niedziela, 7 kwietnia 2024

Ładna - Łęg Tarnowski

Już wypełniłem obowiązek katolika biorąc udział w porannej Mszy świętej. Wypełniłem drugi obywatelski obowiązek i wziąłem udział w wyborach samorządowych (jeden głos chyba mam) a teraz wypełniam trzeci obowiązek bycia na meczu piłkarskim. To mecz Klasy Okręgowej pomiędzy: LKS Ładna – LKS Łęgovia Łęg Tarnowski. Goście to aktualny lider, a że gospodarze nie zwykli oddawać punkty na swoim terenie, więc zapowiada się świetne widowisko przy pięknej pogodzie i świetnie przygotowanym obiekcie co warto podkreślić.


Już po meczu, więc czas na odpowiedź, czy było to świetne widowisko, godne dwóch dobrych zespołów. Bez cienia wątpliwości mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że spotkanie to spełniło moje oczekiwania. Czy także wielu kibiców przybyłych na te zawody? W tym temacie już muszą się sami wypowiedzieć. Na pewno to kibice gospodarzy są w zdecydowanie lepszych nastrojach, bo ich zespół wygrał ten mecz i zainkasował ważne 3 punkty, ale co warte podkreślenia zawodnicy gości trochę im ułatwili to zadanie. Mecz rozpoczął się dla nich wręcz idealnie, bo zdobyli bramkę, potem czerwoną kartką ukarany został zawodnik gospodarzy a mimo wszystko nie udało się tego korzystnego wyniku utrzymać. To mnie akurat nie dziwi, bo znam już trochę drużynę z Ładnej i doskonale wiem, że to bardzo waleczny team, który walczy do samego końca. Tak też było i dzisiaj i zwłaszcza za to należą się zawodnikom wielkie słowa uznania. Szybki i twardy mecz obfitujący w wiele co rusz zmieniających się sytuacji, no może wdarło się trochę chaosu w grę obu zespołów, ale tak jest, gdy każda z drużyn chce mecz wygrać.

Na szczęście dla tego pojedynku sędziowie stanęli na wysokości zadania i bardzo dobrze prowadzili to spotkanie i zasłużyli sobie uczciwie na wynagrodzenie a nawet na jakąś małą premię, ale ta chyba im nie przysługuje, no może chociaż uścisk dłoni Prezesa. 
 






























 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz