Po wczorajszym znakomitym meczu
na szczeblu IV ligi dzisiaj w to bardzo zimne popołudnie pojechałem
na mecz w tarnowskiej klasie „B” do Łękawicy. Gospodarze zmierzyli się z
zespołem Iskra Tarnów. To dwie czołowe drużyny, więc liczyłem na całkiem przyzwoite
zawody. Niestety, ale nie było to porywające widowisko. Mocno rozczarowała
ekipa z Łękawicy zwłaszcza po zwycięstwie w Rzepienniku Strzyżewskim.
Goście rozegrali dobry mecz i wygrali 4:2. Wygrali dosyć pewnie i całkowicie
zasłużenie. Dużo więcej i szybciej biegali, oddawali sporo strzałów zupełnie
odwrotnie niż gospodarze. Szczerze mówiąc nie wiem co o tym sądzić i w czym
tkwi problem? Tak radykalna zmiana z tygodnia na tydzień. Z drugiej jednak
strony tak zdarza się dosyć często na tym poziomie rozgrywek. Wystarczy, że
zabraknie jednego zawodnika i już odbija się to na poziomie gry całego zespołu.
Sędziowanie zważywszy na młody wiek arbitra zupełnie przyzwoite. Prześledziłem wyniki
z ostatniej kolejki i w oczy rzuca się dobra dyspozycja naszych tarnowskich drużyn
w rozgrywkach IV ligi. W Okręgówce zaskakuje wysoka wygrana Gromnika w
Odporyszowie. Przed nami jeszcze sporo kolejek w których dojdzie do wielu
ciekawych meczów. Miejmy tylko nadzieję, że aura będzie dużo bardziej
sprzyjająca. W końcu przed nami jeszcze Polska złota jesień. Przed nami także wybory. Bardzo ważne wybory i to już za tydzień. Pamiętajmy o tym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz