sobota, 6 marca 2021

Centralna Liga Trampkarzy - U 15

Tak się złożyło, że już dzisiaj nastąpiła inauguracja nowego sezonu piłkarskiego wiosna 2021 na sztucznej nawierzchni w Woli Rzędzińskiej i nie stało się to za sprawą drużyny Seniorów Wolani Wola Rzędzińska a drużyny Trampkarzy Unii Tarnów. Młodzi zawodnicy z Tarnowa zmierzyli się z zespołem AP TOP 54 Biała Podlaska w rozgrywkach Centralnej Ligi Trampkarzy (U-15), do której to awans uzyskali. Z tego co udało mi się wyszukać wynika, że dzisiejszy przeciwnik zawodników z Tarnowa to już uznana firma, od wielu lat grająca na wysokim poziomie w wielu kategoriach wiekowych i prowadząca szkolenie już od najmłodszych lat. Czy miało to potwierdzenie w dzisiejszym pojedynku? Wprawdzie goście wygrali ten mecz 1:0 i to raczej sprawiedliwy wynik, ale poziom tych zawodów lekko mnie rozczarował. Nie ukrywam, że na tym poziomie rozgrywek liczyłem na trochę więcej, ale zakładam, że to początek i będzie już tylko lepiej.    


Z tego co widzę i słyszę, także w tarnowskiej Unii nastąpił znaczny progres w szkoleniu dzieci i młodzieży. Zostało to wszystko poukładane i pierwsze efekty już możemy zaobserwować. W klubach, takich jak w mieście Tarnowie nie ma innego wyjścia jak właśnie wzorowo poukładane szkolenie w grupach młodzieżowych, aby najzdolniejsi trafiali do pierwszego zespołu i stanowili o jego sile i pozycji. Aby to wszystko miało sens w dłuższej perspektywie potrzeba jeszcze do tego odpowiedniej infrastruktury, której niestety w Tarnowie brakuje. Najlepszym dowodem na to jest fakt rozgrywania dzisiejszych zawodów w Woli Rzędzińskiej a nie Tarnowie. Potrzebni są jeszcze najlepsi dostępni trenerzy, o których w naszym środowisku także nie jest łatwo. No i w końcu fundusze, bez których także nie można wejść na najwyższy poziom a doskonale wiemy jak z tymi pieniążkami w naszym mieście bywa. Na razie idzie to wszystko do przodu i tego się trzymajmy. Bez dwóch zdań, takim pozytywnym bodźcem byłby awans zespołu seniorów do III Ligi.

Wracając jeszcze do dzisiejszego meczu. Według mnie ten mecz w ogóle nie powinien się odbyć ze względu na zalegający zmarznięty śnieg pół metra od linii bocznej boiska. On jest tak zbity i zmarznięty, że stanowi realne zagrożenie dla zdrowia zawodników a przepisy tutaj są jednoznaczne. Sędzia mógł do tego meczu nie dopuścić, ale chyba miał świadomość, że drużyna przyjezdna pokonała sporo kilometrów i poniosła duże koszty, więc do meczu dopuścił. Zalegający śnieg, dziurawe siatki, ordynarny napis, który ciągle bije po oczach, niezbyt dobrze świadczą o gospodarzach tego obiektu. 

 




























  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz