czwartek, 29 czerwca 2023

Z lokalnego podwórka

Korzystając z okazji zajechałem pod nowo wybudowaną halę widowiskowo- sportową w Woli Rzędzińskiej. Tak się składa, że prowadzone są już prace wykończeniowe, niemal kosmetyczne i wykonawca szykuje się do oddania obiektu inwestorowi, czyli Urzędowi Gminy Tarnów. Wszystko prezentuje się naprawdę bardzo okazale, ale obiekt jest świeżutki, więc na jego ocenę pod względem wykonania przyjdzie jeszcze czas. Póki co mamy piękny obiekt i zachodzi pytanie, jak to z nim będzie. Czy podobnie jak z boiskiem ze sztuczną nawierzchnią, gdzie do dzisiaj nie ma etatowego opiekuna a nasze dzieci muszą płacić za korzystanie z niego? No nic, pożyjemy, zobaczymy.  
Wkrótce nastąpi zapewne uroczyste otwarcie z wielką pompą, no bo przecież okres wyborczy. Nie zabraknie władzy gminnej, powiatowej, wojewódzkiej, może nawet centralnej. Dla mnie to za wysokie progi, bo tak jak w przypadku otwarcia boiska ze sztuczną nawierzchnią nie zostałem na obiekt wpuszczony, to tak będzie i teraz, ale jakoś to przeżyję. To co chciałem zobaczyć już zobaczyłem i nie ukrywam, że robi to wrażenie. Rozbudowano także Szkołę i obecnie prezentuje się równie okazale. W takich i podobnych przypadkach, gdy robi się coś potrzebnego i na wysokim poziomie zawsze będę chwalił władzę, jaka by ona nie była. Inaczej niż w sytuacji opisywanej już tężni solankowej w Woli Rzędzińskiej z której nikt nie korzysta a jej wygląd wręcz odstrasza czy parkingu (trudno to nazwać parkingiem) na nowoczesnym obiekcie ze sztuczną nawierzchnią.

Mieszkańcami Gminy Tarnów wstrząsnęła informacja o postawieniu zarzutów prokuratorskich Wójtowi Gminy Tarnów. Do skazania jeszcze daleka droga, więc póki co Wójt jest niewinny, ale mimo wszystko mocno została nadszarpnięta reputacja Pana Wójta. Mnie osobiście dziwi, że w ogóle ta sprawa ujrzała światło dzienne. Czekamy zatem na rozwój wypadków, tym bardziej, że zbliżają się wybory więc podobnych sensacji przybędzie. Wojna Polsko - Polska trwa w najlepsze i na pewno będzie przybierać na sile. Totalna opozycja robi i będzie robić dosłownie wszystko co tylko możliwe, aby znowu dorwać się do koryta, ale czy im się to uda. Jesteśmy jeszcze i długo będziemy narodem, którym dość łatwo się steruje i manipuluje, więc wszystko jest możliwe.

Przy okazji kilka słów o odbywających się Igrzyskach Europejskich. Gdy się patrzy na większość obiektów pod kątem widowni, to ogrania człowieka przerażenie, smutek, może nawet uśmiech. Trybuny świecące pustkami chluby organizatorom i także Polsce nie przynoszą. Jakie są tego przyczyny? Pewnie ranga samej imprezy, bo wielkich, wybitnych gwiazd zbyt wiele tam nie ma, a gdy dołożymy do tego ceny biletów, okres wakacyjny to wyjdzie nam z tego klapa. Dzieci i młodzież mają wakacje, więc można było dać im wolny wstęp, partie polityczne mogłyby na stadionach prowadzić swoje konwencje, spotkania przedwyborcze, zawsze by to jakoś lepiej wyglądało. Prawdopodobnie wpompowano w tę imprezę kolejne setki milionów, które ani w niewielkiej części się nie zwrócą, ale w końcu jesteśmy bogatym narodem. Pieniędzmi szastamy na prawo i lewo.
 











6 komentarzy:

  1. Panie Henryku a propo Pana Wójta Gminy Tarnów to sprawa jest jasna albowiem jako urzędnik jest ZOBOWIĄZANY do przestrzegania obowiązującego w naszym kraju prawa. A w tej sytuacji przepisy są jasne - samorządy NIE MOGĄ INWESTOWAĆ na prywatnych gruntach! I nie ma tutaj znaczenia czy włodarz jest bliżej czy dalej aktualnego "koryta". Ba nawet totalna opozycja nie ma nic do tego. Po prostu ta sytuacja jest jak 0:1 - gmina przejmuje teren i DOPIERO wówczas INWESTUJE PUBLICZNE ŚRODKI. Niestety z racji tego iż za Wójtem stoi m.in. "różowa landrynka" czy też wiele innych obecnie "ważnych osób" to sprawa zostanie zamieciona pod dywan. Dowód - żadne z lokalnych "niezależnych" mediów nie zajęły się tą sprawą - po prostu nie mogą stracić ważnego "klienta" jakim są samorządy zamawiające "wywiady". A wracając do sportu. Dzisiaj zebranie w PPN-ie. Co prawda tylko sprawozdawcze, ale jest kilka spraw z których warto zapytać/rozliczyć obecnego p.o. prezesa kolegę Adriana (ten formalny nie ma nic do powiedzenia). Choćby o taką drobnostkę jak publikację informacji z Wydziałów Gier i Dyscypliny po kilku dniach a nie tak jak było za wcześniejszych czasów że zawsze były dostępne dzień pod zebraniu w czasie piątkowej porannej kawy. ;) Do zobaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś nie coś tam było. Pan wójt się tłumaczył, że wszystko co robi to robi dla mieszkańców. Zgadzam się, że sprawa ucichnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najgorzej spożytkowane 5 minut które poświęciłem na przeczytanie tego posta...

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecież cię nikt nie zmusza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i po co się napinasz, ktoś wyraził swoją opinię i ma do tego prawo. Blog jest ogólnie dostępny i ma możliwość komentowania.

      Usuń
    2. Nie wiem do kogo się to odnosi, bo mnie krytyka absolutnie nie przeszkadza byle nie wulgarna. Henryk S

      Usuń