Ładna - Gromnik

Już sobota 1 maja, kolejne zawody z udziałem drużyny reprezentującej gminę Skrzyszów i mecz pomiędzy: LKS Ładna – GKS Gromnik. Gospodarze zostali w poprzedniej kolejce pokonani, ale przez zdecydowanego lidera rozgrywek, goście natomiast zainkasowali 3 punkty pokonując u siebie Rzuchową. Zawodnicy z Ładnej na pewno chcieli dzisiaj sprawić, aby 3 punkty zostały na miejscu. Dodatkową motywacją był fakt kiepskiego bilansu spotkań z zespołem Gromnika o czym możemy przeczytać chociażby na stronie internetowej klubu z Ładnej. Jak widzę oba kluby prowadzą na bieżąco swoje strony na Facebooku, zamieszczając najważniejsze informacje, wyniki, zdjęcia, sponsorów. Właściwie to zdecydowana większość klubów tak czyni i bardzo dobrze, bo to na obecną chwilę najlepszy i najszybszy sposób komunikowania się. Trzeba tylko pamiętać, że to sieć, a więc należy unikać wulgaryzmów, nieprzyzwoitych zdjęć itp. Wracając do meczu. Murawa jak zwykle na tym obiekcie świetnie przygotowana, z rana angielska pogoda, dobre zespoły, tylko grać. 

 

Fatalne statystyki dla zespołu z Ładnej niestety, ale nadal podtrzymane. Dzisiejsze zawody wygrał zespół Gromnika a tego całkowicie zasłużenie. Od samego początku to oni kontrolowali i kreowali grę. Świetna pierwsza połowa, w której zawodnicy obu zespołów robili to co do nich należy, czyli grali w piłkę nożną i przyjemnie się to oglądało. Początek drugiej w której doszło do kontrowersji i w konsekwencji wykluczenia z gry zawodnika gospodarzy spowodowała nerwowość, chaos, pretensje do zawodników, sędziów. Na ławkach dla zawodników rezerwowych także górę brały emocje. Nie widziałem tej sytuacji, więc nie mogę jej w żaden sposób ocenić. Po tym zajściu zawodnicy gości już niemal całkowicie przejęli inicjatywę i strzelali kolejne bramki. Zawodnicy gospodarzy już nie raz pokazali, że potrafią grać w piłkę, ale dzisiaj górę wzięły emocje, wkradła się nerwowość a to przy dobrze dysponowanym przeciwniku nie mogło się dobrze skończyć. Ciągle fascynuje mnie sytuacja, w której to zawodnicy z pola, ławki rezerwowej, trenerzy lepiej od sędziego asystenta widzą i oceniają spalone albo czy piłka opuściła pole gry czy też nie. To naprawdę nikomu ani niczemu nie służy. Gratulacje dla ekipy Gromnika za zwycięstwo i pokaz naprawdę gry na dobrym poziomie.

Jutro, jak się nic nie zmieni to zobaczę kolejny zespół gminy Skrzyszów w meczu Łękawica – Liwocz Czermna a z tego co widzę to pojutrze kolejną już ekipę tej gminy, czyli LKS Szynwałd w pojedynku z drużyną TS Tuchovia zajeżdżając pewnie jeszcze na ładny obiekt w Skrzyszowie, aby głównie zobaczyć ich przeciwnika zespół Unii Niedomice. To ekipa zamykająca ligową tabelę i chciałbym z bliska ocenić jak ta ich gra wygląda na tle wymagającego przeciwnika.