niedziela, 31 marca 2019

Z płyty boiska 236


W dzisiejszą niedzielę doszło do chyba najciekawiej zapowiadającego się meczu w Klasie Okręgowej pomiędzy: Dąbrovią Dąbrowa Tarnowska – Wisła Szczucin. Czy spełnił on nasze oczekiwania? I tak i nie. Kibiców, zawodników i działaczy gospodarzy na pewno tak, bo nie może być inaczej przy zwycięstwie 4:0. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku zespołu gości. Mnie osobiście zadowoliła gra tylko drużyny z Dąbrowy Tarnowskiej i niestety trochę rozczarowała postawa drużyny ze Szczucina. Bez wątpienia stać ich na dużo lepszą grę. Już na początku zawodów potwierdziła się stara piłkarska prawda.
Goście zamiast prowadzić jeden do zera, po kolejnej akcji przegrywali 1:0. W drugiej połowie zawodnik gości został wykluczony z gry, co jeszcze ułatwiło zadanie gospodarzom. Bramka na 4:0 z tych "stadiony świata". Czekamy teraz na bezpośredni pojedynek Dąbrovii Dąbrowa Tarnowska z liderem rozgrywek Wolanią Wola Rzędzińska. Mimo wszystko spora grupa kibiców powinna być usatysfakcjonowana dzisiejszym meczem.

Murawa bardzo dobrze przygotowana jak i cały obiekt. Zakończony został remont i obecnie zaplecze weszło w XXI wiek. Hala Sportowa, szatnie dla zawodników, sędziów, natryski i inne pomieszczenia na najwyższym poziomie. Gratulacje. Na meczu obecne były służby porządkowe i co mnie bardzo cieszy zdecydowanie zadziałały w przypadku jednego kibica, który został wyprowadzony z obiektu, po czym nastała cisza i spokój. To pełen profesjonalizm. Często o tym piszę, że wystarczy jedna taka zdecydowana interwencja na samym początku zawodów, co powoduje ład i porządek na obiekcie. Warunek jest tylko jeden. Musi być jakakolwiek ochrona. Sędziowanie całkiem poprawne, chociaż był to ten z trudniejszych do prowadzenia meczów. Były drobne błędy jak chociażby ten o przerwaniu korzystnej sytuacji zespołu gości. W przekroju całego meczu, bardzo dobrze.  






































    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz