Przy bardzo dobrej, piłkarskiej pogodzie rozpoczęliśmy „nasze” rozgrywki. Już pierwsze wyniki pokazują, że będą one bardzo ciekawe. Udałem się na pierwszy mecz do pobliskiego Skrzyszowa na derbowy pojedynek z Ładną.
Był to bardzo dobry mecz na znakomicie przygotowanej płycie boiska. Były błędy, trochę nieporadności szczególnie w ekipie gospodarzy, ale zważywszy, że to pierwsze zawody i taka prawdziwa walka o ligowe punkty należy uznać, że to dobry prognostyk na przyszłość. Ekipa gości wygrała ten mecz całkowicie zasłużenie. Prezentowała już na tym etapie rozgrywek bardzo dojrzały futbol. Sędziowanie bez zastrzeżeń.
Niedziela to już mecz w Niedomicach, gdzie doszło do potyczki zespołów „Termalici” II Bruk -Bet Nieciecza oraz „Tarnovii” Tarnów. Tak jak sądziłem był to bardzo twardy mecz. Obie ekipy chciały te zawody rozstrzygnąć na swoją korzyść, więc co rusz dochodziło do ostrych spięć. Szczególnie na początku. Sędzia ociupinkę za późno zaczął temperować zbyt duże emocje zawodników. Wygrana ekipy gości była jak najbardziej zasłużona, szczególnie ze względu na fakt bardzo słabej dyspozycji bramkarza drużyny gospodarzy. Sędziowanie na dobrym poziomie choć nie obyło się bez wpadek. Widziałem dwa ewidentne zagrania piłki ręką, natomiast w ogóle nie dopatrzyłem się rzutu karnego. To było klasyczne „padolino” i w pierwszym momencie myślałem, że zawodnik zobaczy żółty kartonik. Decyzją sędziego zdziwieni byli chyba także zawodnicy „Tarnovii”. Jak podkreśliłem na początku, był to trudny mecz, także do prowadzenia. Mecz odbywał się bez udziału publiczności. Wokół obiektu widać było kilka samochodów Policji, wewnątrz ochrona. Do znudzenia będę to mówił. Nie rozumiem tego. Zamiast kibicować na trybunach, to trzeba się chować gdzieś po krzakach. Takie są jednak realia. Nie ma i nie może być przyzwolenia na chamstwo, bijatyki czy przerywanie zawodów w wyniku chuligańskich wybryków na stadionach. Kibice muszą sobie zdawać sprawę, że swoją postawą mogą przyczynić się nawet do wykluczenia ich ukochanej drużyny z rozgrywek. Takie są przepisy i tłumaczenie się niektórych działaczy, że oni nie odpowiadają za swoich kibiców na meczach wyjazdowych są absurdalne. Precyzuje to paragraf 18 pkt. 2 Regulaminu Rozgrywek MZPN w Krakowie z dnia 23 lipca 2015 roku, który stanowi „karom podlega także klub przyjezdny w przypadku niewłaściwego zachowania się kibiców przyjezdnych w związku z zawodami, w wyniku czego doszło do naruszenia porządku”. Proszę o tym pamiętać, aby nie mieć w przyszłości pretensji do Wydziału Dyscypliny, że ten nakłada kary dyscyplinarne. Gratuluję drużynie „Tarnovii” wygranej w tym trudnym i emocjonującym meczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz