Jadąc samochodem zobaczyłem świecące jupitery na boisku, więc postanowiłem zajechać, aby zobaczyć co się tam dzieje. Do meczu szykowały się zespoły Metalu Tarnów oraz Tarnovi Tarnów. Zdecydowałem zostać licząc na mecz na dobrym poziomie i tym razem się nie pomyliłem. Wreszcie zobaczyłem kawał futbolu, w którym działo się oj działo. Mecz bardzo zacięty (momentami może nawet zbyt ostry), w dobrym szybkim tempie, z wieloma golami i okazjami do zdobycia kolejnych i to z obu stron. Muszę uczciwie powiedzieć, że ciut lepiej prezentowała się drużyna Tarnovi i już czekam na ich potyczkę w przyszłym tygodniu z drużyną Wolani Wola Rzędzińska.
Gdybym nie wiedział, że to mecz sparingowy powiedziałbym, że to ligowy mecz, w którym oba zespoły grają o ligowy byt. To jest profesjonalne granie i podejście do swojej profesji. Jedyny mankament to ten, że jest trochę zbyt ciemno i szczerze mówiąc nawet nie jestem do końca przekonany, czy sędzia widzi wszystko dokładnie i jest w stanie za każdym razem podejmować właściwe decyzje. Według mnie absolutnie nie i zawodnicy powinni mieć to również na uwadze. Miałem zostać na drugą połowę, ale przypomniałem sobie, że niebawem rozpocznie się w Ekstraklasie ligowy HIT pomiędzy: Bruk Bet Termalica Nieciecza – Legia Warszawa. Przegrana którejkolwiek z drużyn może okazać się dla niej przysłowiowym gwoździem do trumny. Tym razem bez fotek, bo przy takim oświetleniu nie za bardzo potrafię. Jedna filmowa sytuacja (czy kontrowersja?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz