Dzisiaj już bez niespodzianek. Hala Sportowa przy ulicy Krupniczej wypełniona była uczestnikami Halowej Ligi TOZPN. I tym razem była to rywalizacja w grupie Młodzików. Bardzo dobre mecze przeplatane były trochę słabszymi, ale akurat w tym przypadku nie to jest najważniejsze. Nie chcę powiedzieć, że wyniki w ogóle się nie liczą bo wygrywanie jest niemal wpisane w każdy sport. Nie mniej jednak, rzeczywiście na tym etapie powinna się liczyć nade wszystko zabawa. I chyba tak jest, bo zawody rozgrywane są w duchu Fair-Play, bez złośliwości czy jakiejś specjalnej agresji. Jak się dowiedziałem zespół "Unii" Tarnów wycofał się z rozgrywek. Tego akurat nie jestem w stanie zrozumieć. Nie wiem o co chodzi i co się dzieje w tym Klubie. Miało być już tylko lepiej.
Podczas krótkiej przerwy miałem okazję rozegrać konkurs rzutów do kosza z kolegą ratownikiem ( Zbigniewem ). Inny by się chwalił. Ja tylko powiem, że wygrałem tę rywalizację co nie zbytnio przypadło do gustu mojemu konkurentowi. Tak czy owak, zawsze jestem gotowy do rewanżu. Turniej przebiega bardzo sprawnie pod czujnym okiem Panów Zbigniewa i Franciszka z Wydziału Gier TOZPN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz