poniedziałek, 7 września 2015

Z płyty boiska 42

Sobotnie popołudnie spędziłem w Zaczarniu. Choć miałem wątpliwości, czy jechać bo goście to ekipa z Niecieczy, którą niedawno obserwowałem a i gospodarzy często odwiedzam z racji bliskiej odległości.
Jak się niebawem okazało był to strzał w 10, bowiem trafiłem na doskonały mecz. Gospodarze zagrali bardzo odważnie z ogromną wolą walki i co bardzo ważne, mądrze. Goście choć to zespół umiejący grać w piłkę nożną to jednak w tym dniu byli niemal bezradni wobec doskonale dysponowanej ekipie Zorzy i nie pomogła nawet zbyt długa rozgrzewka i mobilizacja ekipy gości, wobec czego zawody rozpoczęły się z niewielkim opóźnieniem. Sędziowanie na dobrym poziomie, choć spodziewałem się trochę więcej. Brakowało mi pewności w podejmowanych decyzjach sędziego głównego. W kilku przypadkach, gdyby nie czujność asystentów w ogóle nie było by z jego strony reakcji na ewidentne przewinienia. To dobry sędzia i od niego trzeba wymagać więcej.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz