poniedziałek, 30 marca 2015

Z płyty boiska 17

Za nami kolejny weekend z rozgrywkami i nie tylko. Ale po kolei. Sobota to podróż, raczej szybki wypad do pobliskiego Zaczarnia, gdzie przyjechała ekipa z Niedar. Drużyna, która jeszcze nie zdobyła żadnego punktu i nie ukrywam, że liczyłem na jakąś niespodziankę. 


Przeliczyłem się ( nie pierwszy raz zresztą ). Mecz był bardzo słaby. Niech oceną będzie stwierdzenie jednego z obrońców gospodarzy „super, udało się nam pięć razy wymienić piłkę między sobą”. O ile w ogóle można coś napisać na usprawiedliwienie, to może to, że zawody rozgrywane były w trudnych warunkach atmosferycznych. Zimno, padający deszcz i kałuże wody na boisku na pewno nie przyczyniły się do lepszego operowania piłką. Gospodarze wymęczyli to zwycięstwo. Sędziowanie bez większych uwag. Sędzia nawet gwizdał rzuty wolne za zbyt głośno wypowiadane niecenzuralne słowa. Brawo! Boisko to nie odpowiednie miejsce na eksponowanie chamstwa.
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz