadnie na tle dobrego wymagającego zespołu gospodarzy. Wolania praktycznie od samego początku wiosennej rundy zapewniła sobie utrzymanie, więc zawodnicy mieli na celu głównie wygrywać i pokazywać przy tym dobry poziom, co nie zawsze im się udawało, bo dobre mecze były przeplatane słabymi, ale to być może taka właśnie bezpieczna pozycja jest poniekąd tego przyczyną, zwłaszcza gdy nie walczy się o pełną pulę, czyli awans. Zatem jak zaprezentował się dzisiaj zespół z Brzeska?


Bardzo dobrze się zaprezentował. Mecz zakończył się podziałem punktów (1:1), ale ze zdecydowanym wskazaniem na ich korzyść. Podjęli walkę grając bardzo ambitnie, agresywnie i jedyny mankament w ich grze to właśnie brak skuteczności, bo powinni dzisiaj wyjechać z Woli Rzędzińskiej wzbogaceni o 3 punkty. Jeżeli ten zespół uda się utrzymać, to będzie to jeden z pewniaków do awansu w kolejnym sezonie już na boiskach V ligi. Za dzisiaj, gratulacje. Co do gospodarzy, to mogę tylko powtórzyć, całe szczęście, że zespół w jesiennej rundzie zdobył niemal wystarczającą ilość punktów gwarantujące utrzymanie. Z tego co mogłem usłyszeć, prawdopodobnie winę za ich dzisiejszy, kolejny słaby mecz ponosi arbiter tego spotkania. Cały czas zastanawiam się jakie to on błędy popełniał, bo ja jakoś ich nie mogłem się dopatrzyć. Nie zwracam uwagi na krzyki zawodników, którzy niemal ze swojej połowy doskonale widzą spalonego, machają rękami wyrażając swoje niezadowolenie. Żółte kartki są tylko tego następstwem. W takich sytuacjach muszę polegać tylko i wyłącznie na decyzjach podjętych przez asystentów licząc, że to właśnie oni podejmują trafne decyzje. Na koniec należy jeszcze wspomnieć o świetnie przygotowanej murawie. 
 
Po południu chyba jeszcze pojadę do Nowej Jastrząbki, bo intuicja mi podpowiada, że może tam dojść do ciekawego pojedynku. Tym bardziej, że obecny trener miejscowych to przecież wieloletni szkoleniowiec dzisiejszego przeciwnika Dunajca Zbylitowska Góra. 
 
 

 























 



16 komentarzy:

  1. Czytając Pana opis meczu to chyba byliśmy na innych meczach ... a sędziowanie zostawię bez komentarza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś zagrali dobry mecz to byśmy wygrali, z taką grą to możemy sobie derby z Wałkami zagrać. Skończcie już szukać winy u sędziów bo wstyd.
      Popatrzcie na wyniki ostatnich spotkań, nasza gra wygląda tragicznie a szukamy wszędzie winnych.

      Usuń
  2. Gdzie tylko pojawi się ten PAN sędzia pozostawia po sobie niesmak i kontrowersje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Problem nie był z sędzia tylko z sędziną, która w drugiej połowie chyba za punkt honoru dała sobie żeby Wolania nie strzeliła bramki przerywając wszystkie ataki niby spalonymi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dwie kartki za błąd przy spalonym

    OdpowiedzUsuń
  5. To on jest sędzią głównym więc powinien dobierać sobie asystentów którzy zapewniają dobre decyzje. A ta pani to jakaś pomyłka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Poza tym nie słyszeliście jak ten gość odzywał się do zawodników. Z wyższością i arogancja. Przecież to on to pan i władca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Akurat sędzia Mariusz jest jednym z lepszych w okręgu. Piłkarze są od grania, a nie komentowania decyzji.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach no tak sędzia Mariusz jest super nieomylny. Od kiedy jesteście na TY.... ??

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdybyśmy wykorzystali sytuację jakie mieliśmy to nie szukalibysmy teraz winnych wszędzie dookoła, jak się nie trafia z 2 metrów do pustej bramki to jak mamy wygrywać.
    Jako kibicowali wolani jest mi wstyd tej bandy pijaków siedzących na końcu trybuny. Gramy w 4 lidze, tzn kopiemy bo tak to dziś wyglądało, mecze są nagrywane a na mecz nawet nie da się przyjść z dzieckiem bo takie chamstwo na trybunach że aż przykro tego słuchać.
    Wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd. Po co jest ta pseudo ochrona na meczu jak nic z takich czymś nie robią?
    Weźcie się za grę a nie szukajcie wszędzie winnych!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Od kilku lat. Jeżeli wymagacie nieomylnych sędziów, osiągnijcie ten poziom w graniu w piłkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jesteś całkowicie obiektywny??

      Usuń
    2. Tak, chętnie obejrzę skrót spotkania na YT

      Usuń
  11. Panowie weźcie się do grania, bo wstyd z taką grą

    OdpowiedzUsuń
  12. zastanawiam się co się stało z tą drużyną Wolani,grają beznadziejnie wiosną i tylko bez przerwy podważaja decyzje sedziów. Na tym meczu gdyby sedzia trzymal się przepisów to przynajmniej 3 zawodnikow powinno wyleciec z boiska

    OdpowiedzUsuń