Wreszcie udało mi się trafić na sparingowy mecz Kobiet Tarnovi Tarnów. Chyba każdy kibic przez pewien czas żył tą absurdalną decyzją władz Klubu o wycofaniu drużyny Kobiet z rozgrywek Ekstraligi. Skoro Panie przygotowują się do sezonu, to można odnieść wrażenie, że Zarząd Klubu się z tej decyzji wycofał a PZPN ją zaakceptował. To bardzo dobra wiadomość, ale czy po takiej zawierusze, wypowiedzianych tylu gorzkich słowach uda się należycie do tych rozgrywek przygotować? Śmiem wątpić, jednak nadzieję zawsze trzeba mieć. Osobiście usłyszałem mnóstwo uzasadnionych obaw o dalszy los nie tylko sekcji Kobiet, ale całego Klubu. Już kiedyś wspomniałem, że jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby wymieć cały Zarząd Klubu, ale i tutaj podobno nic nie można zrobić, bo Prezesa Zarządu może odwołać tylko sam Prezes.
Nie ukrywam, że lekko mnie zamurowało, ale w obecnym systemie prawnym w naszym kraju wszystko jest możliwe. Krajowe Rejestry Sądowe są w stanie zaakceptować i zatwierdzić niemal największą głupotę. Mogłem się o tym przekonać na własnej skórze walcząc z układem w MZPN w Krakowie. Jedna Kancelaria Prawna sporządza opinię prawną, druga sporządza opinię prawną (w tym samym temacie) a i tak KRS nie bierze tego pod uwagę zatwierdzając ewidentnego knota. Znany nam wszystkim Minister od wielu, wielu lat walczy, walczy i walczy o zmiany, ale jeszcze nic a to nic nie wywalczył. Pewnie nadal będzie walczył i walczył…
Tarnovia Tarnów to Klub o bardzo bogatej historii i Klub ważny dla Miasta Tarnowa, więc wszystkim którym leży na sercu dobro tego Klubu nie powinni odpuszczać i za wszelką cenę doprowadzić do radykalnych zmian. Powinien włączyć się w to Prezydent Miasta, ale czy jest u Pana Prezydenta wola doprowadzenia do tego, aby Klub się rozwijał a nie upadał. Raczej nie, bo sam Tarnów powoli się zwija i z ważnego nie tak dawno jeszcze ośrodka przemysłowego i sportowego staje się niemal wioską. Wracając do dzisiejszego meczu. Rywalem Tarnovi Tarnów był zespół Staszkówka Jelna (I liga Kobiet). Nie będę się rozpisywał na temat tego pojedynku, bo tak naprawdę nie za bardzo jest o czym pisać. Powiem tylko tyle, że nie wygląda to optymistycznie i na dzisiaj nie wyobrażam sobie konfrontacji z ekipą Konina czy Łodzi. Nie dziwi mnie ta słaba postawa zawodniczek z Tarnowa po tych wszystkich przejściach i dodatkowym osłabieniu zespołu. Gdy do tego dołączymy głosy, że już podobno handluje się licencją na rzecz innego klubu, to aż dziw bierze, że w ogóle Panie chcą brać udział w tym procederze.
Obym był złym prorokiem ale klub z Tarnowa istnieje tylko na papierze. Pewno jakby nie fakt ze po wycofaniu drużyny trzeba oddać kasę z PZPN to juz by nie było piłki kobiecej. Najpierw zmienili trenera, pożegnano kilka zawodniczek, zmieniono trenera aby klub opuścił ligę. W następnym sezonie nikt pewnie nie zgłosi druzyny do ligi. Tak jak Pan kiedyś pisał, że w MZPN jest betona to taki sam jest w Tarnovii liczy sie tylko teren i prywatne interesy. Nie bardzo rozumiem jaka w tym wszystkim była by rola Prezydenta. Jak do klubu płynęła kasa za Kapustkę to nikt nie pytał prezydenta co z nia zrobić. A nagle teraz do Prezydenta bo ktoś przepuścił grube tysiące. A prezydent z włąsnej kieszenie nie wyciagnie tylko z mieszkanców czy o to chodzi. Od zawsze byłem przeciwny aby miasto bawiło sie w zawodowy sport. Dlaczego mieszkaniec ma za to pąłcić tak jak np we Wrocławiu. Miasto powinno przekazywać pieniadze ale tylko na sport amatorski i przede wszystkim traktować wszystkie kluby jednakowo.
OdpowiedzUsuńTrudno się z tym nie zgodzić. Gdybym był Prezydentem miałbym wątpliwości czy w ogóle finansować tak zarządzane Kluby. W końcu to pieniądze podatników.
OdpowiedzUsuńPewniak,że po sezonie ten zespół zostanie wycofany. W Tarnowie nie ma ośrodka, który jest zarządzany w odpowiedni sposób. Komu jak zawieje to takie, a nie inne działania podejmuje w szkoleniu młodzieży czy zarządzaniu klubem nawet na poziomie amatorskim.
OdpowiedzUsuń