niedziela, 3 czerwca 2018

Z płyty boiska 189

Przed zjedzeniem niedzielnego kotleta, tak dla poprawienia apetytu udałem się do pobliskiej  Nowej Jastrząbki na mecz. To kolejne zawody w ramach walki o utrzymanie się w Okręgówce. Taki sam cel przyświecał ekipie gości z Żabna. Był to całkiem przyzwoity mecz. Zawodnicy obu drużyn włożyli w ten mecz sporo wysiłku. Ekipa gości była w tym meczu zespołem lepiej sobie radzącym i wygrała mecz zasłużenie. Wszystko na to wskazuje, że Nowa Jastrząbka w nowym sezonie zagra w "A" -klasie. Czy tarnowskiej czy żabieńskiej? Tego akurat nie wiem,  chyba każda z opcji jest możliwa.

Podobno i los drugiego zespołu Polanu Żabno też nie jest pewny, ale to już sprawy Zarządu Klubu. Najważniejsze, że pierwszy zespół wygrywając w Nowym Sączu bardzo poprawił sobie nastrój i przybliżył się do utrzymania w IV lidze. Byłem świadkiem rozmowy kilku Panów, która leciała mniej więcej tak "P.... to, rezygnuję z gry. Ja na mecz przychodzę dwie godziny wcześniej a Prezes przed samym meczem dzwoni do gówniarzy i prosi aby przyszli na mecz, p..... to". Dlatego o tym piszę, bo taki temat przewija się na wielu obiektach. Niestety!!! O sędziowaniu nie ma co pisać. Przyjechał kolega Tomasz, zrobił porządnie to co do niego należało i tyle. Jeszcze jeden mecz po południu i powoli można będzie dokonywać podsumowania całego sezonu. Dla jednych bardzo udanego, dla innych niestety nie.     




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz