piątek, 1 czerwca 2018

Z płyty boiska 187

Po wczorajszym meczu napisałem, że taki mecz mogę oglądać codziennie, tak po dzisiejszym mogę napisać, że takich meczów nie chcę oglądać w ogóle. Był to bardzo ważny mecz w IV Lidze pomiędzy: Wolanią Wola Rzędzińska a BKS Bochnia. Jak już wspomniałem był to bardzo brzydki mecz nie mający nic wspólnego z pięknem piłki nożnej. Dla gospodarzy był to kolejny mecz o wysoką stawkę i tym razem zawodnicy niestety, ale zawiedli na całej linii. Zamiast grać w piłkę, walczyć od samego początku i jak to się popularnie mówi "gryźć trawę" woleli wdawać się w dyskusje z sędzią i przepychanki z zawodnikami gości. Niestety skończyło się to dla zawodników obu zespołów bardzo źle. Sędzia zawodów "obdarował" ich chyba kilkunastoma kartonikami. Goście kończyli ten mecz w dziewiątkę. Mimo wszystko byli zespołem zdecydowanie lepszym i wygrali całkowicie zasłużenie. Gospodarze przeszli obok meczu.

Przykro mi bardzo, ale muszę powiedzieć kilka cierpkich słów. Wielu zawodników Wolanii to zawodnicy mający epizody gry w wyższych ligach i po ich grze należało spodziewać się dużo, dużo więcej. Uważam, że zbytnio uwierzyli w swoje umiejętności i swój talent co niestety nie znalazło pokrycia w rzeczywistości.  Może by tak więcej pokory Panowie a mniej gwiazdorstwa? To goście w tym meczu wykazali dużo więcej zaangażowania i determinacji aby ten mecz wygrać. Zastanawia mnie tylko, skąd u nich aż tak duża ta determinacja. Gospodarze nawet grający z przewagą dwóch zawodników nijak nie mogli skonstruować kilku dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Sędziowanie tak samo słabe jak i ten mecz. Niekończący się festiwal żółtych i czerwonych kartoników, mnóstwo żali i pretensji, jeszcze więcej krzyków, przekleństw. Nie wiem dlaczego Pan Sędzia nie odgwizdał rzutu karnego dla gospodarzy przy stanie 0:0? To już pozostanie jego tajemnicą. Po tym wydarzeniu było już tylko gorzej, co wcale nie usprawiedliwia zawodników obu drużyn jak również zachowania ławek dla rezerwowych. Swoją wyższość trzeba wykazać na murawie, było do tego mnóstwo czasu i okazji. Teraz gdy liga się kończy i brakuje punktów jest już nieco zbyt późno na taki lament i doszukiwanie się winnych wszędzie tylko nie u siebie. Rozgrywki jeszcze trwają i póki co nikt jeszcze nie został zdegradowany.   


























       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz