Wracając z wycieczki wstąpiłem na mecz a dokładniej na
pierwszą jego połowę pomiędzy: Szreniawa Nowy Wiśnicz – Kolejarz Stróże
rozegrany w Muchówce, bo obiekt w Nowym Wiśniczu jest nadal rozkopany i z tego
co się dowiedziałem nikt nie wie, kiedy się zakończy jego remont. Powodem są a
jakże pieniądze. Mecz zakończony wygraną gospodarzy 1:0, jednak o pierwszej
połowie tak naprawdę nie ma co zbytnio pisać, bo było to słabe i raczej nudne
widowisko. Być może druga dała kibicom więcej powodów do zadowolenia.
Nie ukrywam, że trochę zawiodłem się na ekipie ze Stróż, bo spodziewałem się dużo więcej po ich grze. Gospodarzy już widziałem w meczu z Tarnovią w której pokazali się z bardzo dobrej strony. Szkoda, że zawodnicy z Nowego Wiśnicza muszą się tułać po obcych boiskach, bo to na pewno ani im ani kibicom oraz działaczom nie służy. Obiekt w Muchówce całkiem ładnie się prezentuje i grający tutaj zespół Ceramika Muchówka (Klasa Okręgowa) ma bardzo dobre warunki do gry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz