poniedziałek, 4 września 2017

Z płyty boiska 135

Na deser zostawiłem sobie Derbowy pojedynek w IV Lidze pomiędzy LKS "Wolania" Wola Rzędzińska a MKS "Tarnovia" Tarnów. Niestety, ale ten deser nie był za bardzo smaczny. Liczyłem tak jak i wielu kibiców na dużo więcej. Na boisku panował chaos, którego tak naprawdę nie udało się opanować żadnej z drużyn. Jak do tego dołożyć jeszcze mnóstwo przekleństw, krzyku z boiska i ławek dla rezerwowych, to mamy cały obraz tego pojedynku. Mecz zakończył się remisem i chyba jest to sprawiedliwy wynik. Kibice zachowywali się bardzo spokojnie, niemal kulturalnie co mnie bardzo cieszy.

Wydarzyła się rzadko spotykana sytuacja na boisku w której bardzo bolesnej kontuzji doznał sędzia główny zawodów. Nie pomogły żadne doraźne zabiegi i sędzia został na noszach zniesiony do szatni. Jego obowiązki przejął sędzia asystent a że, we dwójkę nie można prowadzić meczu zaczęły się gorączkowe poszukiwania drugiego asystenta. Padło na kolegę Wacława, spikera miejscowego klubu. Z zadania wywiązał się bardzo dobrze. Sędziowania nie będę tym razem zbyt drobiazgowo oceniał. Tak czy owak mnie nie przekonało. Już dzisiaj operacja Kazachstan. Trzymamy kciuki.  

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz